reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

monabir skad to znam ;) moj pracuje od 9 - 19, wraca po pracy, ja do niego gadam gadam i wygadac sie nie moge, w koncu siedzialam sama jak ten kolek caly dzien w domu, a on zjada kolacje i idzie do salonu ogladac telewizje, a ja dalej jem, mowie mu "dzieki bardzo", a on patrzy o co mi chodzi i mowi "przeciez nie bede sie gapil na Ciebie jak ty jesz", no i jak tu wytrzymac z tymi chlopami :) na szczescie mamy dzidziusie i mozemy sie im wyzalic :) buziaki milego dzionka

Hahaha.Jabym mojego meza slyszala.Moj ostatnio uslyszal w radiu ze kobiety wypowiadaja dziennnie 13000 wyrazow a faceci o 8000 mniej.Teraz za kazdym razem jak sie rozgadam to tylko sie smieje ze w radio prawde mowia...
 
reklama
Ja rowniez w chwili obecnej siedze w domu.Wczesniej moim drugim domem byl office i samochod gdyz zajmowalam sie nieruchomosciami.Teraz cale dnie w domku.Do tej pory jak zbieralo mnie na nudy to wyciagalam z garazu motor i jechalam przed siebie albo np.po mleko do sklepu.Teraz niestety juz coraz zimniej i motorek stoi taki samotny :( Obiecalam mu ze nadrobie jak tylko sie malenstwo urodzi i wyjdzie slonce :)
Teraz jeszcze atrakcje zapewniaja mi blizniaki bo maja po lekcjach karate i w kazdy czwartek do kosciola na godzinke religii.Do tego tradycyjnie pranko i gotowanko...
 
a mnie ostatnio jest ciężko się z łóżka podnosić, zero jakiejkolwiek chęci do działania, gdyby nie obowiązek codziennych wypraw z synem do szkoły to bym chyba cały dzień w łóżku mogła przeleżeć...
i nie mam natchnienia zupełnie, co gotować na obiady, jakoś mi się wszystko przejadło, może mi dacie jakiś przepis na proste dania, najlepiej bezmięsne, żeby było smacznie i się człek nie narobił
 
vive ja w grudniu 2009 zrobiłam taką samą niespodziankę mojemu mężowi, tyle że z długich ciemnych zrobiłam się na krótkie ciemne :) a po miesiącu ścięłam się jeszcze krócej a w czercu zupełnie na zapałkę - teraz niestety odhodowanie tego zajmuje mi sporo czasu i cierpliwości bo człowiek nie wygląda tak jakby tego chciał a czekać trzeba :)
Ze zmiany byłam bardzo zadowolona, tylko teraz jest mi trudniej. Ale polecam zmiany wizerunku - dobrze robią jeśli ktoś przez dłuższy czas miał to samo :)


Vive ja również zamierzam wybrać się do fryzjera w tym tygodniu. Od zawsze farbowałam włosy na blond, ale kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży nic z nimi nie robiłam, więc odrosty są już baardzo widoczne:-p Zamierzam z długich blond zrobić sobie krótkie ciemne - sama jestem ciekawa jak to będzie :rofl2:

Ja bardzo lubię eksperymentować z włosami. Jestem zdania, ze i tak odrosną :) Wizyta u fryzjera trwała ponad trzy godziny, ale jestem zadowolona. Muszę się tylko przyzwyczaić. Wczoraj mąż nie mógł znaleźć mnie w sklepie, bo szukał blondynki :))))
 
Witajcie dziewczyny: okropna znów pogoda i się nie chce nigdzie chodzic ale musze córke do szkoły prowadzić.Tak bardzo współczuje naszej lutóweczce Ewetce, trzeba sie teraz modlić o jej maleństwo i dla niej żeby siły miała do walki.Margoz podaje tobie i innym dziewczynom super przepis na spagetti: sos knorr napoli + sos w słoiku łowicz spagetii,tuńczyk w kawałkach i ser żółty można dodać oliwki jak ktoś lubi, wszystko wymieszać polecam pyszne.

ticker.php
 
czesc dziewczyny, pisalyscie wczoraj o snach i mi sie dzisiaj glupoty snily. Mąż wczoraj późno wrócił i widziałam sie znim z 15 minut. Potem w nocy sie obudzilam o 2 bo mi sie głupoty śniły, że mnie mąż zostawił, grrrr okropne. Obudziłam sie w takich nerwach, że się chyba dziecku udzieliło, bo strasznie wojowało. Wogóle coś mam kaszel i w nocy mnie dusił, oszaleje, jak nie gardło które wyleczyłam w tamtym tygodniu to teraz kaszel...... Dzisiaj ide do gina to może mi coś poleci.
 
Czesc Dziewczynki, ja też mam dzis marne samopoczucie, jeszcze jak przeczytałam post Ewitki to mi sie bardziej smutno zrobilo, ale ciesze sie ze jestes tak pelna wiary, ja tez jestem pewna ze wszystko wyjdzie na dobre nie moze byc inaczej duze buziaki sle dla Was,
Jednak zmusiłam sie do odkurzenia i umycia podlog w mieszkaniu, przygotowalam juz troszke obiadu i znikam na jakies zakupy, a propo pomyslu na obiad ostatnio jadlam w takiej knajpce ale wydaje mi sie banalne do przygotowania, makaron tortellini wrzucic do naczynia, zalac sosem carbonara, mozna kupic taki gotowy tylko kielbaske tak wkroic, na gore ser i do piekarnika, wyszlo pycha a duzo roboty nie ma ;) buziaki na dzisiejszy dzien zeby slonko wyszlo!
 
DorissŁ obie mamy dzisiaj wizyty więc mam nadzieję w końcu poznać płeć mojego dzieciątka :) Prosto po pracy jadę - wizytę mam na 16:40 a zakorkowane miasto trzeba przejechać.
Zanim wejdę do gabinetu to mnie panie zapewne zważą i ciśnienie pomierzą. Wg wagi na której cały czas sięważę u rodziców moja waga skoczyła z 59 kg do 65 kg - czyli 6 w górę :D W sumie to nie tak tragicznie jeszcze ale boję się że na tej wadze u gina będzie więcej - wiadomo cżłowiek w pełnym ubraniu i w dodatku w adidaskach więc pewnie będzie tam więcej ale trudno - ja patrzę na swoją wagę. Brzuszek mam spory - przybieram się zrobić foteczkę ale jakoś zawsze nie pasuje...

vive mam propozycję wstawienia swoich fotek sprzed i po ścięciu :) może być ciekawie :)
Ja postaram się wstawić jeszcze dziś :) bo gdzieś na nk znajdę takowe :)

Słoneczko mamy piękne w Białymstoku - choć z rana szłam do pracy w nausznikach, rękawiczkach i kurtce zimówce :)
 
reklama
Wstawiam więc swoją przemianę. Teraz jestem na etapie trudnej długości ale mam nadzieję jakoś przetrwać :)
Przed zmianą:


Po 1 zmianie styczeń:


Po 2 zmianie czerwiec:
 
Ostatnia edycja:
Do góry