reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Dobra dziewczyny dajcie już spokój z tym smakowaniem. Ja dziecku swojemu daję posmakować i już! Każdy robi tak jak uważa. Ja byłam też tak wychowana a np. vegety czy bardzo solonych rzeczy nie lubię. Myślę że każdy ma swoje preferencje smakowe niezależnie od tego kiedy zaczął dostawać jedzenie do smakowania.
A co do szyneczki to mała dostała do polizania szyneczki swojskiej także bez chemii.

Moja mała pije bardzo mało mleka mm od kilku dni. Przed wczoraj wypiła w ciągu doby 560 ml, wczoraj 490 ml a dzisiaj jak narazie to 360 ml a do spania będą jeszcze dwa karmienia więc jak dobrze to uzbiera się 550 ml. Może pije tak mało ze względu na to że jest tak ciepło?
Jak było chłodniej to wypijała zawsze powyżej 600 ml a czasem dobijała do 800.
Nie wiem czy mam już zacząć się martwić czy jeszcze chwilkę poczekać :)
 
reklama
.

W kwestii ulewania: Mała ulewa i to dużo, niezależnie od odbicia, w trakcie odbicia, zaraz po jedzeniu, 2 godziny po. Lekarka stwierdziła, że ten typ tak ma. Tylko to przebieranie w kółko mnie denerwuje, bo w sumie, to też jakoś pewnie na to ulewania wpływa, bo przebierając pewnie pobudzam kolejne i akcja-reakcja nie ma końca.


u mnie jest identycznie jak napisalas:)
dlatego ja malej ubieram teraz sliniaczek po jedzonku .
 
witajcie, parę dni mnie nie było bo spędziłam je w szpitalu
we wtorek w nocy dostałam krwotoku i wylądowałam w szpitalu, wczoraj miałam łyżeczkowanie macicy i dzisiaj już jestem w domku
na razie trochę słabo się czuję, a jeszcze jutro mamy chrzciny małej i nie mogę za bardzo robić :/ ani dźwignąć małej ani nic...
jak będę już po imprezce to was poczytam, bo teraz ani czasu ani sił nie mam
 
margoz zdrówka i trzymaj się!

Szymek dziś jak zwykle ładnie spał od 21 do 5 rano, ma to chyba po mnie bo ja też uwielbiam długo spać:)
byliśmy dziś na spacerze to zaczęło padać i trzeba było szybko wracać, a popadało jak na lekarstwo 5 min i znowu słoneczko wyszło.
 
margoz: Dużo zdrówka! A skad sie to krwawienie wzielo? Tyle czasu po porodzie juz... :-(

Moja Mala teraz spi sobie, mam nadzieje, ze nie odbije sobie pozniej. Hehe :-)

W Krakowie pogoda piekna, chwile padalo, ale juz jest ok.

Ewitka (i inne dziewczyny z Krk, jesli tu sa) Widzialam plakaty na miescie, ze 8-9 maja maja byc targi mother&baby. Bardzo fajnie sie zapowiada: kurs pierwszej pomocy dla niemowlat, wiazanie chust, jakie wybierac zabawki dla dzieci itp... Wstep wolny. Moze masz ochote? Tylko jak moge w sobote, bo w niedziele mamy komunie w rodzinie.
 
Margoz - szybkiego powrotu do zdrowia życzę, nie przemęczaj się i powodzenia na chrzcinach!

dziewczyny poratujcie - która z was ma jeszcze ten link od suszarki? to Ty Tab go puściłaś na forum? czy która z was? Muszę przesłać go dalej, do innego dzieciaczka bo chciałam koleżance meilem przesłać ale niestety za duży przecież ;-/ a to SPRAWA PILNA bo jej Kamilek za nic się nie może uspokoić, więc może suszarka pomoże..

Ja to się trochę boję czasu, gdy będzie trzeba już gotować małemu te obiadki itp bo ja to taka du*a w kuchni jestem, że chyba większej nie ma :zawstydzona/y: tzn ugotować to coś tam ugotuję, ale po pierwsze - nienawidzę tego robić a po drugie - jest baaardzo mało potraw, które umiem zrobić smacznie i zdrowo.. A o te zdrowe gotowanie najbardziej się boję. Więc już teraz wiem, że na pewno będę się wspierała słoiczkami do czasu aż się sama nie nauczę. Dobrze że mogę liczyć na mamę - ona mi pomoże w gotowaniu małemu :) a na moje szczęście mój mąż lubi i umie(!) gotować, więc czasem potrafi mnie rozpieścić :)

a Filip natomiast ostatnio przestał i ulewać i nawet odbijać, czy to jest coś złego, jak mu się tak rzadko odbija? Może co 3,4 jedzonko mu się odbije i to tak dziewczęco a wcześniej było po męsku :-p a teraz słodko w wózku śpi, mój mały urwisek
 
witajcie, parę dni mnie nie było bo spędziłam je w szpitalu
we wtorek w nocy dostałam krwotoku i wylądowałam w szpitalu, wczoraj miałam łyżeczkowanie macicy i dzisiaj już jestem w domku
na razie trochę słabo się czuję, a jeszcze jutro mamy chrzciny małej i nie mogę za bardzo robić :/ ani dźwignąć małej ani nic...
jak będę już po imprezce to was poczytam, bo teraz ani czasu ani sił nie mam

matko,a gonilam do lekarza!
trzymaj się

anusiak- to dobrze,że nie ulewa,dojrzewa układ trawienny i już będzie ok.


Mam koleżankę której dziecko ma poliki koloru truskawki,w dotyku jak tarka a i tak daje mu nabiał,także niektórym nie przetlumaczysz.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
mysia, to w czasie drugiej miesiączki się stało, pierwszą miałam obfitą i 10 dni trwała, ale myślałam że to tylko pierwsza taka będzie, nawet mówiłam lekarzowi na kontroli , badał mnie i niby wszystko ok było... a w poniedziałek dostałam drugiego okresu, no i we wtorek w nocy obudziłam się dosłownie w kałuży krwi...tak się wystraszyłam że pędem mąż mnie zawiózł do szpitala, dzień mnie leczyli kroplówkami i tabletkami, ale nie pomogło, no i trzeba było zrobić zabieg, za 2 tygodnie wyniki badań histopatologicznych, więc może dowiem się dlaczego... może mi jakaś część łożyska została albo co...
 
Do góry