reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki u lekarza - czyli relacje z wizyt, oraz zdjęcia USG :)

reklama
Ja również po wczorajszej wizycie... Niestety nie bardzo mam się z czego cieszyć. Mały przestał rosnąć i 32tc waży tylko 1600gr. W ciągu 15 dni nie przybrał prawie wogóle i jest jakieś dwa tyg do tyłu... Lekarz uważa że moje nadciśnienie i cukrzyca spowodowały hipotrofię płodu. Za tydzień mam się zgłosić na ktg a za dwa tygodnie wizyta i jeżeli mały nadal nic nie urośnie to trzeba będzie się zastanowić nad zakończeniem ciąży z ukończonym 34tc i resztę mały dorośnie sobie w inkubatorze, druga opcja bardziej optymistyczna to taka żeby odczekać aż mały osiągnie wagę 2500gr i może do ukończenia 36 tyg, no ale to też będzie zależało od wydolności łożyska i przepływów ( już nie jest najlepiej) no i oczywiście od tętna maluszka na ktg... Mój lekarz twierdzi że dłużej nie będziemy czekać bo przy tych czynnikach lepiej mu będzie na zewnątrz... Więc nawet przy tej bardziej bezpiecznej opcji czeka nas już tylko jakieś 4 tyg w brzuszku... Strasznie się tym wszystkim martwię ale staram się nie wpadać w panikę i myśleć że będzie dobrze, bo przecież nie może być inaczej...

Gratuluje wam wszystkim udanych wizyt i mocno trzymam kciuki za wszystkie zmartwione mamusie i ich maluszki, będzie dobrze!!!
 
moncia- wiem ze jest ciezko myslec pozytywnie ale twoj ginek wie co robi:) jak mu lepiej bedzie na zewnatrz to tak musi byc...jeszcze zobaczymy moze chociaz troszke urosnie:-)dobrze ze masz pozytywna energie bo to jest teraz najwaznijesze...Moge Cie tylko pocieszyc ze kumpela urodzila synka w 28.tc z waga 890g:)tez miał hipotrofie a ona nadcisnienie i maluszek juz zyje no nie taki maluszek bo juz ma 4 lata:-D
 
Gratuluję wszystkim udanych wizyt, oby już do końca tylko takie wieści były!

moncia - tak jak już Phelania pisała, trzeba teraz zaufać lekarzowi, najważniejsze że badanie zrobił i chociaż wiecie że coś się dzieje i możecie się przygotować na to, że maluszek wcześniej przyjdzie na świat. Trzymam kciuki aby udało mu się jeszcze jak najwięcej urosnąć, resztę na pewno nadrobi już po tej stronie :-)


Ja również mam za sobą wizytę, ale niestety bez mierzenia maluszka, więc muszę się uzbroić w cierpliwość, tym bardziej, że następna wizyta dopiero za miesiąc :szok: Z Niną miałam w tym czasie już wizyty co 2 tygodnie, więc byłam w szoku że nadal taka przerwa, ale moja gin powiedziała że wszystko jest ok, nie widzi powodów do wcześniejszego porodu ani do tegoby trzeba było się szybciej spotkać. Więc też muszę jej zaufać, że wie co robi i mam nadzieję że nic się do tego czasu nie wydarzy, a za miesiąc obejrzę sobie mojego szkraba na ekranie :-)
 
Monica tak jak dziewczyny pisaly juz, lepiej ze wykryli nieprawidlowosci bo jest czas sie przygotowac do wczesniejszego powitania Skarbenka. Strydy podaje sie w dwoch dawkach co 24h i w pelni dzialaja po 48h. Maluch bedzie wstanie samodzielnie oddychac, a to bardzo wazne. Nieumartwiaj sie za mocno, bo dziecku sie stres udzieli. Przy tej technice juz w 24tc dzieci maja duze szanse, a kazdy kolejny to wielki plus.
Bedzie dobrze my tu wszystkie zaciskamy za Was kciuki musi sie udac:-)
 
Moncia- wszystko musi być dobrze. maluch przeniesie się po prostu na zewnątrz brzuszka;-) widać już chce świat poznawać:tak:. tu też będzie mu dobrze;-)
 
Hej :)

A dzisiaj o 16:00 mam USG 4D... chyba juz ostatnie ;), trzymajcie kciuki za moją szyjke!!!!!!!!!!! odezwe sie jak przyjade
 
moncia dziewczyny napisały już wszystko w tej kwestii więc ja trzymam kciuki za Was i za lekarza prowadzącego żeby wybrał najbardziej optymalne wyjście

xmenka trzymam kciuki
 
reklama
Ja wczoraj miałam okazję skorzystać z darmowych badań na Ujastku jako królik doświadczalny na potrzeby ich warsztatów ultrasonograficznych :-). Nawet już nie mierzono wielkości tych komór, bo na ekranie wyglądały poprawnie. Około godziny leżenia na leżance, ale opłacało się być uciskanym ze wszystkich stron. Najważniejsza sprawa zniknęła asymetria komór bocznych w mózgu i powiększenie się wycofało :-D. Reszta malucha, przepływy żył i tętnic w różnych narządach, budowa od ilości paluszków w kończynach po wewnętrzną strukturę mózgu zbadana i prawidłowa. Jedna tylko tętnica maciczna w pachwinie ma trochę wyższe przepływy, ale pani profesor, która prowadziła szkolenie wyjaśniła, że jest ok w 4 stopniowej skali oceny tych wszystkich tętnic macicznych :). Wklejam fotkę, pierwsze zdjęcie zrobili panowie jakoś strasznie ich ubawiło, że tak dobrze widać jakiej płci jest bobas i stwierdzili, że nie będą mierzyć, żeby się nie zawstydzić rozmiarami ;-). A na drugim Adaś z profilu.
32t3d.jpg


 
Do góry