reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Cześć, trochę was podczytuję bo wczoraj prawie cały dzień nie było mnie w domu, wróciłam dopiero wieczorem, i byłam padnięta, ale zadowolona bo wreszcie kupiłam sobie nowe oprawki do okularów, bo stare rozleciały się ze starości i na razie próbuje przyzwyczaić się do nowych. Trochę się też wczoraj zaniepokoiłam bo strasznie bolała mnie prawa noga, w ogóle nie mogłam stać, chodzić też mi była ciężko, na szczęście na razie przeszło, miała tak może któraś z was?
Musze powiedzieć, że zazdroszczę tym które w szpitalu miały poradnika laktacyjnego, ja o ile sam poród wspominam całkiem ok to pobyt w szpitalu już nie był taki kolorowy, kiedy mała bardzo płakała a ja nie potrafiłam jej przyłożyć do piersi i poszłam poprosić o pomoc położną Dodam, że było to w środku nocy) to nakrzyczała, na mnie, że co ze mnie za matka, że nie potrafię! kto mi będzie pomagał w domu! itd, więcej razy już nie poszłam prosić o pomoc. Myślę, że to w pewnym sensie miało wpływ na to, że tak krótko karmiłam, na początku nieumiejętnie przystawiałam małą do piersi (cóż radziłam sobie tak jak potrafiłam), mała nie umiała ssać, w końcu piersi miałam tak poranione, że już wcale nie chciały się goić i tak stopniowo stopniowo przestawiałam małą na butelkę.
DorissŁ ja pewnie tak słabo jak ty przeżyje to picie glukozy, w pierwszej ciąży tak miałam, aż teraz boje się iść na to badanie, ale chyba we wtorek się wybiorę, żeby już mieć z głowy. Ja mam 50.
agunia31oszczędzaj się, i dużo odpoczywaj, wszystko będzie ok, dobrze, że dzidziuś zdrowy i jaki już duży.
Karolina-bg gratuluje!!!
margoz Oby ci się ten sen spełnił :) mi niestety od jakichś dwóch miesięcy śnią się tylko koszmary, normalnie zwariować można:)
I jeszcze jedno małe pytanko, macie może krwotoki z nosa? wiem, że w ciąży to się zdarza, ale ja od wczoraj chodzę cały czas z chusteczkami, wczoraj dostałam krwotoku w sklepie i nieźle wystraszyłam pracującą tam kobitkę, dzisiaj już dostałam dwa razy i wcale nie mogłam go zatamować, w dodatku nieźle wystraszyłam moje dziecko, które teraz chodzi za mna krok w krok i wciąz się pyta czy mi się nosek zagoi. Ogólnie czuje się jakoś dziwnie i słabo.
 
reklama
bobomama24 Jeżeli chodzi o farbowanie włosów to nie ma przeciwwskazań... dzisiejsze farby są delikatne i spokojnie można farbować włosy...niby sie mowi ze moze wyjsc inny odcień w czasie ciąży, nigdy sie z tym nie spotkałam (Fryzjer z zawodu :-))


Karolina-bg no niby mąż ma racje, skoro przepuścili pieniądze na pierdoły to ich problem, ale z drugiej strony jak nie pomóc?? Ja tez tak niestety mam, ze wszystkim chce pomoc i przez to czesto czuje sie wykorzystana....:-/
 
Ostatnia edycja:
Karolina-bg co do wieku ,to nie znaczy że ma się pstro w głowie :-p Ja mam 21 a mój mąż ma 23 ,i często pomagamy mojemu bratu i jego kobiecie -23,22. Wszystko idzie charakterem . Mój mąż też czasami ma dosyć , bo wiadomo że nikomu z nieba nie leci i każdy musi oszczędzać i czasami ma racje . Bo ja się przejmuje ,lituje i naszczę pieniądze ''pożyczam'' itp zamiast przeznaczyć dla nas , a mój brat jak ma kasę i tak ją przebombie na jakąś głupotę a potem będzie stękał .

Więc my się litujemy i w ten sposób robimy z tej osoby co pomagamy kalekę życiową , bo stara zasada mówi że człowiek uczy się na błędach . Krew nie woda ,ale czasami dla dobra tej osoby trzeba zakręcić kranik i mówię to z doświadczenia własnie mojego brata i jego kobiety.
 
cześć
nie w smak mi ta zmiana czasu, bo mam taki dłuuuuuuugaśny ranek, że hej
ale przynajmniej kolejny dzionek ze słońcem i może tak ciepło jak wczoraj będzie, a my już dzisiaj zaczynamy wędrówki po cmentarzach
co do farbowania włosów w ciąży, to ja farbowałam i sądzę, że dzisiejsze farby nie są tak szkodliwe jak 20 lat temu
krwotoków z nosa na szczęście nie mam, ale przy smarkaniu często mam lekko zabarwiona krwią chusteczkę, no i dziąsła też krwawią :((
 
Czesc dziewczynki. Ja od rana zdenerwowana. Wczoraj moi sasiedzie do 1-szej w nocy robili impreze w ktorej czynni uczestniczyloich 4 letnie dziecko biegajac i skaczac po golej podlodze. A ze angielskie sciany sa z tektury wiec mi poprostu i doslownie podskakiwala glowa na poduszce przy kazdym jego kroku. Nie wiem co to za ludzie ktorzy nie rozumiaj ze sasiedzi moze by chcieli pospac. Pomijam fakt ze 4 letnie dziecko nie spalo do godziny pierwszej w nocy. U nich tojuz tradycja.
Dzisiaj rano oczywiscie zamieszanie z czasem.Przestawilam wczoraj wieczorem zegarki a moj telefon ktorym sie budze przestawil sie automatycznie. Skutek tego taki ze dojechalam do pracy 35 minut spozniona. Pobilam chyba rekord w porannych oblucjach na czas tak sie spieszylam.

Karolina mysle ze dobrze robisz. Skoro rodzice nie radza sobie z rozsadnym wydawaniem pieniedzy to lepiej kupowac rzeczy dla malej bo przynajmniej wiadomo ze tegonie przepuszcza a przeciez dziecko musi miec gdzie spac i co nosic.:tak:

Delfina co do wieku to sie zgadzam. Znam ludzi po 30 ktorzy maja mentalnosc 10 latka,:eek: tak wiec reguly na to nie ma.

Claudia ja bym chetnie popstrykala jakies fotki ale w moim miescie nic nie ma. Wczoraj widzialam jednego ducha i kilka czarownic ale to w takiej sexi wersji -wiesz co mam na mysli wiec sie chyba nie nadajedo dzieciecej edukacji:no: Dekoracji przed domami nie ma. W USA za to jak bylam kilka lat temu to byl szal, sama sie nie moglam napatrzec wiec musisz prosic dziewczyny zza wielkiej wody;-)

Bobomama z tym farbowaniem to jak ze wszystkim innym zalezy od ciebie.Ja farbowalam jakies 3 tygodnie temu i na samym poczatku ciazy kiedy jeszcze o tej ciazy nie wiedzialam. Niz zamartwiam sie tym.

Majusia mnie przez 2 ostatnie dni bolalo biodr ale juz przeszlo. Jest co dzwigac i miesnie sie troche mecza. szczegolnie ze ja duzo chodze. Wazne ze przeszlo. Jak sie bedzie nawracac to mozesz lekarza podpytac. Na tym etapie ciazy cos juz musi dolegac :-p

Milej niedzieli dziewczynki:-)
 
Karolina-bg pomagasz bo masz dobre serduszko, ale oni jako rodzice jeszcze zanim dziecko przyszło na świat powinni wykazać się trochę rozsądkiem i odpowiedzialnością. Niestety nie wszyscy tak potrafią ale może ich kiedyś życie nauczy.
Na suwaczku pojawił mi się nowy opis, że kobiety mogą dostrzec siare a dzisiaj w nocy obudziłam się koło 4 na sikanko i na piżamce miałam mokrą plamkę (ale jakoś z boku :)) ) tylko, że tak się kręcę, że pewnie się przesunęło, no i się zorientowałam co to. Pierwszy raz mi się to zdarzyło. A już myślałam, że się nie pojawi. Wogóle to nie mogłam dwie godziny w nocy spać, masakraaaaaa, nie mogłam sobie pozycji znaleźć... Ja się strasznie kręcę a małe mnie pokopuje za to....

Ostatnio któraś z was (przepraszam nie pamietam która) pisała, że zamówiła piłkę na allegro, taką m.in do siedzenia, ćwiczenia. Mam pytanie czy to fajna rzecz i czy się sprawdza? W przyszłym tygodniu w LIDLU ma być właśnie taka piłka w promocji za 25 zł a ja chciałam sobie taką kupić i nie wiem czy warto. Słyszałam, że ponoć tak ale chciałam się upewnić od was.
 
reklama
Do góry