Cieszę się,że u Katik i jej malutkiej wszystko dobrze,oby się na dłużej uspokoiło.
Ba wytrzymaj jeszcze trochę, w szpitalu masz dobrą opiekę, w domku byś się bardziej martwiła a tam cały czas jesteście pod kontolą. Niewiele wam czasu zostało, wytrzymacie. Najważniejsze,że sytuacja opanowana a za kilka tygodni będziesz tuliła Vanesskę w swoim domku:-) Pozdrawiam
Mam nadzieję,że od Justyny też dotrą dobre wiadomości.
Ja zmykam na obiadek bo w brzuszku mały głodomorek się domaga jedzonka :-)
Ba wytrzymaj jeszcze trochę, w szpitalu masz dobrą opiekę, w domku byś się bardziej martwiła a tam cały czas jesteście pod kontolą. Niewiele wam czasu zostało, wytrzymacie. Najważniejsze,że sytuacja opanowana a za kilka tygodni będziesz tuliła Vanesskę w swoim domku:-) Pozdrawiam
Mam nadzieję,że od Justyny też dotrą dobre wiadomości.
Ja zmykam na obiadek bo w brzuszku mały głodomorek się domaga jedzonka :-)