reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

reklama
taką podusie dostałam w gratisie do łóżeczka jak kupowałam.

a pochwale się wam, że wybrałam wózek:) na szczęście ja nie płacę, choć drogi nie jest i przesyłka gratis.

Wózek glęboki classic-TANIO !!! (1437033726) - Aukcje internetowe Allegro

jeszcze dzwoniłam się dowiedzieć co taki tani i czy na pewno taka cena i to są ostatnie sztuki i dlatego cena taka fajna.
a wybrałam sobie ten wzorek szary w misie
 
Skorupka- w koncu widze "normany" wozek. moj tez do takich zwyklych nalezy a dziewczyny to takie wymyslne ciagle pokazuja :)
 
nati mi się wydaje, że taki zwykły najlepszy i najbardziej mi się takie właśnie podobają.
później na jakąś spacerówkę będę polować. też z takich bardziej prostych i na pewno z tych bardziej klasycznych.

a dużo Wam rzeczy zostało do kupienia?
 
Tak, widzę że nas wszystkie ogarnia szał zakupowy. Ja właśnie kompletuję zamówienie i skończyłam listy zakupów, żeby stacjonarnie dokupić resztę (sama, z mężem,lub tylko on sam).

Skorupko
- bardzo fajny wózek, taki klasyk :)

nati - z tymi ciuszkami,to laska chyba się chce hurtem pozbyć.
 
Witaj skorupko! Jam QLf wrzód kwietniówek.
(to tyle jeśli chodzi o uprzejmości)

Moim skromnym zdaniem to ten wózek jest nieporozumieniem.
Jako allegrowy cwaniak pozwolę sobie wtrącić że:
1. Kółka nie są pompowane tylko lite plastikowe więc jeśli nie mieszkasz w mieście w którym są równe chodniki to będzie dziecięciem telepało.
(jeśli znasz miasto z równymi chodnikami i drogami to napisz jakie to powiem joll żeby się pakowała)
2. Konstrukcja wózka wykonana jest z rurek DOKŁADNIE takich samych jak w suszarkach na bieliznę.
3. "Miękkie zawieszenie" jest w rzeczywistości ośmioma nitami i kawałkami blachy (kropeleczka wody i będzie baaaardzo skrzypu skrzypu).
4. Daszek tej trumienki obok wózka (pewnikiem do przenoszenia nygusa/nyguski) jest bez jakiejkolwiek regulacji.
5. Hamulec ... jestem w stanie założyć się o 5 piw (gramy o dużą stawkę) że będziesz w niego kopać nogą.
6. Tylne kółko wózka (widocznie na zdjęciu) posiada zębatkę która nie jest wykorzystywana w tym wózku bo w tym jest hamulec dociskowy a nie wpadający w zębatkę (więc jest to najgorszej jakości składak "Made in małe rączki China")
7. Jestem popieprzony na punkcie wózków i nie ma uczciwego sprzedawcy który by dawał tylko po jednym zdjęciu (jeśli nie ma nic do ukrycia).
8. Ten poziomy pręt który jest w połowie wózka świadczy o tym że jest to składak z części słabo do siebie pasujących (to secundo zaraz po kółkach)
9. Zerowe koszty wysyłki ... śmierdzi mi smółką i szwindlem.
10. Na takie pieniądze NIE DA SIĘ kupić wózka który wytrzyma dłużej niż miesiąc.
11. Pierd*&^ kotka za pomocą młotka "zostały ostatnie sztuki" ... to czemu nie ma żadnych komentarzy z ostatnich 30 dni?

cmok :*
 
dziewuszki, mam pytanie, może wyda sie wam głupie, ale mnie nurtuje.. otóż, zapomniałam jak sie dziecko ubiera:szok: tzn, co na co:tak: jak założę kaftanik i śpioszki to już chyba pajaca na to nie? a pod pajac sam kaftanik albo body?? a jak maleństwu będzie zimno w śpiochach to co jej na to założyc?? no szok:szok: takie mnie teraz myśli dręczą!! i na okrągło o tym myślę.. jak tą dziecinę ubierać!?:zawstydzona/y: a na wyjście ze szpitala? kombinezon?? ratunku!!!!! ta moja duża tak dawno była mała;-)
ja pod pajaca raczej nic juz nie ubieram - tzn na noc zazwyczaj pajacyki daję i pod to nic. tyle ze ja nawet w zimie mam w domu ciepło. ale to bedzie wiosna jak urodzimy więc sam pajacyk no i do rożka albo pod kołderkę.
na dzień najwygodniejsze dla mnie też body z dł.rękawem i śpiochy.
kaftaników nigdy nie używałam. małe dziecko ciągle śpi więc jest w rożku - nie może mu być zimno, a potem jak już ma pory czuwania to będzie ciepło (no mam nadzieję ze od maja to juz cieplo bedzie:D:D )
w lecie to bodziaki kr.rękaw a najlepiej tzw.rampersy i nic poza tym,ale to też zależy od lata. potem dziecko wieksze to juz są sukienki, buciki itd itp:D:D
a co do tego ze nie pamiętasz, to wszystko Ci się przypomni. jak urodził się mój pierwszy syn to moja mama mi pokazywała jak ubierać i w co ubierać i kąpała, a rodziła w sumie ponad 20 lat temu:D:D wydawalo jej sie ze nie pamięta, a to się przypomina;)

ja znowu mam innego kllina - czy ja bedę umiała dziewczynkę ubierać??!! bo te sukienki niewygodne chyba są!! no i jak będzie większa to jej spinki będę dawać?? czy ja będę umiała??
no bo faceci to bułka z masłe, jeany,bluza adidaski i wyglądają cool;)
 
reklama
Qlfon-wydaje mi się, że wystarczyloby jak byś napisal, że tobie się ten wozek nie podoba-bo masz do tego prawo-bez tej calej reszty.takie uwagi to dobrze pisac jak ktoś jeszcze czegoś nie kupił i prosi o radę a nie jak już kupił-bo to nic nie zmieni,a według mnie sprawiasz mu przykrość-myslę, ze skorupka ponieważ kupiła ten wózek i przemyslala ten zakup nie przejmie się tym co napisałeś ale na przyszłość pamiętaj, że dobre rady powinno się dawac wtedy gdy są potrzebne a nie po czasie, kiedy i tak nic to nie zmieni.

Skorupko fakt wózek jest bardzo tani,ale myslę i mam nadzieję, że nie sprawdzą się prognozy Pana Qlfona i będzie wam dobrze służył:)

a co do rzeczy to mnie całe mnóstwo jeszcze zostało-ciuszki już mamy wszystkie-wózek też-łóżeczko będziemy mieli po moim bratanku,więc teoretycznie te "duże"rzeczy już mamy,ale jak wczoraj policzyłam to co zostało do kupienia to wychodzi mi coś między 2000,a 3000zł +do tego nowa szafa i nowe łóżko-i "lekko" mnie to zaniepokoiło.
 
Do góry