Ewitka
Majowo-lutowa mama
Angel współczuję sytuacji, kurcze na czerwcówkach też była mama bliźniaków, których ojciec nie podjął odpowiedzialnosci za dzieciaki i dziewczyna starała się o alimenty o jego rodziców. Potem on chciał do nich wrócić, w sumie nie wiem jak się historia skończyła, bo przestałam sledzić ten wątek.
Co do kultury ustępowania, to u nas takowej w większości brak. Sama była kiedyś świadkiem, jak ciężarna dziewczyna zamierzała usiąść na siedzeniu, które ktoś jej zwolnił, ale nie zdążyła, bo babka wślizgnęła się na to siedzenie bokiem i w rezultacie dziewczyna o mało co nie usiadła tej babce na kolanach :-( W supermarketach, urzędach, aptekach jest nie lepiej, kiedyś jak się babki w kolejce burzyły, jak chciałam cez kolejki kupić witaminy (tania apteka wiec ciągle są kolejki) to sam farmaceuta mnie poprosił bez kolejki i tak im utarł nosa :-)
I ja tez preferuję kluczyki jak crazy mama - jadę w korku, ale przynajmniej siedzę, nie jest mi za zimno lub za gorąco, tylko parkowanie czasem przyprawia o zawrót głowy. No i do tego trzeba mieć autko, które tanie w utrzymaniu i eksploatacji niestety nie jest.
Ps. Ja mieszkam na Krowodrzy Górce.
Co do kultury ustępowania, to u nas takowej w większości brak. Sama była kiedyś świadkiem, jak ciężarna dziewczyna zamierzała usiąść na siedzeniu, które ktoś jej zwolnił, ale nie zdążyła, bo babka wślizgnęła się na to siedzenie bokiem i w rezultacie dziewczyna o mało co nie usiadła tej babce na kolanach :-( W supermarketach, urzędach, aptekach jest nie lepiej, kiedyś jak się babki w kolejce burzyły, jak chciałam cez kolejki kupić witaminy (tania apteka wiec ciągle są kolejki) to sam farmaceuta mnie poprosił bez kolejki i tak im utarł nosa :-)
I ja tez preferuję kluczyki jak crazy mama - jadę w korku, ale przynajmniej siedzę, nie jest mi za zimno lub za gorąco, tylko parkowanie czasem przyprawia o zawrót głowy. No i do tego trzeba mieć autko, które tanie w utrzymaniu i eksploatacji niestety nie jest.
Ps. Ja mieszkam na Krowodrzy Górce.
Ostatnia edycja: