reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

wczoraj bylam u dentysty
ząb zatruty i czeka mnie leczenie kanałowe
masakra
a dziś idę do gina w sprawie nadżerki
nie byłam u niego od kontroli popołogowej i jakoś mnie skręca na samą myśl
 
reklama
a właśnie.. wyjaśniła się kwestia brania tabletek dla karmiących? co jeśli w trakcie opakowania stracę pokarm? mam zmienić czy brać azalię do końca?
do konca, a potem po zmiane tabletek
tak mi lekarka tlumaczyla

wczoraj bylam u dentysty
ząb zatruty i czeka mnie leczenie kanałowe
masakra
a dziś idę do gina w sprawie nadżerki
nie byłam u niego od kontroli popołogowej i jakoś mnie skręca na samą myśl
Ja dzis dentysta
ginekologa to moze zalicze kiedys w Polsce, bo na fotelu ostatnio siedzialam przed porodem.......
 
kwiatus powodzenia:-)

Ja do gina tez się wybieram, ale dopiero w czerwcu, raz ,że nie mam ochoty sie pol godz rozbierac , a dwa chce byc szczuplejsza, a nie taka wielka baba na tym fotelu hehehehe
 
a właśnie.. wyjaśniła się kwestia brania tabletek dla karmiących? co jeśli w trakcie opakowania stracę pokarm? mam zmienić czy brać azalię do końca?

dokladnie tak jak pisala Maryta- tyz tak zrobilam
najpierw azalie a jak sie skonczyla od razu kontracept.
kwiatek powodzonka u gina i wytrwałosci u zebologa....
 
Dzięki dziewczyny, w niedzielę już wybrałam azalię do końca, ale że do gina przez przeprowadzkę nie było mi po drodze to postanowiłam na @ poczekać i póki co na Patentex oval lecę..
Jak długo się na @ w takim przypadku czeka? Przerabiała to któraś z Was??

No i nie wiem, czemu Wy tak do gina nie lubicie chodzić, dla mnie to żaden problem. Gorzej ze stomatologiem, tu na samą myśl mam dreszcze:-D

wronka - rozbawiłaś mnie tą wielką babą:-D Ty chyba wielkiej baby nie widziałaś!!

Kwiatek - powodzenia u gina!
 
[/I]No i nie wiem, czemu Wy tak do gina nie lubicie chodzić, dla mnie to żaden problem. Gorzej ze stomatologiem, tu na samą myśl mam dreszcze:-D

wronka - rozbawiłaś mnie tą wielką babą:-D Ty chyba wielkiej baby nie widziałaś!!

[/I]
Do gina tez nigdy nie miałam problemu chodzić :eek: ;-) a i do stomatologa od czasu jak trafiłam na tego obecnego to też bez problemu nawet jeśli chodzi o rwanie czy borowanie :tak: jakoś tak na luzaka chodze :tak:
jedyne co mnie jakoś tak przeraża to pobieranie krwi... dlatego dawcą krwi nigdy nie będę bo ja po jednej fioleczce lece na pysk :zawstydzona/y: a co dopiero po większej ilości:no:
 
hejka
zapomnialam wam napisac o tym pierscieniu...
no mam go, ja uzywam tamponow jak mam @ i w pierwszy dzien @ wlozylam ten pierscien i przy wyciaganiu tamponu mi wypadl i tak 2 razy... ale mozna go umyc i znowu wlozyc:eek: tak tez zrobilam i wlozylam tak glebiej... i niby spoko, nic nie czuje ze go mam (troche mi glupio to napisac :zawstydzona/y:ale napisze) jak wloze palca gleboko to czuje go - i moge spokojnie zachaczyc palca na tym pierscieniu i go wyciagnac...ale mam taki sprzet do tego co stoi na szafce w lazience i pokazuje mi (jakbym zapomniala) kiedy mam go wyciagnac - tak odlicza dni...
a co do seksu to moj mowi ze nie czuc zbytnio, ze troche nieraz czuje ale to wogole nie przeszkadza:-p, no ja jako kobieta wogole tego nie czuje...
takze za 3 tygodnie wyciagam, tydzien przerwy i nastepny wkladam...
to jest taki silikonowy jakby pierscionek, taki miekki nawet, zgina sie na wszystkie strony i dosc duzy, tak srednice ma kolo 4 cm, ale cienki
 
reklama
hejka
zapomnialam wam napisac o tym pierscieniu...
no mam go, ja uzywam tamponow jak mam @ i w pierwszy dzien @ wlozylam ten pierscien i przy wyciaganiu tamponu mi wypadl i tak 2 razy... ale mozna go umyc i znowu wlozyc:eek: tak tez zrobilam i wlozylam tak glebiej... i niby spoko, nic nie czuje ze go mam (troche mi glupio to napisac :zawstydzona/y:ale napisze) jak wloze palca gleboko to czuje go - i moge spokojnie zachaczyc palca na tym pierscieniu i go wyciagnac...ale mam taki sprzet do tego co stoi na szafce w lazience i pokazuje mi (jakbym zapomniala) kiedy mam go wyciagnac - tak odlicza dni...
a co do seksu to moj mowi ze nie czuc zbytnio, ze troche nieraz czuje ale to wogole nie przeszkadza:-p, no ja jako kobieta wogole tego nie czuje...
takze za 3 tygodnie wyciagam, tydzien przerwy i nastepny wkladam...
to jest taki silikonowy jakby pierscionek, taki miekki nawet, zgina sie na wszystkie strony i dosc duzy, tak srednice ma kolo 4 cm, ale cienki

to ja też się zdecyduję
 
Do góry