reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

reklama
Dziewczyny, gratuluje że już wiecie :-)

Ja po wizycie u gina wylądowałam w szpitalu, gdzie spędziłam ostatnie 3 dni. Na szczescie skurcze wyciszone, dzidziuś bezpieczny.

Oczywiście pięknie pokazał dupkę na usg, więc nadal nie wiemy czy chłopiec czy dziewczynka;-)

Nasze dziecię rośnie jak smok - nie byli już w stanie zmierzyć jego długości, a waży już 0,5 kg. Baaaaaardzo wyraźnie czuje jak mnie kopie:-)

Co do usg połówkowego - ja też przełożyłam, ide dopiero za półtora tygodnia bo moj lekarz i lekarze ze szpitala zgodnie orzekli, że najlepiej robić je, jak jest skończony 21 tc, ale nie pożniej niż koniec 22, bo wtedy kości są za bardzo stwardniałe i nie odbijają odpowiednio fal usg. Moze wtedy w koncu pokaze co ma miedzy nogami...
 
forget-me-not,dobrze ze już wsio w porządku...:tak::tak::tak: na jakiej podstawie lekarz wysłał cię do szpitala?opisałaś tylko co się dzieje czy zbadał cie i dopiero podjął decyzję o szpitalu?bierzesz nospę,magnez?
 
forget-me-not,dobrze ze już wsio w porządku...:tak::tak::tak: na jakiej podstawie lekarz wysłał cię do szpitala?opisałaś tylko co się dzieje czy zbadał cie i dopiero podjął decyzję o szpitalu?bierzesz nospę,magnez?

Od tygodnia oprócz bóli po bokach (to akurat jest w normie) miałam bóle po środku brzucha, dokładnie tam gdzie mam teraz macice. Brzuch mi kilkanaście razy dziennie twardniał bardzo mocno, stawał i zaczynał boleć. Myślałam, że to normalne, ale lekarz stwierdził, że to skurcze i dla spokoju trzeba się temu przyjrzeć i zbadać. W szpitalu dołożyli mi kolejne leki rozkurczowe i powiedzieli, że trzeba to kontrolować, jeżeli się bedzie powtarzac.

Lekarz zbadał mi też szyjkę i miał co do niej wątpliwości. W szpitalu badali mnie CODZIENNIE dowcipnie, szyjka wróciła do normy, a ja czuję się wymacana za wsze czasy...

generalnie ten pobyt mnie uspokoił, zbadał mnie bardzo doświadczony ordynator i kilku innych lekarzy. Nawet mi tam troche glupio bylo isc, bo mialam wrazenie ze moj gin troche panikuje, ale doszlam do wniosku ze dla bezpieczenstwa wlasnego dziecka moga mnie pare razy w życiu wziąć za panikarę ;-)

Co do leków - ja od poczatku ciąży biorę magnez, no spe i duphaston na podtrzymanie.
 
Ostatnia edycja:
Od tygodnia oprócz bóli po bokach (to akurat jest w normie) miałam bóle po środku brzucha, dokładnie tam gdzie mam teraz macice. Brzuch mi kilkanaście razy dziennie twardniał bardzo mocno, stawał i zaczynał boleć. Myślałam, że to normalne, ale lekarz stwierdził, że to skurcze i dla spokoju trzeba się temu przyjrzeć i zbadać. W szpitalu dołożyli mi kolejne leki rozkurczowe i powiedzieli, że trzeba to kontrolować, jeżeli się bedzie powtarzac.

Lekarz zbadał mi też szyjkę i miał co do niej wątpliwości. W szpitalu badali mnie CODZIENNIE dowcipnie, szyjka wróciła do normy, a ja czuję się wymacana za wsze czasy...

generalnie ten pobyt mnie uspokoił, zbadał mnie bardzo doświadczony ordynator i kilku innych lekarzy. Nawet mi tam troche glupio bylo isc, bo mialam wrazenie ze moj gin troche panikuje, ale doszlam do wniosku ze dla bezpieczenstwa wlasnego dziecka moga mnie pare razy w życiu wziąć za panikarę ;-)

Co do leków - ja od poczatku ciąży biorę magnez, no spe i duphaston na podtrzymanie.


Dobrze, że już wszysto oki i jesteś dużo spokojniejsza o maluszka:-)
 
reklama
Dziewczyny, gratuluje że już wiecie :-)

Ja po wizycie u gina wylądowałam w szpitalu, gdzie spędziłam ostatnie 3 dni. Na szczescie skurcze wyciszone, dzidziuś bezpieczny.

Oczywiście pięknie pokazał dupkę na usg, więc nadal nie wiemy czy chłopiec czy dziewczynka;-)

Nasze dziecię rośnie jak smok - nie byli już w stanie zmierzyć jego długości, a waży już 0,5 kg. Baaaaaardzo wyraźnie czuje jak mnie kopie:-)
Maly uparciuszek Ci rosnie :tak: Dobrze, ze juz wszystko wporzadku!!! A tak duuuuzej dzidzi i solidnych kopniakow tylko pogratulowac!

No to naprawe ....mały/mała to ono nie jest skoro podają , że w 19 tyg. waga to około 200 gram. Gratuluje
Tez wlasnie sie zdiwilam, moja w 17stym tygodniu miala niecale 200 gram :eek: A Forget-me-not taki wieeelki brzdac rosnie :tak:



Ja tez juz jestem po usg polowkowym i

na 95% dziewczynka.


Dzidzia rosnie i jest zdrowiutka. Wiec na dzis wiecej do szczescia mi nie potrzeba. :-)​
Kasiu, serdeczne gratulacje!!! Do trzech razy sztuka, czyli plan wykonany ;-);-);-)
 
Do góry