Dzisiaj mam mało sympatyczny poranek... :-(
najpierw w drodze do pracy widziałam śmiertelny wypadek... ktoś potrącił kobietę uciekł z miejsca wypadku, a kobiecie nikt nie pomógł od razu i jak ją mijaliśmy to już była martwa a karetki dalej nie było... miała taką blado siną skórę... cały czas mam ją przed oczami... tragedia...
później przyszłam do pracy poszłam do toalety siusiu i się dziwie, bo po zrobieniu siusiu widzę krew... serce pod gardłem, mroczki przed oczami, ale sprawdzam siebie - podcieram,a tam czysto... wymuszam kilka kropelek i tam też czysto... dotarło do mnie, że jakaś panna przede mną nie spóźniła wody, a podcierała się mając okres...
CZY LUDZIE NIE MYŚLĄ!!!???!!!