reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Gosiu cytologię po porodzie robi się dopiero po trzeciej miesiączce po porodzie, więc jeszcze poczekaj :-)

A czemu po trzeciej miesiączce? Mi ginekolog robił już na wizycie kontrolnej po porodzie, a na trzecią miesiączkę to chyba sobie jeszcze sporo czasu poczekam, bo jeszcze nawet pierwszej nie miałam.

[edit] Anusiak, my mieliśmy echo 13.09, jest jeszcze jedna dziura w przegrodzie (były dwie) i przewód tętniczy przetrwały, ale lekarka powiedziała, że wszystko powoli się zamyka i do drugiego roku życia powinno być ok, na razie mamy kontrolę u kardiologa za pół roku. Trzymam kciuki, żeby u Was wszystko było ok.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja miałam robioną cytologię niedawno i wyszła mi jakaś infekcja bakteryjna...Ale nie zdążyłam iść jeszcze z wynikiem do gina, mam nadzieję że to nic poważnego (objawów większych brak).

Wczoraj dostałam w końcu normalny @- trochę kiepsko się czułam, trochę bolał mnie brzuch. No i głowa, ale to przez pogodę. Dzisiaj już lepiej:)
 
no i już po. Serduszko zdrowe i wszystko w porządku, następny raz za rok mamy iść :) Tab życzę by Krzysiowi wszystko się ładnie pozamykało :)

lecę dać małemu obiadek, miłego, słonecznego dnia :)
 
no i już po. Serduszko zdrowe i wszystko w porządku, następny raz za rok mamy iść :) Tab życzę by Krzysiowi wszystko się ładnie pozamykało :)

lecę dać małemu obiadek, miłego, słonecznego dnia :)
gratuluję wyniku serduszka :)

witam z rana. Ja już miałam cytologię ale wynik dopiero 4.10 na wizycie. I chyba już mi będzie robiła badania na te moje hormony, ciekawa jestem czy ciąża coś we mnie w tej sprawie zmieniła..

u nas ok, Filipek drzemie a ja jem śniadanko <po raz 1wszy od dłuższego czasu o normalnej godzinie> a potem ogarniam szybko pokój bo bałagan standardowy, szykuję małego i jedziemy na echo serduszka - trzymajcie proszę kciuki, by było wszystko ok..

współczuję chorób i życzę wszystkim dużo zdrówka :*

Vive ja mam te audiobooki jak coś :)
Gosiu współczuję złości i płaczów Kubusia a myślisz,że długo jeszcze będziecie musieli się rehabilitować?
Dziubasek - "język niemowląt" , "uśnij wreszcie" i jeszcze jakiś jeden.

mam jez. niemowlat wersje papierową, tzn. ksiazke :) a mogę poprosić o te inne audiobooki?
 
Witam

Ja dzisiaj z rana (o 6) wychodziłam żeby zdążyć na zapisy na rehabilitację. Mamy wszystkie terminy i to na 7.30 wiec nie będzie problemów z pracą. Spokojnie potem do 10 dojadę a zdążę odwieźć małego.

Dziubasek taki tyłtuł jeszcze Sonia przesyłała: Annette Kast-Zahn, Hartmut Morgenroth - Kazde dziecko moze nauczyc sie spac

Anusiak myslę, że z kilka miesięcy jeszcze to potrwa, Kuba jest oporny, ostatnio nawet w domu ze mną nie chce ćwiczyć. Ale już będę miała piłkę do ćwiczeń to wtedy szybciej może Kuba nadrobi zaległości. Te zajęcia dużo dają.
Super, że wyniki wyszły dobrze

Ewitka a czemu po 3 @?
 
Witam sie ledwo zywa. Cala noc i ja i maz rozmawialismy z sedesem:-(Dobrze ze Lenka ladnie spala do rana bo nawet nie wiem jakbym ja nakarmila. Rano nie mialam sily wstac z lozka tak mnie bola wszystkie miesnie i glowa ale przeciez ktos musial zajac sie Lenka wiec chodze ledwo zywa i tylko czekam az Lenka pojdzie spac i nura w piora.

Tab dzieki za linka. Standardowa cytologie mialam robiona w zeszlym roku ale o tym ze trzeba robic po porodzie nikt nic nie mowil. Zreszta skoro tutaj nikt nie robi kontroli ginekologicznej to dlaczego mieliby sie przejmowac cytologia.

Anusiak dobrze ze serduszko juz zdrowe:-)
 
witam się - dzis po raz pierwszy Viki była w żłobku prawie 8 godz!!! - podobno nawet nie plakała;) - za to zasneła popołudniem na 3 godz !!!

w temacie " bucików" - kupiałm dzis skarpetki sterntalera - ta podeszwa nie jest niestety elastyczna i nie do końca dopasowałam rozmiar - nawet w tym samym roz- ja kupiłam 17-18 - te podeszwy nie są idealnie równe - jak to pani sprzedawczyni okresliła- w zalezności jak sie uleje - wybrałam te wiekszą - jest ok jak podciagne te skarpetki pod samo kolanko- bo to takie kolanówki własnie sa - ale neistety jest ciasny ściagacz- a moja Viki ma szczuplutkie nózki- więc pewnie dla takiego typowego niemowlaka moze byc zbyt ciasno:( i to jak dla mnie duzy minus- zwłaszca ze skarpetki troszke kosztują jak na skarpetki;) , ale dla mnie sam fakt grubej "podeszwy" jest wazny- bo wszedzie mamy zimne kafle brrr... no i teraz Viki "biega" sobie w tych skarpetkach i przynajmniej w nózki nie jest zimno:) - bo w tyłek pewnie tak - nie moge jej na chwilę z oczu spuścic - jest po prostu wszędzie - najlepsze ze na wszystko sie wdrapuje i podciaga - na szczescie nauczyła sie tak fajnie siadac na dupke ze stania i robi to naprawde ostrożnie- niestety jak chodzi to nie patrzy pod nogi , a wiadomo jak to sie moze skończyć...chodzi oczywiscie przy podpórkach ... jak na razie ;-)

a w temacie zawitkowskiego jeszcze -
...A bebelulu to chyba Ty miałaś? Dobrze kojarzę?

....
:) dobrze kojarzysz - i własnie kupiłam po zaczytaniu sie w jego książke - a jak pojawiłam się z tym czymś na spotakaniu Klubu Kangura - to juz na nastepny dzien sprzedałam - szczerze powiem- wkurzona byłam ze taka podziwiana osoba uznawana za autorytet pozwala sobie na zachawlanie czegos co jest tak mocno kontrowersyjne...podobno juz sie z tego wycofal;)

pozdrawiam;-)
 
Ewitka a czemu po 3 @?
Gosiu nie mam pojęcia dlaczego, ale mnie tak już dwóch różnych ginów tak powiedziało po obu porodach. Na pewno najlepiej zrobić jak się już zacznie miesiączkować, może chodzi o to, żeby juz te miesiączki były regularne, żeby organizm przeszedł w normalny tryb. No i podobno najlepiej robić w pierwszym tygodniu po miesiączce.
 
reklama
Dobry wieczór :-)


anusiak-dziękuję-Gosia napisała, ze mi przyśle :-) I bardzo się cieszę, że z serduszkiem Filipka wszystko OK.

witam się - dzis po raz pierwszy Viki była w żłobku prawie 8 godz!!! - podobno nawet nie plakała;) - za to zasneła popołudniem na 3 godz !!!

w temacie " bucików" - kupiałm dzis skarpetki sterntalera - ta podeszwa nie jest niestety elastyczna i nie do końca dopasowałam rozmiar - nawet w tym samym roz- ja kupiłam 17-18 - te podeszwy nie są idealnie równe - jak to pani sprzedawczyni okresliła- w zalezności jak sie uleje - wybrałam te wiekszą - jest ok jak podciagne te skarpetki pod samo kolanko- bo to takie kolanówki własnie sa - ale neistety jest ciasny ściagacz- a moja Viki ma szczuplutkie nózki- więc pewnie dla takiego typowego niemowlaka moze byc zbyt ciasno:( i to jak dla mnie duzy minus- zwłaszca ze skarpetki troszke kosztują jak na skarpetki;) , ale dla mnie sam fakt grubej "podeszwy" jest wazny- bo wszedzie mamy zimne kafle brrr... no i teraz Viki "biega" sobie w tych skarpetkach i przynajmniej w nózki nie jest zimno:) - bo w tyłek pewnie tak - nie moge jej na chwilę z oczu spuścic - jest po prostu wszędzie - najlepsze ze na wszystko sie wdrapuje i podciaga - na szczescie nauczyła sie tak fajnie siadac na dupke ze stania i robi to naprawde ostrożnie- niestety jak chodzi to nie patrzy pod nogi , a wiadomo jak to sie moze skończyć...chodzi oczywiscie przy podpórkach ... jak na razie ;-)

a w temacie zawitkowskiego jeszcze -
:) dobrze kojarzysz - i własnie kupiłam po zaczytaniu sie w jego książke - a jak pojawiłam się z tym czymś na spotakaniu Klubu Kangura - to juz na nastepny dzien sprzedałam - szczerze powiem- wkurzona byłam ze taka podziwiana osoba uznawana za autorytet pozwala sobie na zachawlanie czegos co jest tak mocno kontrowersyjne...podobno juz sie z tego wycofal;)

pozdrawiam;-)

Viki-dlaczego Twoim zdaniem te podeszwy są nieelastyczne? Ja mam te skarpetki i rzeczywiście zgodzę się z Tobą, że pulchniejsze nóżki mogą uciskać,ale podeszwy są bardzo elastyczne. Co do rozmiaru, to my mamy 23-24, a mój Olek nadal je nosi mimo że ma rozmiar 26 :-)
 
Do góry