reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Najlepszego drogie Mamy!

Ligotka, ja dostałam receptę na Azalię, której w końcu nie wykupiłam. Przypomniały mi się czasy na tabletkach i zrezygnowałam z tej metody.

GosiaLew
, bo pomidory należą do silnych alergenów, niestety.

A my po kolejnym szczepieniu. Był płacz, teraz Mała śpi, czyli jest jak ostatnio. No i w końcu Kruszynka dobiła do 5 kg. Jeszcze 80g i podwoi swoją wagę urodzeniową :-)

ps. u nas truskawki po 7-9 zł za kilogram. A ja tylko wącham :(
 
reklama
Ewusia31 przestałam eksperymentować już jakieś 1,5 tyg temu ale najgorsze jest to, że Otek od urodzenia robi kupke zieloną na przemian z "jajecznicą" i zawsze była galaretkowata. więc ja myślałam że tak ma być :(. a co do mojej diety to nie jem żadnych takich niedobrych rzeczy, staram się uważać na to co jem i zawsze myślę o brzuszku Otusia

nasia
  • co to jest AZS ? i czy przeszła córce ta nietolerancja ?

już dzwoniłam do lekarza jedziemy na 17.30, ost lekarka podejrzewała jelitówkę ale bierze te leki a kupka się nie zmieniła.
 
wszystkiego naj mamuski :))
Majunia mi tez dzisiaj zrobiła laurke w pieluszce strzeliła artystycznie, to co umie najbardziej :)

nie chce mi sie dzisiaj NIC. Kobiety w takie dni powinny miec ustawowo wolne od prac domowych :)) Chyba sie oflaguje i zrobie protest.

Maja kilkanascie dni temu tez robila zielonkawe kupki, daje od 2 tyg dicoflor raz dziennie i jest juz od kilku dni leca juz tylko zółte.Teraz sa nawet bardziej wodnite bo wsiakaja w pieluche a wczesnirj zawsze papcia. Tylko ja jem ciagle to samo. Niby teraz ograniczyłam (nie wyeliminowalam) bialko. Jutro ide na to szczepienie jednak i chce zeby ja dobrze pani doktor obejzala bo mam kilka drobnych watpliwosci. Wydaje mi sie ze ma kilka malutkich chrosteczek na prawym uszku ale w kolorze skory nie czerwonych. Na jednym policzku czasem wychodzi jej takie czerwone male cos, kiedys myslałam, ze to otarte od zamka od bluzy bo tak wyglada, czasem jest a po chwili znika. I cos jej sie od kilku dni saczy z pepuszka bo rano ma malenka zasuszona ropke. Mam wrazenie, ze jestem jakas do d... i nie umiem zadbac o dziecko. Juz nie wiem co jest normalne a co nie.
 
A ja właśnie odkryłam, że to marudzenie mojego dziecka i zachowanie jakby się cofnęła w rozwoju (nie chce sama zasypiać, nie chce jeść, cały czas na rękach) to może być kolejny skok rozwojowy, w końcu jesteśmy już w 16 tygodniu życia... mam nadzieję, że potem wróci moje grzeczne dziecko:)
Dzisiejsza rehabilitacja się nie udała, mała cały czas krzyczała niestety... może za tydzień będzie lepiej.

Wiecie, że w Tecso są przeceny na ubranka niemowlęce? Do 1 czerwca więc jeszcze macie kilka dni na zakupy.

Jutro wyjeżdżamy na ślub, mam nadzieję że będzie ok, że mała nie będzie mega marudna....
 
A wczoraj ładnie zjadla kaszkę i popchała cycem. I spała do rana. Tylko takie karmienie strasznie długo trwa, ponad godzinę i potem padłam jak mucha ze zmęczenia... Bo u mnie też środa dniem sprzątania, do tego były 2 spacery, codzienne zabawy z małą i jeszcze to karmienie na koniec dnia. Chyba muszę trochę przystopować.
 
A my spimy od 14.. tzn mala a ja jakos nic pozytecznego poza prasowaniem nie zrobilam... czekam na meza, jedziemy do tesciowej, pogoda w weekend ma sie zepsuc :( i teraz mysle czy warto jechac nad to jezioro . Ogolnie to maruuuuuudze.
 
Byliśmy dziś u teściowej z okazji dnia matki i moje dziecko przegapiło przez to drzemkę o 17.00. Wróciliśmy do domu o 19.00 i już ledwie na oczy patrzył. Zasnął mi w 3 sekundy po wejściu do domu, jak położyłam go na łóżku. Za chwilę pora kąpania, a on śpi. Zastanawiam się czy się obudzi jak po dziennej drzemce, czy zasnął sobie już na noc, bo normalnie chodzi spać codziennie o 20.00.
 
reklama
asiulka, u mnie tak jak u nasi lekarz nie wiedział od czego synek robi zielone kupy i ma ciągle wysypkę no i kolkę. Ja nic nie jadłam. Przez pewien czas nawet byłam tylko na chlebie z masłem i szynką ;(
Od dłuższego czasu podejrzewałam AZS no i jak miał jakieś 18-mcy zostało to potwierdzone. U nas pierwszym objawem oprócz zielonej i spienionej kupy były ranki za uchem. Na szczęście nie ma większych zakazów tylko na czekoladę, orzechy i cytrusy. Od 2 tygodni zaczęłam mu powoli dawać kakao. Zobaczymy co będzie.

A muszę pochwalić mojego synka. Dzisiaj zrobił mi taki prezent w żłobku (oczywiście z pomocą cioci):

Zobacz załącznik 357729

Moja córcia ostatnio też zaczęła marudzić. Tzn. jak jest śpiąca to nie może się w żaden sposób ułożyć i robi wtedy histerię. Dzisiaj zrobiła 3 razy. Mam nadzieję, że to jej minie niedługo.
 
Do góry