rachell, właśnie już moja tak nie ulewa, jeśli już to troszkę,ze 3 razy tylko wymiotowała wieczorem, ale to chyba dlatego że łapkę za bardzo do buzi wsadziła
benefica, moja też taki jadak, że pięćdziesiatka się naje... trochę sie martwię przez to że mało przybywa, ale za dużo na siłę jej nie wleję :/
mysia, mam nadzieje że czarny scenariusz się nie zdarzy, moja przybiera połowę tego, co u ciebie
GosiaLew, moja też ostatnio budzi się i drze na spacerze, a jak wychodzimy to chyba pół miasteczka o tym wie hehehe
benefica, moja też taki jadak, że pięćdziesiatka się naje... trochę sie martwię przez to że mało przybywa, ale za dużo na siłę jej nie wleję :/
mysia, mam nadzieje że czarny scenariusz się nie zdarzy, moja przybiera połowę tego, co u ciebie
GosiaLew, moja też ostatnio budzi się i drze na spacerze, a jak wychodzimy to chyba pół miasteczka o tym wie hehehe