ale fajna mi jest potrzebna, od maja do wrzesnia sama z dwójką w 2 poziomowym domku, więc wiem, ze sie przyda.. Na pewno dalabym rade bez, ale jeśli moge sobie pozwolic to dlaczego mam nie miec łatwiej ^^
nie, no jasne trzeba sobie ułatwiać.
p.s. ja też dwójka dzieci i dwupoziomowy domek z ogrodem
mnie to bardziej zależy na tym, żeby i nadajnik i odbiornik były na baterie, bo w większości nadajnik jest z zasilaczem, a głównie takiej niani mi brakowało na wyjazdach gdzieś do znajomych czy w ogrodzie, często nie ma gdzie podłączyć.
ale już znalazłam kupię nową bo masz rację, z używaną to nigdy nic nie wiadomo, a tu mam gwarancję...
zastanawiam się tylko czy nie podjechać do jakiegoś sklepu i nie wypróbować 'na żywo' bo ja kompletnie się nie znam na elektronicznych nianiach.