faktycznie, taki przybronik świetnie się przyda, jak się przewija na łóżeczku
a jak wyglądał u Was proces karmienia piersią? chodzi mi o to, czy na siedząco (i gdzie? w sypialni nie mam żadnego fotela), czy na leżąco? jak najwygodniej?
ja Starszaka bardzo długo na leżąco.
Młodego od razu na stojąco już w szpitalu i na leżąco (jakoś chodzić mi się chciało! nie mogłam wyleżeć przy Młodym w tym spzitalu) a w domu też od razu na siedząco.