reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

anusiak, smoczki 1-nki są do 3 m-cy, 2-ki od 3 do 6
mała mi wczoraj dała popalić, całe popołudnie przepłakała, coś ją w tym przeziębieniu bolało, najprawdopodobniej brzuszek od spływającej wydzielinki... a na fridę to reaguje wrzaskiem już... dzisiaj idę do naszego "normalnego" pediatry, mam nadzieję, że nie zeszło gdzieś na płucka
 
reklama
Tab popatrzyłam sobie na twoje aukcje i jak patrzę ile ty bodziaków i pajaców sprzedajesz, to się zastanawiam czy synek zdążył wszystko założyć :-) Kurcze strasznie dużo tego masz, a właściwie miałaś.

Oj zdążył założyć, a czasem się zdarzało szafkę do końca opróżnić i czekał w ostatnim bodziaku, aż inne wyschną. Krzyś bardzo dużo ulewa, zdarzało mu się czasem przesikać, czasem jakaś kupa z pieluchy ucieknie, no i z tego wychodzi przebieranie kilka razy dziennie. Pewnie mogłabym mieć mniej tych ciuszków, ale wtedy chyba musiałabym je prać i prasować codziennie.
 
Witamy sie ;)
Ewitko Te rajstopki to u mnie, z tym ze u nas wczoraj nie bylo az tak cieplo 15 stopni, a my w parku wsrod drzew... ale masz racje lepiej grubiej na gorze a nozki przykryc wiec dzis sie poprawie
anusiak mam ta karuzele, niestety swiatelka ledwo widac, za wysoko do sufitu, ale ogolnie mala ja uwielbia
Poza tym mala nie chce mi zasnac :(
 
Co do smoczków to tak, jak napisała Margoz. Z tym że my się tego nie trzymamy i Ula od tygodnia je już z dwójek. Nutramigen jest dość gęsty i z jedynki jadła bardzo długo. Teraz już się nie krztusi, porcji też domaga się większych, więc na początku z obawą, ale zmieniliśmy na większy rozmiar.
 
Mała dziś odsypia wczorajsze krzyki. I budziła w nocy tylko raz. No ale już z przyzwyczajenia wstałam po 6ej. I dobrze, bo o 7ej(!) zadzwonił kurier, że będzie popołudniu.

Margoz, mam nadzieję, że to tylko katar.
 
Hej - dopero co wstałysmy- znaczy ja wstałam , bo Viki juz dawno- mąż był tak miły że zanim poszedł do pracy umieścił ja na macie obok mnie w łóżku - i wyobraźcie sobie , że dospałam tak dwie godzinki - szok:) ale w końcu rozbudziła mnie swoimi radosnymi piskami, było cycanie, a teraz siedzi sobie w kołysce i znowu piszczy - jak taki mały kociak - odkąd się nauczyła to znowu czujemy się jakbyśmy mieli "kanapową hodowlę kotów" - jak ktoś miał do czynienia z kotami w rui to wie o co chodzi :))) ...a tak w ogóle to moja niunia coraz dłużej śpi w nocy - wczoraj tatao uspał ja koło 23, a pierwsze cycanie było o 4 - może niedługo przespi całą noc....:))) a ja jakaś taka wymęczona - na 100% ima się mnie przeziębienie - ale się nie poddaję - dziś znowu piekna pogoda więc może na cały dzień wyskoczymy gdzieś poparkować :))) pozdrówka dla mam i dzidziusiów;)
 
i wróciłyśmy, na razie to tylko katarek, osłuchowo w porzadku, mała dostała kropelki do noska, kropelki do ropiejącego oczka, cebion i wapno do picia.... spacerować jak najbardziej możemy, więc za jakąś godzinkę pójdziemy do apteki po lekarstwa
zważona też została i dupa jestem normalnie bo mi się poprzestawiało i źle obliczyłam przyrost wagi :/ waży 5360g, tydzień temu 5290g, więc przybyła tylko 70g :( a ja nie wiem jak liczyłam, że mówię lekarzowi że przybrała 150g, dopiero w domu się kapnęłam, jaka ja matematyczka jestem, a cieszyłam się że już jest lepiej
 
margoz zdrowka dla malej! i niech przybiera! Z przyjemnoscia oddamy troszke gramow ;)

A my popoludniu jedziemy na usg bioderek, troszke mam stresa bo jedziemy same autkiem, licze ze mala bedzie grzeczna. Choc od rana maruda, o 8 wstala i usnela na 20 minutek, ale teraz lezy w chustawce i wcina swoje palce ;) Idziemy na spacerek ;)
 
reklama
Margoz, dobrze, że to katar, nic więcej.
Co do przybierania. Mała dużo ulewa, prawda? Może zasugerować lekarzowi badanie pod kątem refluksu?

Ligotka, obyście się pożegnały z drugą pieluchą.
 
Do góry