reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

pandorka co masz na myśli? nie smarować dziecka oliwką? nie nakładać kremiku?
myć samą wodą?
parafina ciekła to też chemia...

edit: a ja się zastanawiam co zrobić z tym moim oillanem bo on jest od 6 mca (w uzasadnionych przypadkach od 1mca) bo chyba mi go nie wymienią w aptece...
bez sensu, nie sprawdziłam i kupiłam:(
 
reklama
pandorka, a co jest bez chemii? Czymś trzeba tą skórę pielęgnować, zwłaszcza, że jest bezbronna a woda u nas a przynajmniej w moim mieście jest bardzo twarda i wysusza skórę dorosłych nawet.

morgaine, na allegro sprzedaj :) Albo przechowuj i zużyjesz za parę miesięcy :)
 
no nie chce mi sie na allegro wystawiac jednej rzeczy. zazwyczaj kosmetyki kupuje sie wszystkie u jednego sprzedawcy wiec nikt ode mnie nie kupi. no chyba ze potem to zużyję chociaż jak będzie miała 6 mcy to ja o tym zapomnę bo już dawno przejdę na 'normalne' kosmetyki:D:D
zapytam moją pediatrę czy mogę od miesiąca albo trzech mcy to zużyć...
 
niestety wszystko to chemia i nie da sie tego uniknac...a np moj maly jak sie urodzil mial taka wysuszona skore ze trzeba bylo go czyms smarowac..to napewno nie jest mile dla malucha miec taka sucha swedzaca skore...woda tez wysusza...jak mlody mial 3mies i okazalo sie ze ma problemy ze skora to dermatolog nie kazala go kapac calego codziennie tylko np co 3 dzien a codziennie tylko pupa paszki itd zeby mu dodatkowo nie wysuszac cialka..wiadomo pewnie niektorych kosmetykow mozna uniknac na poczatku np szamponu tymbardziej jak dziecko jest lyse jak kolano :-D
morgaine jak ma dluga date waznosci to moze poczeka? a jak nie to sprzedaj podaruj a moze starszak skorzysta?
 
O oliwce z oliwek słyszałam. Akurat o tym nie pomyślałam. Ale jednak coś do wody dodawać wolę.

A odnośnie oliwek to na SR mówili, że oliwki nie są dobre, tzn mało skuteczne jak jest bardzo sucha skóra u dziecka. Chodzi o to, że oliwka potrzebuje dużo czasu, żeby się wchłonąć a przecież nie będziemy dziecka trzymać golutkiego, bo się wyziębi a jak się takiego malucha ubiera to on się wierci i oliwka się wciera w ubranko zamiast zostawać na skórze. Nie wiem jak jest z oliwą z oliwek, mówiła nam tylko o takich kosmetycznych.
 
Petinka, jak sama używałam oliwki to właśnie tak robiłam, że na mokrą skórę jeszcze pod prysznicem wcierałam a potem ręcznikiem się nie wycierałam, tylko go tak przykładałam lekko. Ale jednak noworodek to się szybko wychładza, więc nie męczyłabym maluszka. Ale do masażu np oliwki są fajne i chociażby dlatego warto je stosować.
 
Morgaine- a może sama zużyj, ja lubie takie żele płyny z oliwką w jednym. To jest chyba coś w tym stylu, a nuż Ci podpasuje:-) Ja już po notce z forum kupiłam przezornie Oillan Baby, bo pewnie to samo bym zrobiła co Ty,...

a tak w kwestii oliwki, to dziewczyny musicie uważać, i bardzo ostrożnie, podobno tylko na pierwsze tyg, a nawet dni sie nadaje a ja po przygodach moich koleżanek (wszystkie zgodnie twierdzą ze oliwka przesuszyła skóre i musiały przejść na emolienty) jakoś sie zraziłam i kupiłam emulsje/balsam Emolium, i jak cos to wogóle wole jakieś lekkie balsamy niż te oliwki. Już lepeij jakis płyn z oliwką , np. Ziajka, podobno super....
 
reklama
Ja mam, ja mam :-)

Do Josha mialam (no i mam teraz dla Madika) "miasteczko blekitne" z baldachimem itp (tyle ze nie u nich kupowalam i nie ma metki ala i as bo to w jakims malym poznańskim sklepiku kupilam) a teraz z metka Ala i As mam "paseczki fioletowe" bo mi tylko to do mojej rozowo-filetowej sypialni pasowalo (nie ukrywam w wyborze poscieli kierowalam sie tym zeby byla w miare UNISEX i pasowala do fioletu i rozu).
Jakosciowo?
No najmilsza inajdelikatniejsza to nie jest. Ale ta z misiami mi dopiero po paru praniach sie wymiekczyla na maxa. Nie jest sliska, jest bawelniana. Nie umiem powiedziec bo nie wiem co chcesz wiedziec. Jezeli oczekujesz satyny bawelnianej to to nie jest dla Ciebie :-)
 
Do góry