pani_cinkowa
Fanka BB :)
też trochę obawiam się opieki nad maleństwem, ale wychodzę z założenia, że dużo można zdziałać polegając na intuicji. Ale jeśli nie intuicja, to jest przecież dużo poradników, książek, no i... przede wszystkim będziemy miały siebie nawzajem... nasze pogaduchy nie muszą się skończyć na porodzie, również później będziemy mogły się wspierać i sobie pomagać:-)
mnie chyba jednak bardziej przeraża sam poród. Chciałabym rodzić naturalnie, ale boję się bólu, nacinania, nieprzyjemności ze strony położnych i lekarzy.. ehh, ale może nie będzie tak źle, babeczki jakoś sobie radziły i radzą z porodami to czemu i my nie miałybyśmy sobie poradzić:-)
mnie chyba jednak bardziej przeraża sam poród. Chciałabym rodzić naturalnie, ale boję się bólu, nacinania, nieprzyjemności ze strony położnych i lekarzy.. ehh, ale może nie będzie tak źle, babeczki jakoś sobie radziły i radzą z porodami to czemu i my nie miałybyśmy sobie poradzić:-)