reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

Uzywaliśmy na początku tego żelu i tego w poduszeczkach, ale zostawały ślady i w zbyt niskiej temp. nie wszystko się rozpuszczało. Po pewnym czasie przeszliśmy na Fairy płyn do prania Fairy non-bio liquid i taka butla 2,25l wystarcza nam na mniejwięcej 3 miesiące ;-) + oczywiscie płyn do płukania Fairy Concentrated Fabric Conditioner 1.5l .

u nas zel tez zostawial plamki ale kapsulki juz nie..ale mysle ze to wina starej pralki...plynu do plukania nie uzywalismy bo synek jest alergikiem wiec im mniej chemii tym lepiej...okazalo sie np ze ma uczulenie na kosmetyki johnson&johnson i wiele innych wiec napewno na poczatek zakupy w malych ilosciach zeby wyprobowac...
 
reklama
u nas zel tez zostawial plamki ale kapsulki juz nie..ale mysle ze to wina starej pralki...plynu do plukania nie uzywalismy bo synek jest alergikiem wiec im mniej chemii tym lepiej...okazalo sie np ze ma uczulenie na kosmetyki johnson&johnson i wiele innych wiec napewno na poczatek zakupy w malych ilosciach zeby wyprobowac...

wilmek - słyszałam od kilku osób w tym od położnej, że J&J często powoduje uczulenia z powodu swojego zapachu, tzn ten skłądnik odpowiedzialny za zapach jest bardzo uczulający i alergicy powinni uwazać, zwlaszcza w tej serii lawendowej.

Moja siostra u swojej córki stosowała E Sensitive i sie sprawdzał znakomicie.
Ja prałam w Dzidziusiu i nadal będę i nie uważam, że rzeczy są twarde. Nie używałam i nie będę używać płynów do płukania, bo uważam że to zbędna chemia dla dzieciaczka. Mam męża alergika, więc eliminacja dodatkowych bodźców wskazana.
Poza tym z tą twardością to może wynikać ze zbyt dużych obrotów pralki przy wirowaniu zwłaszcza po praniu w wysokiej temp.
Inna metoda na wyeliminowanie "twardości" - wyprasować :) Co i tak powinno się zrobić w przypadku ubranek.
 
Jasia rzeczy prałam od początku w Bobasie. ok 5 mies spróbowaliśmy z Persilem i skończyło się kroplówką w szpitalu, spuchł cały, szczególnie uszy. wyglądał jak Urban albo Plastuś. od tamtej pory już nie próbuję, wszystko piorę w Lovelii, nie kupuję innych proszków, tylko perwoll do delikatnych rzeczy i do czarnych.
Płynu do płukania używam sporadycznie, jeśli nie ma wśród ubrań nic Jaśkowego, a to nie zdarza się często :-D dwulatki szyyybko się brudzą
 
ja pralam zwykle w mleczku do prania lovelli i nie uzywalam juz plynu (nawet nie sadzilam, ze sa takie i ze trzeba). takze mozna ;-) ale ja chyba jednak sklonie sie ku zwyklemu plynowi.. nie podjelam decyzji jeszcze.
dla mnie dzidzius nie pachnie nawet w polowie tak ladnie jak lovella, a jelp to juz w ogole - bleee ;-) fairy nie znam, delli tez nie znam.

plyny do prania - czy drozsze? nie wiem, jakos nie porownywalam. mi rex 3l starcza na dosc dlugo, ale nie powiem konkretnie, ile.. ale pieknie pachnie i wyplukuje sie idealnie, co wiecej - nie brudzi pralki tak bardzo, nie trzeba w ogole czyscic tego pojemnika.. same plusy ;-)
 
wczoraj odebrałam dwie koszule do karmienia, keidyś wklejałam linki. powiem wam że gatunkowo super, jedna to extra, ta droższa. taka milusia bawełna. jeśli któraś się zastanawiała, miała wątpliowści to gatunek super:) jeśli chodzi o rozmiary, ja zamówiłam M i bałam się że jak mi piersi urosną będą trochę maławe.... przed ciążą nosiłam rozm.S, ale spokojnie nawet S mogłam zamówić. są luźniutkie i nie ma się co obawiać. no i ślicznie się w nich wygląda, ale to już nei moje zdanie.... :D
 
a ktore to koszule? moglabys pokazac jeszcze raz? ja co prawda bede kupowac raczej pizamke, ale zerknelabym :-)

jejku, dziewczyny.... mi sie wydaje, ze mam za duzo rzeczy dla dziecka. nie pamietam, ile tego trzeba, ciagle wydaje mi sie, ze jeszcze mam malo, ale chyba juz mam za duzo! rany boskie. ile macie na poczatek pajacykow, pizamek np.? ile body? mowie o rozm. 50-62 ;-)

ja niewiele kupilam nowego, wiekszosc na allegro uzywki..

i w ogole to moje dziecko nie ma nic niebieskiego prawie :-/ same beze, zielenie, ecru i moze gdzieniegdzie tylko jakis blekicik.. cholera ;-) chyba przesadzilam w druga strone ;-)

aaaaa i prawie zdecydowalismy sie na wozek :-) jest na allegro super oferta - trzymajcie kciuki - czekam tylko na maila od sprzedawcy z odpowiedziami na moje pytania, jak sie bedzie wsio zgadzalo to kupujemy :-D
 
Ostatnia edycja:
aenye ja ostatnio chciałam nawet policzyć ile czego mam, ale nic z tego nie wyszło. Tego jest tak dużo, że się pogubiłam :-D Ja mam całą komodę- 5 szuflad ciuszków od 56-68, więc myślę, że mi spokojnie wystarczy. Chyba nawet mam aż za dużo :-D
 
Dziewczyny,a mogłybyście polecić dla jakiś że/olejek/cokolwiek antycellulitowego na okres ciąży? Pierwszy raz w życiu zaczął mi się ten problem i totalnie nieobeznana jestem
 
Zazwyczaj w takich kremach czy olejkach jest retinol (wit. A), lub kofeina. Z tego co wiem kremów z retinolem nie można używać w ciąży. Nieraz nawet na opakowaniu jest napisane, żeby w ciąży lekarza spytać. Ja smaruję się 2x dziennie oliwką Johnson, to raczej na rozstępy, ale mimo, że przytyłam już 11kg to celulit jaki miałam taki mam, nie rozszeszył się ani nie pogłębił. Ale to może być też taki urok mojego kalafiorka ;-) może to być także celulit tzw wodny, robi się w ciąży od nadmiaru wody ale po porodzie znika :-) generalnie ja robię co kąpiel pelling z masażem szczotką, prysznc naprzemiennie ciepłą i zimną wodą oraz smaruję nawilżającym balsamem
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry