reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki u lekarza

witam wieczorowa pora,
wlasnie wrocilam z kontroli i nie jest za dobrze, chociaz tragicznie tez nie. Mlody juz skierowal sie glowka z dol wiec ok:tak: powiedziala mi polozna, ze raczej juz sie nie przekreci w druga strone. To dobrze. Serduszko bilo jak szalone wiec tez super:-D
Gorzej ze mna, bo mam bialko w moczu i cisnienie mi zeswirowalo, bo zawsze mialam niskie, a teraz 147/85. Nie jest jeszcze tragiczne, ale zdecydowanie nie halo jak na mnie:-( a jakby jeszcze tego bylo malo, to krew mi z nosa poszla. generalnie popoludnie nalezalo do tych raczej mniej udanych.
Siedze teraz i czytam co to za przypadlosc. Macie jakies rady:-(?
 
reklama
Mlody juz skierowal sie glowka z dol wiec ok:tak: powiedziala mi polozna, ze raczej juz sie nie przekreci w druga strone. To dobrze. Serduszko bilo jak szalone wiec tez super:-D
mnie to samo powiedziala, jak pomacala ze mala juz do dolu, wiec moze jedno zmartwienie nam odpada ;-)
Gorzej ze mna, bo mam bialko w moczu i cisnienie mi zeswirowalo, bo zawsze mialam niskie, a teraz 147/85. Nie jest jeszcze tragiczne, ale zdecydowanie nie halo jak na mnie:-( a jakby jeszcze tego bylo malo, to krew mi z nosa poszla. generalnie popoludnie nalezalo do tych raczej mniej udanych.
Siedze teraz i czytam co to za przypadlosc. Macie jakies rady:-(?
Z tym cisnieniem, to nie chcac Cie straszyc, ale moze tak juz Ci zostac - w sensie ze to czeste w ciazy ze sie cisnienie podnosi. Co do bialka - to pewnie cos Ci przepisala na to? Czy czeka Cie wizyta u GP?
A krew z nosa - to moze tylko taki "wybryk" natury jednrazowy :tak:
No nic, dzis odpoczywaj, jutro zobaczysz jak sie bedziesz czula.
 
witam wieczorowa pora,
wlasnie wrocilam z kontroli i nie jest za dobrze, chociaz tragicznie tez nie. Mlody juz skierowal sie glowka z dol wiec ok:tak: powiedziala mi polozna, ze raczej juz sie nie przekreci w druga strone. To dobrze. Serduszko bilo jak szalone wiec tez super:-D
Gorzej ze mna, bo mam bialko w moczu i cisnienie mi zeswirowalo, bo zawsze mialam niskie, a teraz 147/85. Nie jest jeszcze tragiczne, ale zdecydowanie nie halo jak na mnie:-( a jakby jeszcze tego bylo malo, to krew mi z nosa poszla. generalnie popoludnie nalezalo do tych raczej mniej udanych.
Siedze teraz i czytam co to za przypadlosc. Macie jakies rady:-(?

niestety rad nie mam, ale przesylam usmiechy i herbatke z soczkiem malinowym i cytrynkom dla zdrowotnosci
 
Z tym cisnieniem, to nie chcac Cie straszyc, ale moze tak juz Ci zostac - w sensie ze to czeste w ciazy ze sie cisnienie podnosi. Co do bialka - to pewnie cos Ci przepisala na to? Czy czeka Cie wizyta u GP?
A krew z nosa - to moze tylko taki "wybryk" natury jednrazowy :tak:
No nic, dzis odpoczywaj, jutro zobaczysz jak sie bedziesz czula.
nic nie przepisali, odeslali do GP. Nastraszyli tylko, ze jak jeszcze sie podniesie, to wyladuje w spitalu, bo zbyt wysokie w ciazy moze sie bardzo zle skonczyc i dla mnie i dla Mlodego:-(
z tym nosem, to mam nadz ze tylko wybryk, bo ostatnio mialam taki wyciek pewnie ze 20 lat temu. No nic, ide sie polozyc.
acha, najbardzoej mi sie podobalo, jak wyjela centymert krawiecki i mierzyla wielkosc macicy:-D
 
No i po wizycie (następna za miesiąc). Mały na razie tkwi główką do góry, ale ma jeszcze czas. Natomiast łożysko pięknie się podniosło :-) Wyniki jak w zegarku, ciśnienie 110/80, szyjka 39 mm, generalnie wszystko OK. A! Mały przystopował ze wzrostem i teraz waży 1300 i oby nie przyspieszał, bo ja nie chcę smoka urodzić :tak:

Aga2010 o nadciśnieniu w ciąży wiem tyle, że trzeba je bardzo kontrolować- kup ciśnieniomierz i mierz regularnie, jeśli będzie wysokie to najlepiej skontaktuj się z lekarzem, bo to nie przelewki. W ciąży może być ono niebezpieczne zarówno dla Ciebie jak i dla dzidzi (tzw. rzucawka), po ciąży powinno ustąpić.
Co do krwi z nosa to nie jestem pewna na 100%, ale wydaje mi się, że może to mieć związek z przekrwieniem śluzówki (to samo dotyczy krwawiących dziąseł). Spytałabym lekarza (albo położnej).
 
Ostatnia edycja:
:-) Ja też już po kolejnej wizycie u lekarza, nie miałam usg, więc nie znam szczegółów jeśli chodzi o wagę, wzrost i ułożenie córeczki, ale poza tym generalnie ok. Poza tym mam coraz ciekawsze sny dotyczące porodu, jeśli w ogóle uda mi się jakimś cudem zasnąć :-):-D
 
aga2010 - moja mala tez juz glowka skierowana do dolu, a co do cisnienia to nie martw sie - to sie czesto w ciazy zdarza ze do gory pojdzie, jutro bedzie lepszy dzien!!
 
Aga2010 ja nie chcę Cię straszyć, ale zgadzam się z tym co pisze Aniaz.
Wysokie ciśnienie po 20 tc, zwłaszcza jeżeli wcześniej miałaś normalne to nie przelewki.
Oczywiście sprawa wcale nie musi skończyć się źle, ale trzeba na to BARDZO uważać. Ja sama mam stwierdzone zagrożenie rzucawką (gestozą, zatruciem ciążowym) i codziennie kontroluje ciśnienie i jestem na diecie o zmniejszonej liczbie węglowodanów. Gdyby moje ciśnienie zaczęło szaleć - mam natychmiast jechać do szpitala.

Kup koniecznie ciśnieniomierz i kontroluj, jeżeli do tego zapuchną Ci nogi, ręce i buzia - jedź do lekarza od razu. Może to tylko fałszywy alarm, ale powinnaś się teraz pilnować.
 
reklama
Aga2010 ja nie chcę Cię straszyć, ale zgadzam się z tym co pisze Aniaz.
Wysokie ciśnienie po 20 tc, zwłaszcza jeżeli wcześniej miałaś normalne to nie przelewki.
Oczywiście sprawa wcale nie musi skończyć się źle, ale trzeba na to BARDZO uważać. Ja sama mam stwierdzone zagrożenie rzucawką (gestozą, zatruciem ciążowym) i codziennie kontroluje ciśnienie i jestem na diecie o zmniejszonej liczbie węglowodanów. Gdyby moje ciśnienie zaczęło szaleć - mam natychmiast jechać do szpitala.

Kup koniecznie ciśnieniomierz i kontroluj, jeżeli do tego zapuchną Ci nogi, ręce i buzia - jedź do lekarza od razu. Może to tylko fałszywy alarm, ale powinnaś się teraz pilnować.

Moja koleżanka z tych powodów miała CC w grudniu . Miała stan przed rzucawkowy i bardzo wysokie ciśnienie . Zrobili CC dwa tyg przed terminem bo lekarz powiedział że już nie ma na co czekac . W czasie CC tez skakało to ciśnienie ale wszystko dobrze się skończyło . Mała zdrowa tylko mała 2800. Także uważac trzeba :tak:
 
Do góry