reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

My dziś mamy wizyte u alergologa. Mały ma okropne zmiany na skórze, poza tym kicha ma non stop załzawione czerwone oczka i lejący się katar.
Przypuszczamy że po W. ma alergie pokarmową a po mnie na pyłki traw i drzew :/
 
reklama
witamy sie i my :)
dzisiaj nocka dosc dziwna i pierwsza taka bo az 3 pobudki ;/ pogoda u nas dzisiaj tez niezadawalajaca 10 stopni i wieje ;/;/ i pochmurno ;/
P.s odnosnie mezow to ja mam identycznie , wszystko trzeba tlumaczyc bo sam nie wpadne, ale najbardziej co mnie denerwuje to jak moj Szymon siedzi na laptopie a ja do niego mowie i mowie i mowie dopier po 5-tym razie pyta sie co mowilam..... normalnie mnie szlak wtedy trafiaaaaa:wściekła/y:
 
byłam u fryzjera i łepek ściety na króciutko, już trzeba było, bo grzebień we włosy nie wchodził, teraz mam nadzieję że kondycja włosów sie poprawi
chciałam sobie też cos kupić na poprawę humorku, ale kurczę jakaś złośliwość losu, że jak się nie chce, to pełno fajnych rzeczy, a jak łaziłam, to nic mi się nie podobało, i w koneskwencji przyjechałam bez zakupów, z czego ucieszył się mój T hehe
 
GosiaLew lekarka powiedziała, że Otek może takie dolegliwości też mieć bo po urodzeniu dostawał antybiotyk i po prostu flora bakteryjna jest uszkodzona a takiemu małemu nie odbudowuje się tak szybko, a w szpitalu też nam nic nie mówili żeby jakieś osłony podawać :(
 
Dzien dobry :) A my juz dzis bylismy na wycieczce, najpierw w ikei - wykorzystalam darmowe bony na zakup ramek na zdjecia malej :) I maz zaprosil mnie na obiad w ramach rekompensaty za DM :) Mala niestety niedobra dzis, chyba ta paskudna pogoda tak na nia wplynela... Ale wreszcie usnela i mam nadzieje pospi troszke dluzej!

margoz czekamy na fotke w nowej fryzurce ;) Ja tez tak mam ze jak chce sobie cos kupic to nic nie ma, a jak nie mam kasy to wszystko mi sie podoba.
 
A ja mam dziś zły dzień. Mąż mnie od rana wkurzał, Isław cały dzień marudny, a spacer to cały przepłakał, a sąsiad zaczął remont łazienki i wierci, wrrrrrr.....
Wypiłam podwójną melisę, a młody właśnie pospał godzinę przy dźwięku suszarki, która zagłuszała wiertarkę i mam nadzieję, że druga część dnia będzie ok.
 
jeny patrzcie co ja obejrzałam nieświadoma z Brunem na kolanach, dzielny chłopak....
oczywiście zrobiłam głośniej według instrukcji:

[video=youtube;Gpi0nulWOkM]http://www.youtube.com/watch?v=Gpi0nulWOkM&NR=1[/video]
 
Dziecko spi... no i zaczal sie mecz... moj maz do mnie "Kasiu przez najblizsze poltorej godziny posiedz sobie na forum, albo zrob zakupy - mozesz wydac 20 zl, tylko daj mi spokoj..."
 
reklama
Soniu to było okropne. Az sie sama wystraszyłam, uhhhh
Mam nadzieje, że Bruno sie nie wystraszył.

Kurde kto takie rzeczy wymysla..

Bylismy u tesciowej, Maniunie mi wytarmosiła, mała juz miała dość przed odjazdem. Po kąpieli (znowu byl ryk nie wiadomo czemu) nakarmiłam ją i teraz smacznie spi.

A ja sie zaraz zabieram za robienie szaszłyków na jutrzejsze grill family party. I chyba sobie pomaluje paznokcie u nog na wsciekly róż.
 
Do góry