reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

Witajcie dziewczyny:-)

Wpadam na ten watek spytac Was o porade, bo z tego co widze czesc Was juz to kupila wiec posiadacie wiedze:tak:
Chcialabym dla swojego malego kupic cos do noszenia i widze ze duzo z Was ceni sobie chuste ( jest lepsza od nosidelka??).
Jak wybrac dobra chuste bo rozpietosc cenowa jest bardzo duza od 50 zl-200 zl ( przeraza mnie wiazanie tej chusty czy samemu mozna sobie poardzic z tym i idzie to stosunkowo szybko???)

Bede wdzieczna za Wasze informacje
 
reklama
ja własnie sie zamotałam i jest to naprawdę proste, tylko lepiej sobie obejrześ filmik na youtube niż na podstawie instrukcji :)
uważam, ze chusta jest o niebo lepsza od nosidełka, ledwo sie zamotaliśmy a mały usnął :) bosko, teraz siedze sobie przy kompie i mam czas na bb :)

PS: zaraz wrzuce fotkę :)

Edit:

Nasze pierwsze motanie :)

Morgaine oceń czy dobrze, pewnie jeszcze coś trzeba poprawić...

chusta.jpgchusta1.jpg

Edit2
nie patrzcie na to, ze nie umalowana jestem i na moje tłuste boczki i wałek na brzuchu...
 
Ostatnia edycja:
Baby jak dla mnie niezla "kieszonka" a jak na pierwszy raz to wogole super :-) i ladny kolor tej Twojej chusty :)
ja nadal cwicze "motanie" ;-)
Karina na nosidelka zwolennicy chust mowia "wisiadla" wiec sama nazwa mowi za siebie ale nie jestem ekspertem wiec nie wiem...oczywiscie jest kilka firm produkujacych nosidla ktore sa ok :-) mysle ze wiazania chusty mozna sie w miare szybko nauczyc ale zanim kupisz zastanow sie czy bedzie Ci sie chcialo..bo mozesz np kupic chuste kolkowa...
i napewno lepiej kupic uzywana chuste lepszej firmy niz tanszego noname (oczywiscie nie wszystkie sa be)..generalnie "eksperci" polecaja poczatkujacym uzywane chusty bo sa juz "zlamane" tzn miekkie i latwiej zawiazac :-)
ps. zastrzegam zeby ktos nie pomyslal ze sie wymadrzam napisalam tylko to co wyczytalam i mysle :-p
 
a moja chusta (elastyczna Tuli) jest miękka, a nie twarda, więc nie wiem, o jakie złamanie może chodzić ;-) i całkiem prosta w obsludze, instrukcja wystarczyła, nie potrzebowałam filmiku pokazowego :-p gdyby jeszcze udało się Pysiulkę do niej wsadzić :-D
 
Mitaginko jest miekka bo jest elastyczna..."lamac" trzeba tkane chusty..a wsrod nich tez niektore sa miekkie szybko a inne potzrebuja wiecej czasu :-)
 
baby no szacun;-) jeszcze mnie za prawie eksperta uznałaś;-)

ja mam nieużywaną. niby używane złamane. ja dotykałam chustę koleżanki, ale innej firmy wiec ceizko powiedziec czy zlamana jest taka 'szmatkowata' czy gorszą jakość miala.
zeby zlamac chustę trzeba ją 5 razy wyprac i mozna prasowac z użyciem pary.
ja wyprałam raz. nie prasowałam. mota się super, nauczyłam się b.szybko. juz pierwszy raz byl ok. ale skonsultowalam z ekspertem, poprawilam co trzeba i od drugiego motania jest super:) najlepiej uczyc sie z youtube a nei z intstrukcją obrazkową. no i z asystą męża/mamy/kolezanki bądź cwiczyc na poduszce/misiu.

dziecko musi czuc tez pewnosc ruchów matki, temu moze mitaginko pocwicz z poduszka i jak dojdziesz do wprawy to Tysie w to zaangażuj.

ja tez sie nie mądrze tylko pisze co wyczytalam bądź co z doświadczenia wynika:)
 
Morgaine Ja też mam nowa i tylko raz wyprałam i nie prasowałam, mota sie fajnie :) nie narzekam, chociaż za drugim razem juz było lepiej i poszliśmy do sklepiku obok na zakupy :) wszyscy się na nas patrzyli i sąsiadka mnie zaczepiła i wypytywala o chustę :) co do youtube to sie zgadzam, dużo lepiej jak sie to widzi prawie na żywo, a nie same obrazki :)
 
a ja mam pytanie odnośnie karuzeli,widziałam na zdjęciach maluchów waszych te karuzele z fisher price w projektorem, sprawdzają się wam? bo dla mojego dziecka póki co jest...za nudna...za cicha... byliśmy w gościach i tam nakręciłam jej taka zwykłą z pozytywką i zauroczona na maksa, a wczoraj dostała zwykłą w prezencie przypadkiem i zamieniłam jej póki co, dużo bardziej ją interesuje
 
reklama
Mateo ma tę z projektorem i od kilku dni jest ciekawy i się przygląda. Uwielbia rano sobie do niej pogadać:) Projektor go na razie nie interesuje, ale czasem włączam jak się wieczorem rozbudza, to mu się karuzela podświetla, bo nie chcę światła zapalać. Te zwykłe są też fajne, jak nie lepsze. W tych szybko baterie lecą.:cool:
 
Do góry