reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza

Cieszę się,że u Katik i jej malutkiej wszystko dobrze,oby się na dłużej uspokoiło.
Ba wytrzymaj jeszcze trochę, w szpitalu masz dobrą opiekę, w domku byś się bardziej martwiła a tam cały czas jesteście pod kontolą. Niewiele wam czasu zostało, wytrzymacie. Najważniejsze,że sytuacja opanowana a za kilka tygodni będziesz tuliła Vanesskę w swoim domku:-) Pozdrawiam:rofl2:
Mam nadzieję,że od Justyny też dotrą dobre wiadomości.

Ja zmykam na obiadek bo w brzuszku mały głodomorek się domaga jedzonka :-)
 
reklama
Dobrze że są wieści od Ba. Kochana dasz radę...wierzę że szpital ci się brzydnie ale dzięki temu dotrwacie do bezpiecznego terminu...

Wiadomości od Justyny brak...
 
Ba bidulko ty z nerwów chudniesz... a jesz normalnie czy ci kroplówki dają tylko? Fajnie że Grek dał ci taką nadzieję... więc bądź grzeczna. Trzymamy mocno zaciśnięte kciuki i pozytywnych fluidów moc przesyłamy!
 
Hej Brzuchatki,
ja dziś praktycznie cały dzień bez netu, bo nam głupi radiowy odłączyli a Panowie z TP włączyli dziś telefon a net będzie jutro. Korzystam więc gościnnie z iPlusa:-)
Doczytałam na szybko, że u Katik lepiej - bardzo się cieszę:happy:
Ba - trzymaj się cieplutko no i grzeczna bądź;-)
Justa - napisz coś wreszcie kobieto!!

Całuski dla wszystkich Kwietniówek:-)
 
My po lekarzu. Mały rośnie jak drożdżówka- obecnie waży 2200 czyli 1 kg więcej niż miesiąc temu. Ustawił się główką do dołu więc po żebrach wali mamusię stópkami :-) szyjka długa i zamknięta. Bóle brzucha, kłucia, krótki oddech- tak ma być i będzie :-) Żelazo słabo, ale mam się nie martwić, bo i tak długo trzymalo się w normie. Posiew zrobiony- jakby coś było do zaleczenia zadzwonią, jak nie zadzwonią tzn., że wszystko jest ok. Rodzić mogę naturalnie, ale okulistę mam odwiedzić po porodzie- najlepiej dobrego- i tak miałam to zrobić, bo w oczkach nie halo, a moja babcia miała poważną chorobę oczu, która niestety jest uwarunkowana genetycznie. Tyle w skórcie :-)

Następna wizyta za miesiąc i wtedy zrobimy USG, a potem już tylko KTG i wizyta w tzw. terminie, jeśli oczywiście do tego czasu nie urodzę, po skierowanie.
 
reklama
Katik jeśli do 24 godzin nie dostanie skurczy to idzie do domku !!!!!!:-D:-D:-D
Jeśli by się coś zaczeło to już nie będą jej faszerować kroplówkami bo mała już jest gotowa jak coś na przyjście na świat .
Więc trzymamy kciuki i czekamy na Katik żeby napisała do nas w domku:tak:
 
Do góry