reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Ale wiosna :-D Słyszę, że dzieci idą Marzannę topić - jakieś piski, trąbki, krzyki.
Dziś spacer murowany. Szkoda tylko, że nie mogę się z Martynką dogadać, że idziemy np. w południe - o nie, tak się nie da, bo to ona ustala, kiedy ma humor ;-) Miło z jej strony, że dała mi troszkę posprzątać i zrobić obiad.

Też się zastanawiam nad tym kremem na wyjście, bo u nas też trądzik - i to mega.

Ligotka
, u mnie też mąż obrywa. Czasem już po prostu wysiadam. Szkoda, że go nie ma w ciągu dnia, bo jak Mała wpadnie w ryk, a jest nakarmiona, przewinięta, to tylko on ją umie uspokoić. Bierze ją w rożek, siada na podłodze i jej śpiewa, a ona od razu słucha, patrzy na tatusia i spokój. Na mnie tak nie reaguje. Ja to się pewnie głównie z jedzeniem kojarzę ;-)
 
czesc

a moja mała uspokaja sie słuchajac piosenek typu Pluszowy Mis, żabka Mała, a naszą ulubioną jest Super Maja YouTube - MediaWay - Piosenki dla dzieci - Pszczółka Maja - supermaja.com

choc i to nie zawsze działa. Wczoraj po kapieli nie chciala spac przez 2 godziny. A jeszcze niedawno pieknie zasypiała. Zero reguł!
W nocy budziła sie co godzine - dwie, chciała jesc, nie chciała spac. Ja oczy na zapałki a jak ja o 7 polozylismy w naszym łozku to spała do 9.30. Takie to moje dziecko jest. Moglaby chociaz troche sie wyregulowac.

Kolezanka mi poleciła na ten tradzik kremik Ziajki - pielegnacyjny dla niemowląt. Trzy razy posmarowałam i jest lepiej. Ale przypomnialo mi sie ze w sobote wypiłam sok pomaranczowy, zapomnialam sie troche i moze od tego tak jej mocno wyszedl ten tradzik. Wiec albo to byla na to reakcja i zeszlo albo kremik podzialal troche.

pogoda piekna, a ja czekam na polozna i cos jej nie ma. a juz bym chciala na spacerek isc.

milego dnia - pierwszego dnia wiosny :)
 
witam się i ja w ten 1wszy cudowny dzień, wiosna to moja ukochana pora roku, wszystko się budzi do życia, robi się zielono i pachnąco, uwielbiam to :)
kurcze, czytam tego bloga o Laurze i normalnie łzy mi lecą, takie maleństwo, nic nikomu nie zawiniło a tyle bólu i cierpień na nią spadło, za co, pytam - ZA CO ??!! Taka niesprawiedliwość :( oczywiście % podatku przekażę.
A my wcz byliśmy u teściów, 1wsze odwiedziny Małego. dziś wizyta u pediatry, ciekawa jestem ile ten mój głodomorra przybrał na wadze, obstawiam że już 5 kg waży..
Miłego dnia wam życzę i wracam di czytania bloga :*
 
majuska u nas tak samo w nocy wstaje i brzuszkowe lezenie tez wita placzem... poszlam za rade vikingus i kupilam rogala do karmienia, nie dosc ze przyda sie mnie to moze i malej ;)

ja w wekkend nie podczytywałam i dopiero teraz odpowiedziałam na Twoje pw- mam nadzieje ,że zakup udany:))

zobaczysz jakie wariacje akrobatyczne mala bedzie uprawiac na rogalu :)))

a ja jedna noga w pizamowie - pospałysmy sobie dziś - dopiero kurier z przesyłka mnie obudził- bo tak pewnie spałybysmy do południa - w końcu po długich perypetiach reklamowych - pan z tako stwierdził, że dośle mi cały komplet kól- i mam teraz 2 kmplt-y kół do warriora, jedno kółko do jumpera i jedna opone do jumpera - :))))

ogarniam sie i chyba na spacer mykamy- myslalam ze po cycu Viki pospi dalej, ale ona sobie pomrukuje , więc chyba wybieramy sie w plener - bo tam jej sie najlepiej odpoczywa :)))
 
a moja Maja leżała w łożeczku i sobie mruczała, włączłam jej karuzele i poszłam do kuchni, po chwili słyszę u niej cisze to ide sprawdzic co jest a ona SPI :)))) No jak nigdy sama w łożeczku zasneła. Nieprzewidywalne to dziecko :))

Była u mnie położna i powiedziałam jej, że Maja ma na lewej nózce takie jakby żylaki, obejżała ją i powiedziała, że to może być naczyniak płaski.Muszę iść z nią do dermatologa chociaz to ponoć nic pilnego ani groźnego ale ale musze sie zapisac.

Zaraz chyba wybudzę Lalunię i pójdziemy na spacerek bo nam piekny dzien mija.
 
A my juz pospacerku :) mala spi w wozku wiec moglam zjesc obiadek i wcinam teraz deser ;)
Doriss nasza tez nieprzewidywalna, juz sie nie przyzwyczajam do niczego ;)
rachell moj na poczatku tez mala sie pieknie umial zajac i uspokoic a ostatnio ja jestem przewrazliwiona i jak placze to mu ja zabieram bo "ja wiem lepiej" wiem ze to zle, wiec staram sie powstrzymywac... ale ciezko
vikingus bardzo dziekuje za odpowiedz :)
 
Ostatnia edycja:
my też pospacerowaliśmy, a po spacerku jedzonko, kupcianko, marudzanko i... w końcu spanko :))
zaraz przyjdzie babcia, pierwszy raz zostaje z małą, a ja śmigam do lekarza na kontrolę, mam nadzieję, ze Lenka oszczędzi babcię żeby jeszcze kiedyś zechciała z nią zostać hehehe :))
 
Uff, po spacerze. U nas, podobnie jak u Margoz, jak spacer, to już mi słabo. Staram się ubierać na śpiocha, ale dziś się rozbudziła i na klatce w ryk. To szybko na rączki i spokój, do wózka - płacz, i tak kilka razy, aż się uspokoiła i zasnęła.
Ale spacerować trzeba - dla dobra nas obu.
Czy Wasze Maluchy też rozdziabiają buzię na spacerze. No moja to od razu buźka w karpika. Daję smoczka, to nie chce. A ja mam schizę, że się powietrza zimnego nałapie.
 
reklama
rachell u mnie to samo bylo na poczatku, teraz polubila smoka, ja jej ta buzke co rusz domykalam :)
margoz moja uwielbia sie rozbierac i lezec bez ubranek, nawet ubieranie jakos znosi, chyba ze juz koncowka to czasem pojeczy
 
Do góry