reklama
Wybrałam się dziś wreszcie na wszystkie badania - morfologia, tarczycowe i ulubiona krzywa cukrowa, w związku z tym, że teściowie mieszkają koło przychodni siedziałam sobie między kolejnymi pobraniami krwi u nich. Krzysztofowi nie wzięliśmy żadnych zabawek z domu, a u babci miał tylko lalkę
Pięknie się nią bawił, ale zostawiłam go z tatą i jak wróciłam z badania to młody płakał i już się nią nie bawił. Zapytałam męża czy już mu się znudziła, a on mi powiedział, że wręcz przeciwnie - młody był lalką zachwycony, ale on sam mu ją zabrał, żeby się nie przyzwyczajał do zabawek dla dziewczynek.
zaprosiłam sobie gości na weekend- a jak na razie z przygotowań to wypozyczyłam dwie gry
...ale jakoś chęci nie mam ...jak zwykle...w dodatku wczoraj wjechał we mnie gość na parkingu- doslownie we mnie - szłam sobie z wóżkiem i nagle uderzyłam i to dość mocno biodrem w samochód- zdąrzyłam sobie pomysleć, że chyba słońce mi zaszkodziło i coś nie tak z koordynacją skoro włażę na samochody, a w tym momencie babeczka idąca z tyłu skomentowala "ale debil" - i wtedy uświadomiłam sobie, że gość wycofała we mnie
- ale się wkurzyłam- dosłownie co za debil
- tłumaczył się że , że patrzył żeby nie wjechac w przejeżdżajacy samochód- a ja się pytam - a gdzie pozostałe lusterka
- jak sobie pomyslałam że gdyby zrobil to z wiekszym impetem to by nas rozjechał - i dobrze że walnął we mnie a nie w wózek bo by go pewnie przewrócił
- możecie sobie wyobrazic jak się trzęsłam
...i spodnie brudne - aż wstyd było iśc do auta
na szczęście oprócz stresu nie mam żadnych uszkodzeń- choć nie wiem czy stres o nie jest większe uszkodzenie niz fizyczny uraz...:-(







rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Tab, za to mój mąż planuje zabierać Małą na ryby, jakieś karate jej wymyśla... ;-)
Viikigus, dobrze, że się nic nie stało. Co za imbecyl. Jak mówi moja mama: prawo jazdy pewnie za jajka dostał.
I my po spacerze. Było wcześniej, żeby przed upałem uciec. Teraz Mała śpi. I na spacerze spała. To chyba przez pogodę.
Viikigus, dobrze, że się nic nie stało. Co za imbecyl. Jak mówi moja mama: prawo jazdy pewnie za jajka dostał.
I my po spacerze. Było wcześniej, żeby przed upałem uciec. Teraz Mała śpi. I na spacerze spała. To chyba przez pogodę.
Tab, za to mój mąż planuje zabierać Małą na ryby, jakieś karate jej wymyśla... ;-)
No u nas ryby też są w planach (Twój mąż to też zapalony wędkarz? mój wczoraj do nocy oglądał tv trwam, bo trafił tam na jakiś program wędkarski, masakra - ja łowienia ryb nie cierpię) i piłkę do gry w piłkę nożną już mu ponad rok temu kupił. Myślę, że gdyby była dziewczynka byłoby tak samo
ligotka
Fanka BB :)
Witam sie, dopiero mam chwilke, juz sie cieszylam ze malej minal skok, a znow mi odstawia sceny przy zasypianiu
Teraz poszedl ja tata uspic i co cisza... wchodze a oni oboje spia, no jak sie wreszcie doczekalam meza o ludzkiej porze w domu to poszedl spac... a mielismy isc na spacer tylko burza u nas idzie 
Przyznaje sie bez bicia ze kupilam wczoraj mezowi czekolade i sama ja bez przerwy zajadam...
tab dobry ten Twoj maz
podejrzewam ze jak moj mialby syna to byloby identycznie
vikingus masakra, dobrze ze nic sie nie stalo! Ja wczoraj nakrzyczalam na kolesia na parkingu bo stanal prawie w poprzek i ja niby zaparkowalam ale zeby juz przyzwoicie wysiasc to sie nie dalo :/
margoz a ja znow przesadzam, jak mala nie spi to ciagle z nia chodze, leze, bawie sie, gadam, przewracam! I to chyba nie jest najlepsze bo czasem chcialabym zeby pobawila sie sama no i ona nie bardzo chce ;(
Przyznaje sie bez bicia ze kupilam wczoraj mezowi czekolade i sama ja bez przerwy zajadam...
tab dobry ten Twoj maz
vikingus masakra, dobrze ze nic sie nie stalo! Ja wczoraj nakrzyczalam na kolesia na parkingu bo stanal prawie w poprzek i ja niby zaparkowalam ale zeby juz przyzwoicie wysiasc to sie nie dalo :/
margoz a ja znow przesadzam, jak mala nie spi to ciagle z nia chodze, leze, bawie sie, gadam, przewracam! I to chyba nie jest najlepsze bo czasem chcialabym zeby pobawila sie sama no i ona nie bardzo chce ;(
rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Rok temu tak się nagrzał na łowienie. Póki co więcej o tym mówi i planuje, ale zarzeka się, że jak już Mała będzie większa, to na ryby obowiązkowo.
A nasza córka ma już swoją gitarę ;-)
Ligotka, Okrutniku ;-) Ja już 3 miesiące czekolady nie jadłam.
A nasza córka ma już swoją gitarę ;-)
Ligotka, Okrutniku ;-) Ja już 3 miesiące czekolady nie jadłam.
reklama
witam się
my dziś byliśmy na ślubie mojego szwagra, na ślubie cywilnym, ojadłam się tylko placków mam nadzieje że małemu to nie zaszkodzi, pozatym upał nieziemski miała być popołudniu burza ale się chyba nie zanosi na to
viki dobrze ze wszystko skączyło się dobrze, mam nadzieję ze ja nie będe takim piratem drogowym, ale to się okaże bo gdzieś w czerwcu będe zdawać egzamin
słyszałyście że jutro ma być koniec świata
hihihi


tab dobre z tą lalką

my dziś byliśmy na ślubie mojego szwagra, na ślubie cywilnym, ojadłam się tylko placków mam nadzieje że małemu to nie zaszkodzi, pozatym upał nieziemski miała być popołudniu burza ale się chyba nie zanosi na to
viki dobrze ze wszystko skączyło się dobrze, mam nadzieję ze ja nie będe takim piratem drogowym, ale to się okaże bo gdzieś w czerwcu będe zdawać egzamin
słyszałyście że jutro ma być koniec świata



tab dobre z tą lalką


Ostatnia edycja:
Podziel się: