reklama
alex2
Fanka BB :)
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt :-)
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
margot -dokładnie tak i chociaż dalej boli to teraz nie schizuję, ale swoją drogą muszępoczytać co mogę zrobić żeby przestało bo ten paracetamol jakoś nie działa,łykam go, bo wiem, ze także przeciwzapalnie działa. Z drugiej strony mocz mamprawidłowy (więc jak rozumiem brak zapalenia), więc nie za bardzo w sumie kumamdlaczego mnie boli... na szczęście w sobotę mam regularną kontrolę u gina
Hej dziewczyny,
nie było mnie tu miesiąc i nawet nie miałam jak zajrzeć, podczytać, więc jestem całkowicie do tyłu.
W drugi dzień świąt rozbolało mnie gardło, po 3 dniach niby przestało, potem pojawił się katar, którym zaraziłam Ninkę i gdy mi niby przechodziło - zaraziłam się ponownie od niej... :-(
Potem doszedł kaszel - lekarka w rejonie kazała robić syrop z cebuli i ssać tabletki tymianek i podbiał, co nie przyniosło żadnych efektów (tzn jenego dnia myślałam że już będzie dobrze, za to następnego było dwa razy gorzej...) no i kaszlę jak stary gruźłik już od 2 tygodni!!!![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Dziś mnie lekarka osłuchała znowu, ale jak usłyszała mój kaszel to dała antybiotyk - Duomox i do ssania Pectodrill.
Potem miałam wizytę u ginki![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
Skonsultowałam leki - są jak najbardziej ok :-)
Rozwarcia brak - mimo tych wstrząsów, które młodemu ciągle funduje (a on mnie w odwecie kopie w żebra
)
Wygląda więc na to że wszystko ok, choć bałam się strasznie o maluszka...
Do tego mój maluszek to nie taki znowu maluszek - zaraz rozpoczniemy 28 tydzień a on ma już 1250g!!!![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
(Nina jakiś tydzień później ważyła 1200g, więc jak przystało na chłopa nie chce być gorszy od siostry
)
Kolejna wizyta w Walentynki
oby już bez tego kaszlu...
Teraz już uciekam, bo mężowi w spaniu przeszkadzam![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Choć ja na sen nie mam co liczyć, bo już ną rzuca od tego kaszlu, a jak się kładę to się jeszcze wzmaga... Więc czeka mnie kolejna ciężka noc, ze spaniem na pół siedząco, żeby w ogóle móc usnąć... :-(
Ale najważniejsze że maluszek jakoś sobie radzi w tych warunkach...
Wrócę do Was jak tylko poczuję się lepiej, oby jak najszybciej :-)
nie było mnie tu miesiąc i nawet nie miałam jak zajrzeć, podczytać, więc jestem całkowicie do tyłu.
W drugi dzień świąt rozbolało mnie gardło, po 3 dniach niby przestało, potem pojawił się katar, którym zaraziłam Ninkę i gdy mi niby przechodziło - zaraziłam się ponownie od niej... :-(
Potem doszedł kaszel - lekarka w rejonie kazała robić syrop z cebuli i ssać tabletki tymianek i podbiał, co nie przyniosło żadnych efektów (tzn jenego dnia myślałam że już będzie dobrze, za to następnego było dwa razy gorzej...) no i kaszlę jak stary gruźłik już od 2 tygodni!!!
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Dziś mnie lekarka osłuchała znowu, ale jak usłyszała mój kaszel to dała antybiotyk - Duomox i do ssania Pectodrill.
Potem miałam wizytę u ginki
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
Skonsultowałam leki - są jak najbardziej ok :-)
Rozwarcia brak - mimo tych wstrząsów, które młodemu ciągle funduje (a on mnie w odwecie kopie w żebra
Wygląda więc na to że wszystko ok, choć bałam się strasznie o maluszka...
Do tego mój maluszek to nie taki znowu maluszek - zaraz rozpoczniemy 28 tydzień a on ma już 1250g!!!
(Nina jakiś tydzień później ważyła 1200g, więc jak przystało na chłopa nie chce być gorszy od siostry
Kolejna wizyta w Walentynki
Teraz już uciekam, bo mężowi w spaniu przeszkadzam
Choć ja na sen nie mam co liczyć, bo już ną rzuca od tego kaszlu, a jak się kładę to się jeszcze wzmaga... Więc czeka mnie kolejna ciężka noc, ze spaniem na pół siedząco, żeby w ogóle móc usnąć... :-(
Ale najważniejsze że maluszek jakoś sobie radzi w tych warunkach...
Wrócę do Was jak tylko poczuję się lepiej, oby jak najszybciej :-)
myszka2829
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2011
- Postów
- 4 773
Monic na kaszel zaparz sobie 2 lazeczki majeranku po 10 min odcedz i pij cieply dziala lepiej od kupnych syropow. Tez mialam problem z kaszlem od ktorego bolal mnie caly brzuch lacznie z bokami. W smaku nie jest ten napar jakis ani uciazliwy i zapach tez nie przeszkadza;-)
Feli u mnie juz od miesiaca doktor robi ktg z powodu wlasnie kaszlu.
Feli u mnie juz od miesiaca doktor robi ktg z powodu wlasnie kaszlu.
reklama
Oliwka chodzę co 2 tyg. ze względu na nadciśnienie, pani dr sprawdza czy Mała się dobrze rozwija. W sumie się cieszę, bo może nie powtórzy się sytuacja jak z Małym - poród miesiąc przed czasem.
pscółka i spółka dobrze że się wyjaśniło skąd te bóle i jesteś spokojniejsza. Ja będąc kilka razy na IP na Żelaznej nie czułam się za dobrze. Może po 2 latach coś się zmieniło ;-)
Izunia23 super, że wizyta udana i Małą udało się podpatrzeć :-)
asia25 gratuluję udanej wizyty :-) Trzymam kciuki byś wytrzymała bez słodyczy.
monic dużo zdrówka! Mały już dość duży :-)
I mnie dopadło przeziębienie, mąż leci szybko po *spam* i wapno. W poniedziałek moja endokrynolog się dziwiła, że ja zdrowa a tyle ludzi chorych. Nawet zajrzała mi do gardła, bo nie wierzyła. A okazało się, ze sama chora. A teraz to mnie gardło boli, nos zatkany, noc koszmarna
Liczę jednak, że szybko przejdzie.
pscółka i spółka dobrze że się wyjaśniło skąd te bóle i jesteś spokojniejsza. Ja będąc kilka razy na IP na Żelaznej nie czułam się za dobrze. Może po 2 latach coś się zmieniło ;-)
Izunia23 super, że wizyta udana i Małą udało się podpatrzeć :-)
asia25 gratuluję udanej wizyty :-) Trzymam kciuki byś wytrzymała bez słodyczy.
monic dużo zdrówka! Mały już dość duży :-)
I mnie dopadło przeziębienie, mąż leci szybko po *spam* i wapno. W poniedziałek moja endokrynolog się dziwiła, że ja zdrowa a tyle ludzi chorych. Nawet zajrzała mi do gardła, bo nie wierzyła. A okazało się, ze sama chora. A teraz to mnie gardło boli, nos zatkany, noc koszmarna
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 338
- Wyświetleń
- 40 tys
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 517
Podziel się: