ligotka
Fanka BB :)
Witam sie... niestety wycieczka do mojeje pracy srednio udana... szefowa skutecznie popsola mi nastroj okazuje sie ze "nie ma dla mnie miejsca" a co lepsze "nie ma pieniedzy zeby mi zaplacic za urlop"... jednym slowem zglupialam... oczywiscie przelecialo mi przez glowe duzo scenariuszy ze moze jednak zostac z mala w domu az skonczy rok i wtedy czegos poszukac, bo nie wiem czy mam ochote tam wracac...
Poza tym moja maruda zasnela w koncu w hustawce, czy powinnam ja wyciagnac, czy moze sie tam zdrzemnac?? Jak myslicie...
Ewusia dawno Cie nie bylo! Powodzenia w organizacji chrzicn, ja mialam spodniczke, elegancka bluzeczke i sweterek...
Poza tym musze wymyslec jakas dobra kolacje dla wracajacego meza i nie mam pomyslu, noi przydaloby mi sie cos na poprawe humoru :/
Poza tym moja maruda zasnela w koncu w hustawce, czy powinnam ja wyciagnac, czy moze sie tam zdrzemnac?? Jak myslicie...
Ewusia dawno Cie nie bylo! Powodzenia w organizacji chrzicn, ja mialam spodniczke, elegancka bluzeczke i sweterek...
Poza tym musze wymyslec jakas dobra kolacje dla wracajacego meza i nie mam pomyslu, noi przydaloby mi sie cos na poprawe humoru :/