dziekuje z slowa otuchy ![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fcdn.content.sweetim.com%2Fsim%2Fcpie%2Femoticons%2F000203F2.gif&hash=b334e11c02360c885ceb717b96828071)
wyniki bety po 15 beda...oczywiscie dam znac.....
wierze w moja kluseczke...wierze ze rozwija sie dobrze ale zycie mnie tak doswiadczylo ze drze o kazdy dzien mojego dzieciatka....to nie jest tak ze panikuje...poprostu tak bardzo pragne dziecka....
a ta ciaza zupelnie mnie zaskoczyla....po urodzeniu i smierci moich ukochanych coreczek leczylam sie pol roku....i w pierwszym cyklu po wyleczeniu zaszlam w ciaze!!!zawsze trwalo to ok roku a teraz od razu....nie wierzylam ze w tym roku sie uda....
ale jednak....a wszystko dzieki dobremu ginkowi na ktorego trafilam po porodzie...
![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fcdn.content.sweetim.com%2Fsim%2Fcpie%2Femoticons%2F000203F2.gif&hash=b334e11c02360c885ceb717b96828071)
wyniki bety po 15 beda...oczywiscie dam znac.....
wierze w moja kluseczke...wierze ze rozwija sie dobrze ale zycie mnie tak doswiadczylo ze drze o kazdy dzien mojego dzieciatka....to nie jest tak ze panikuje...poprostu tak bardzo pragne dziecka....
a ta ciaza zupelnie mnie zaskoczyla....po urodzeniu i smierci moich ukochanych coreczek leczylam sie pol roku....i w pierwszym cyklu po wyleczeniu zaszlam w ciaze!!!zawsze trwalo to ok roku a teraz od razu....nie wierzylam ze w tym roku sie uda....
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Ostatnia edycja: