reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
babeczki tak Was poczytuje i moja Maja ma to samo, że jak gwar i hałas to ona spi a jak tylko cicho w domu i do spania klimat jak znalazł to ona sie budzi... to chyba jakaś prawidlowość - na to wychodzi...
 
Witam się po świętach :)

My w sobote pojechaliśmy pociągiem do teściowej i zostaliśmy tam do niedzieli, niestety święta tam nie były dla mnie zbyt sympatyczne :/ Teściowa bardzo dobrze wiedziała że mały ma skaze białkową i przygotowała takie śniadanie wielkanocne że mogłam zjeść tylko jajka (których zresztą było tylko 4 bo stwierdziła że to tak tylko symbolicznie sie je) i kanapki z wędliną... masakra całą resztę mleczną :/ nawet sałatka jarzynowa którą zazwyczaj robi sie po prostu z majonezem, tym razem zmieszała majonez z jogurtem naturalnym :/ myślałam normalnie że się popłacze:/

dziś byliśmy u moich rodziców i wreszcie mogłam się najeść :) mama nawet zrobiła pyszne krokiety - kilka z nich specjalnie dla mnie z naleśników, w których zamiast mleka była woda gazowana. Oczywiście dodatkowo nie miały żółtego sera ale i tak były pyszne... Zrobiła chyba ze 3 sałatki i zadbała o to aby wszystkie były na majonezie a nie na jogurcie, no i najwazniejsze nawet o cieście bezmlecznym pomyślała :)

Kajtuś zaczoł przez weekend gaworzyć, już umnie ga ga gugu gege a czasem nawet mu wyjdzie grrr :) Bawimy się również w naśladowanie min :) Niestety to nie jest wychowawcze ;p bo mojemu W, najprościej jest małemu pokazać jezyk i on to powtarza i obaj sie ciesza i dziś kajtek chcac sie bawic z dziadkiem zaczol mu pokazywac jezyk ;p teraz już moj śmieszek na szczęście śpi... bol marudny na końcu dnia był bardzo..

UU... u nas burza :/
 
Witam poświętnie :-)

Joasia witaj :-)

Kubusiowi w nocy cofnęło się do gardła i do nosa, dobrze że spał ze mną obudził się i oddechu prawie nie mógł złapać, no ale postawienie w pion pomogło nie trzeba było drastyczniej, tylko tyle, że przez to ma katar, bo za dużo mu tam naciekło i strasznie charczy i musiał spać na boczku bo inaczej nie dało radu a on lubi spać na pleckach.
 
Ostatnia edycja:
Witam się po świętach
biggrin.gif
,
Minęły szybko i dietetyczne, dużo spacerów, ...jak spróbowałam zjeść ciasteczka zrobione na niewielkiej ilości jajek to niestety mały dostał wysypki
unhappy.gif
.
Lolek nas nastraszył bo nie robił kupy przez 4 dni!! :szok: Ale zrobił ją w świąteczny poranek - prezent na zajączka
laugh.gif
. A dziś po dwóch dniach druga kupa ufff...ale i tak rzadko ją robi, a ma strasznie gazy i to przez cały dzień...czy Wasze maleństwa też tak mają?

Miłego dnia.
 
Witam się po świętach
biggrin.gif
,
Minęły szybko i dietetyczne, dużo spacerów, ...jak spróbowałam zjeść ciasteczka zrobione na niewielkiej ilości jajek to niestety mały dostał wysypki
unhappy.gif
.
Lolek nas nastraszył bo nie robił kupy przez 4 dni!! :szok: Ale zrobił ją w świąteczny poranek - prezent na zajączka
laugh.gif
. A dziś po dwóch dniach druga kupa ufff...ale i tak rzadko ją robi, a ma strasznie gazy i to przez cały dzień...czy Wasze maleństwa też tak mają?

Miłego dnia.

Na Święta byliśmy u moich rodziców i Iś robił 1 małą kupę dziennie, chociaż normalnie rano jest jedna duża, a potem kilka mniejszych. Zrobił w niedzielę przed południem, a później wczoraj po południu - próbował wygnieść ją od 5.00 rano, ale tylko się spinał i puszczał śmierdzące bąki. Za to po powrocie do domu zdążył już mi 3 duże kupy w nocy zrobić.
 
reklama
Do góry