reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Angel: W takim razie nie widze zadnego problemu, aby kiedys jak bedziesz miala ochote przeniesc pogaduchy ze swiata wirtualnego do realnego :) Bo ja tez z Krakowa :)
 
reklama
angel75 życzę Ci dużo siły i wytrwałości i łatwo pisać ale nie przejmuj się gościem, lepiej chyba odpuścić sobie takiego nieodpowiedzialnego faceta bo dwójka dzieci to wyzwanie a po co ci duże trzecie (on). Wierzę, że dwójka dzieciaczków w twoim brzuszku wynagradza Ci wszystkie smutki. Powodzenia!!!!

Ja ostatnio zauważyłam w carefurze kasę pierwszeństwa dla niepełnosprawnych i kobiet w ciąży, akurat stałam w kasie obok ale byłam ciekawa czy gdybym chciała skorzystać z tego przywileju to by mnie te babunie które tam stały wpuściły. Ale na razie nie jest źle i jestem w stanie poczekać przy kasie 3 minuty więc nie chciałam wykorzystywac sytuacji, ale jeszcze będzie okazja.
Ostatnio zatrzymał mnie policjant do kontroli, poprosił o pokazanie trójkąta i gaśnicy, dopiero jak wyszłam z samochodu to zuważył brzuszek szybko otwarłam bagażnik a on tylko rzucił okiem i odpuścił dalszą kontrolę :)) Ale to jakiś młody koleś był.
 
Mi raz miejsca w autobusie ustąpiła Pani po pięćdziesiątce. Ostatnio w tramwaju stałam, obok mnie stała kobieta i jak tylko zwolniło się jedno miejsce to patrząc na mnie pobiegła w jego stronę, żebym tylko nie zdążyła go przed nią zająć. W innym autobusie jedna widząc miejsce siedzące tak się zaczęła na mnie pchać, jakby mi dziecko z brzucha chciała wycisnąć i w biegiem rzuciła się na to miejsce (niestety w ciąży nie dysponuję takim refleksem jak kiedyś ;), no ale samochodem też niestety nie).
A w kolejce w sklepie raz wepchnął się przede mnie podpity facet, który stwierdził, że ja mam za dużo zakupów, a on tylko flaszkę. Tak mu nagadałam, że w efekcie flaszki nie kupił, bo kobieta w kasie powiedziała mu, że jest nietrzeźwy i ona mu alkoholu nie sprzeda. Zaczął coś wyzywać, że jak jestem w ciąży to już mam wymagania. Odpowiedziałam mu, że nie wymagam, żeby mnie ktoś przepuszczał w kolejce, ale nie pozwolę, żeby taki baran mi się w nią wpychał.

Generalnie to staram się nigdzie nie wybierać w godzinach szczytu, a np. na pocztę zdarza mi się iść trzy razy tego samego dnia, bo mam ją po drugiej stronie ulicy i często wolę się trzy razy przejść spacerkiem polując na małą kolejkę, niż stać tam ponad pół godziny, bo wiem, że akurat na poczcie zawsze wszyscy się spieszą i nikt mnie w kolejce nie przepuści.
 
Odnosnie jazdy komunikacja teraz nie mam problemu.Biore kluczki przekrecam , gazu i w trase.Jak wam wczesniej pisalam u mnie spacerkiem sie nie da bo do ''miasta"(tzn.jakichkolwiek sklepow)mam daleko.Wczesniej jak mieszkalismy w ny codziennie poruszalam sie metrem i autobusami.Nie wiem czy tutaj kultura inna czy juz az tak zle wygladalam w 20-38 tyg. ze wszyscy proponowali mi miejsca.Ja nigdy nie kozystalam bo odkiedy moj brzuch byl wiekszy jak usiadlam to czulam wiekszy dyskomfort niz na stojaco.Ale to tyle o moich odczuciach.Uczcie dzewczynki kultury ten zniewiescialy narod nie wazne czy w Polsce czy za granica.
 
teraz jest jakaś znieczulica i czy to kobieta w ciąży czy osoba niepełnosprawna, to prawie wszyscy odwracają głowę, żeby czasem nie zauważyć
jest to przykre, mnie jeszcze nikt w kolejce nie przepuścił

dzisiaj miałam straszną noc, miałam kilka tak mocnych skurczy nóg, że wyłam dosłownie z bólu, budząc tym mojego T :(
zwiększyłam już ilość magnezu i w diecie i w tabletkach, nie wiem co jeszcze mogę zrobić, lekarz tylko to mi powiedział...
 
Czesc Mamuski
Ja mam dzisiaj zły humor...:-( wszystko mnie boli, chyba znowu męczy mnie nadciśnienie, pogoda okropna, humor juz nawet nie mowie jaki....
po nocach nie spie....rano sie zrywam zeby odprowadzic malego do przedszkola i pozniej odsypiam :/

margoz co do skurczy to niestety jest to jedna z okropnych dolegliwości normalnych w ciazy i nie zawsze udaje nam sie jej pozbyc...:-(
 
angel75, najważniejsze, że będziesz miała wsparcie w najbliższych
Znam podobny przypadek. W czasie ciąży pacanowi się odwidziało i wiesz co? Dziewczyna ma przynajmniej spokój i cieszy się, że nie musi się męczyć z nieodpowiedzialnym dupkiem, który co jakiś czas ma przebłyski i na nowo twierdzi, że zapałał do nich miłością, ale ona nie daje się nabrać. Ty też bądź silna!
A zamiast płakać, wyjdź z domu, rób coś działaj.
Musi być dobrze!

Co do ustępowania miejsc: jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś mnie gdzieś przepuścił. I coś myślę, że jak sama nie wymuszę, to mogę zapomnieć. Za to już dwa razy moja ciąża "zadziałała" na policjantów. Ostatnio mamy szczęście do jakiś dziwnych kontroli, ale tekst "żona w ciąży" działa od razu :-)

Odebrałam wyniki moczu: mam nieznacznie przekroczone leukocyty w osadzie (11 - norma do 10). Za tydzień powtórzę badanie, bo może po prostu źle pobrałam próbkę. Gdzieś wyczytałam, że ujście pochwy należy zakryć, a ja tego nie zrobiłam.
 
reklama
Do góry