L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[tab]

Na moje dziecko niestety danie czegoś do rąk podczas przewijania już nie działa i ostatnio zakładam pieluchę dziecku uciekającemu na czworakach. Ostatnio stwierdziłam, że takich rzeczy powinni mnie uczyć w szkole rodzenia, a nie tych wszystkich teoretycznych pierdół, bo to dopiero jest sztuka Ubieranie ciuchów za to ostatnio prawie zawsze na stojąco. Tak mu się to stanie spodobało, że inne pozycje nie wchodzą w grę. Gdyby mógł to pewnie spałby na stojąco.

 

[polis1010]

chyba naprawde jestem ciemnota bo dopiero teraz dowiedzialam sie jaka jest roznica miedzy kompaktem a lustrzanka zastanawialam sie nad amatorska lustrzanka ale chyba spasuje i kupimy jakis fajny kompakt z mozliwoscia recznego ustawiania parametrow.

tab a ja to bym chciala zeby mnie ktos nauczyl jak powstrzymac marudzenie przy kazdym ubieraniu-niezaleznie od pozycji. Od 7 miesiecy po kazdej kapieli ta sama historia

 

[GosiaLew]

Polis my mamy też marudzenie szczególnie jak rękawki nałożyć mamy, przez głowę jakoś przejdzie. Czasem ubieram/rozbieram go na siedząco bo jakoś łatwiej.

Szukam prywatnie rehabilitacji dla Kuby w Pruszczu, znalazłam jedną babkę co ma kurs ndt bobath i gabinet prywatny, wysłałam jej zapytanie ile kosztuje wizyta.
P. załatwił też dużą piłkę do ćwiczeń. Ostatnio Kuba jest nonstop spięty, wygina się, na rehabilitacji ryczy, nie wiem czy jeszcze raz nie iść do neurologa.

 

[sylvanas]

Hej my wczoraj wróciliśmy z wczasów. Było super. Nawet nie myśleliśmy że taki maluch może tak z nich skorzystać. Mały uwielbiał plaże i cieplutkie morze. Ale najbardziej lubił pływać w zimnym baseni ;p. Zjadł tam nawet kilka nowości między innymi banana. Połowe słoików przywieźliśmy do domu. Jednak dzieci zawsze coś dziubną i później jeść nie chcą.

Niestety przyjechaliśmy też z kilkoma minusami. Kajtek zaczoł źle sypiać i teraz budzi się ok 22 i wrzeszczy okropnie przez godzine - podobne to do kolki jest. No masakra aż w końcu usypia na moich rękach. Jak tylko się skapnie że śpi we własnym łóżku to od nowa.

No i jeszcze jeden minus albo i plus dziś dostałam @. Dobrze że po wczasach.

 

[clauditka]

witam
Szymek obudził się po północy bo jak zwykle jakoś się niezgrabnie przekręcał, chciałam mu podać smoczka(bo przewaznie jak mu dam to zasypia dalej)ale za Chiny ludowe nie mogłam go znalezc, on zdążył się rozbudzić, a ja przeszukiwałam mieszkanie za smoczkiem, przypomniałam sobie że stary schowałam(w sumie niewiem po co)ale i tak nie pomógł bo dziecko było skore do zabawy, to zrobiłam mleko dałam smoka i zasnął

rano go znalazłam pod łóżeczkiem, w nocy jakoś go nie widziałam:/

wczoraj M. kupił małemu samochodzik z pilotem(w sumie kupił go bardziej z myślą o sobie)myślał że dziecię będzie za nim raczkować,ale Szymek strasznie się go bał, tego dźwięku jak jeździł sam, za wszelką cenę M. chciał go przekonać do samochodu, ale nie dał rady, dziecko nadal wybucha płaczem jak tylko zobaczy nową zabawkę



pozdrawiam

 

[polis1010]

Witam
U nas piekne lato, sloneczko swieci i cieplutenko.

Lenka przespala cala noc, obudzila sie tylko raz ale dostala smoka i poszla spac dalej a pierwsze karmienie bylo dopiero o 7 rano-cudownie jest moc tak pospac. Cwaniura nauczyla sie wkladac sama smoka do buzi i teraz mam ma mniej roboty :-)

Obiadek juz czeka w lodowce wiec jak tylko sie obudzi to wszamiemy cos i w droge bo trzeba korzystac ze slonka poki jest.

 

[anusiak17]

dziewczyny, mam załamkę. Wróciliśmy nie dawno od pediatry i odebraliśmy wyniki morfologii. Już wcześniej nie były dobre ale teraz to już w ogólne marne problem z białymi krwinkami, znaczny niedobór neutrofilów więc pilnie musimy się znaleźć w poradni immuno0logicznej mamy zakaz kontaktu z innymi, w szczególności z dziećmi, bo każde przeziębienie może okazać się fatalne w skutkach pediatra i tak jest w szoku, że tak łagodnie przeszedł te ostatnie przeziębienie muszę dziś jechać do centrum zdrowia dziecka lub do szpitala na kasprzaka i prosić lekarza o jak najszybsze przyjęcie a jak nie to prywatnie. Doła mam

 

[Olga RaQ]

ojejku, Anusia nie martw się, będzie dobrze!

 

[Suseł]

Witam się

Anusiak- współczuję, będę trzymać kciuki za małego.

U mnie nocka do tyłu- mała bardzo źle spała, obudziła się po 1 w nocy, ulało jej się bardzo- to nawet wyglądało trochę jak wymioty.. sporo w tym mojej winy bo wieczorem jej sie nie odbiło po kolacji i tak ją położyłam spać. CHociaż niewiele kolacji zjadła. Potem nad ranem się obudziła z krzykiem, okazało się że jest w kupie po pachy... Ona ostatnio w ogóle robi gigantyczną kupę, za to raz dziennie. No i marudna była bo niewyspana, pewnie w żłobku odeśpi. No i rano też nie zjadła za wiele, nie wiem co się dzieje. Mam nadzieję, że te ząbki w końcu wyjdą...

Przewinięcie Niny to też nie lada sztuka, wierci się, kręci, masakra...zazwyczaj przewijamy ją we dwoje jeżeli możemy.

Mała spryciula przemieszcza się już do przodu, przypomina to pełzanie potrafi już dopełznąć do szafki z gazetami i wyciągnąć sobie na co ma ochotę

Aha- co do aparatu foto to mój M ma fioła na tym punkcie, mamy lustrzankę Nikona i kilka obiektywów. Ale ja się na tym w ogóle nie znam...

 

[Olga RaQ]

Suseł, u mnie to samo polis, pytałaś - lustrzanka Nikona i kilka obiektywów, mąż robi te ładne zdjęcia, ja tylko potrafię włączyć aparat, zdjęć robić już nie