reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

do pracy ide jeszcze jutro i w pon. Potem mam jeszcze swój urlop i wracam na dobre 22 sierpnia. I chce sie cieszyc kazdym dniem, każdą minutą z moim dzieckiem kochanym:))
A jeszcze odnosnie pracy to przez ten cały stres zanika mi pokarm. W ciagu dnia zwykle czułam, że mi nachodzi, kilka razy dziennie. Teraz może raz na dzień. Nad ranem karmiłam Maję piersią a juz przed wyjsciem do pracy dałam jej butle bo sądziłam, że z tych flaczków sie nie naje.
Teraz przed zaśnieciem też wypiła z piersi (ale niewiele) i zasnęła.Obudziła sie o 19.45 i dałam jej butle, poprzytulałam ją i zasnęła ostatecznie sama w łózeczku. Jeszcze popróbuje pokarmic piersią ale nie wiem jak sie to uda.
 
reklama
Doriss mialam to samo kilka dni zmartwien i dwa dni temu mala nie byla w stanie nic wycisnac nawet po nocy! Bylam zalamana, postanowilam odstawic mala na dobre po czym dzis znow mam piersi twarde jak nie wiem musialam mala kilka razy przystawic bo bym dostala zapalenia, niestety ona nie pije juz tak chetnie :(
 
Dziewczyny a ja mam pytanko.
Jak to wygląda u was ze spaniem waszych maluchów w dzień. Bo ja już z sił opadam

Niedawno mała jeszcze usypiała w miarę dobrze (ale niestety tylko w wózku). Teraz z kolei ryczy do upadłego, nie chce ani na łóżku, ani na rękach, ani w wózku. Już nie wiem co robić :/

witaj w klubie czarna ;)
dziewczyny jak polozyłam się z nim o 7 to włąsnie wstalam w kompletnym oprzyrządowaniu ;) Mogę iść na zakupy ;)
 
Dzien dobry! A co to od rana jeszcze tu nikogo nie bylo? My wstalysmy o 7, mala zasypia wlasnie a ja mam czas na kawe. Pogode mamy paskudna, leje, wieje, masakra :( Nie chce mi sie przesiedziec calego dnia w domku, poza tym ani kromki chleba nie uswiadczysz, wiec chyba pojedziemy na zakupy.
 
A ja wstałam o 7 nakarmic mała chwile pogadałam z mała i zasnelysmy obie.Pobudka o 8.30.
Dziś wypad na weekend ale pogoda cos nie teges
 
bobomamo powodzenia! Zycze przyjemnej pogody! Ja dostalam propozycje odstawienia dziecka na weekend do dziadkow, ale sie ucieszylam... chetnie skorzystam ale chyba w inny tak zebysmy mogli z mezem pobyc razem, bo jutro i tak ide na urodziny kolezanki, i o dziwo dziecko zostaje z tata!
 
witam.Moj dziec ponownie przespal cala noc grzecznie bez jedzenia spalismy do 10:-)wogole dorosleje mi.....teraz dostane ochrzan no trudno widocznie wyrodna matka jestem.....ale posadzony samodzielnie siedzial na macie bez chwiania sie ,prostowal sam plecy zeby prosto siedziec i nie odpieral sie zbytnio bo bawil sie zabawkami wiszacymi na macie.........zreszat juz bardzo ciagnie do siedzenia jak ma tylko za co sie chwycic to sie podciga tak do polowy i dupka opada jeszcze:-)
a teraz troche zali........................wczoraj tez pisalam ze przespal cala noc.............pytalam o kubki niekapki............dalam fotki po wakacjach...........nie obrazcie sie ale ma wrazenie ze zrobila sie tu waska klika i tyle...................bo nawet zadna z was nie podjela ze mna tematu...nie pogratulowala jak to ma sie w zwyczaju tu czynic.......nie bylo ze fajne fotki......o kubeczkach tez bez echa......moze to dziecinne ze mam zal ale ja tu na wygnaniu nie mam z kim pogadac o dzieciach..........i czuje sie olewana,musialam napidsac co mam na watrobie bo to od jakiegos czasu trwa..............wiem ze sa dziewczyny ktore szybko sie klimatyzuja jak olga np sasiadka moja u bielska))sama lubie ja czytac bo zawsze sie usmieje ))))ja niestety nie mam takiego polotu do pisaniawiec pewnie nie czyta sie tak dobrze moich postow.no coz wracam do zycia realnego,ale bede was napewno podczytywac bo forum wciaga niestety.
 
reklama
witam.Moj dziec ponownie przespal cala noc grzecznie bez jedzenia spalismy do 10:-)wogole dorosleje mi.....teraz dostane ochrzan no trudno widocznie wyrodna matka jestem.....ale posadzony samodzielnie siedzial na macie bez chwiania sie ,prostowal sam plecy zeby prosto siedziec i nie odpieral sie zbytnio bo bawil sie zabawkami wiszacymi na macie.........zreszat juz bardzo ciagnie do siedzenia jak ma tylko za co sie chwycic to sie podciga tak do polowy i dupka opada jeszcze:-)
a teraz troche zali........................wczoraj tez pisalam ze przespal cala noc.............pytalam o kubki niekapki............dalam fotki po wakacjach...........nie obrazcie sie ale ma wrazenie ze zrobila sie tu waska klika i tyle...................bo nawet zadna z was nie podjela ze mna tematu...nie pogratulowala jak to ma sie w zwyczaju tu czynic.......nie bylo ze fajne fotki......o kubeczkach tez bez echa......moze to dziecinne ze mam zal ale ja tu na wygnaniu nie mam z kim pogadac o dzieciach..........i czuje sie olewana,musialam napidsac co mam na watrobie bo to od jakiegos czasu trwa..............wiem ze sa dziewczyny ktore szybko sie klimatyzuja jak olga np sasiadka moja u bielska))sama lubie ja czytac bo zawsze sie usmieje ))))ja niestety nie mam takiego polotu do pisaniawiec pewnie nie czyta sie tak dobrze moich postow.no coz wracam do zycia realnego,ale bede was napewno podczytywac bo forum wciaga niestety.

Nie wiem czy zauważyłaś madziadk, ale ostatnio postów jest mniej i rzadziej, moze nie każdy maczas na forum i tylko krótkie posty pisze a odpowiada się na ostatnie. Co do niekapków to nie pomogę, bo nie używamy.
Na moje posty też nie zawsze odpowiadają.
A tak w ogóle to my też mamy przespaną drugą noc do 6.:-)
 
Do góry