reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam się wtorkowo.
Przepraszam dziewczyny, ze ostatnio mnie tutaj mało, ale mam jakiś sajgon.
W pracy zmienili mi system operacyjny i w ogóle lapek ledwo zipie.

chciałam się pochwalić, że od piątku mamy w domu nowych lokatorów :-) niektóre z Was widziały już na Fejsie. są to dwa kociaki. Jeden biały drugi czarny: Milki i Choco. niestety po wrzuceniu mi nowego systemu nie działa mi imageshack i nie mogę fotek wgrać, ale poszukam innego sposobu i się pochwale dwoma huncwotami :-)


zielona - aż mnie dreszcze przeszły jak przeczytałam o tych duchach. Gratuluje rzucenia fajków :-)

Gosienko - super, że już jesteś w domku i że dochodzisz do siebie ;-)

Basia - no to zdrówka Ci życzę, żebyś się bardziej nie rozchorowała, no i niech W się wykuruje do końca.

kittek - no to ewidentnie krtań. Lecz się koniecznie! Zdrówka!

aniam - u nas od kiedy się wprowadziliśmy do wynajętego mieszkania, mamy same zasłonki bez firanek, bo ciągle zapominam pomierzyć i zawieźć do mamy aby mi obszyła :-D

Ella - no to zdrówka Wam życzę. niech już ta zaraza da wam spokój

mamusiu - no i kolejne chore... ale mamy pogrom. 3maj się tam ciepło i zdrowiejcie!
 
reklama
HejkaSorki ale coś weny nie mam ostatnio:-(. Odliczam tylko dni do 20 grudnia, bo później mam urlop. Normalnie stwierdziłam, ze chyba sobie miarę krawiecką kupię i będę kolejne dni odcinać ech...U mnie też remontowo, mieliśmy tylko odświeżyć przedpokój, ale jak go pomalowaliśmy to jakoś tak udało mi się T ugłaskać i kupiliśmy jeszcze farbę do salonu. Docelowo chcę tam inny kolor, ale to muszę zmienić meble, tapicerkę i ogólnie wsio, a na to na razie funduszy brak. Także zaczynam od przemalowania na kolor pasujący do dotychczasowego wystroju, aczkolwiek ciesze się,że zniknie ten pomarańcz bo mam go dosyć:-). Do tego kupiłam na razie narzuty na tapicerkę bo woła o pomstę do nieba, teraz czekam na przesyłkę. No i łaczę się w bólu z aniam w poszukiwaniu firanek. Jakoś nic mi się nie podoba heheh.zielona...gratuluję rzucenia fajek.....mnie to na razie nie wychodzi tak jak bym chciała i od czasu do czasu sobie zajram.aniam....znam jeszcze jedną chętną do jarania jakby co , także jakbyś miała ochote to w styczniu sobie możemy troszkę pojarać heheh .Monia....a co to za zupy Twój D robi?? Ja jestem bardzo zupowa, także jakby co w styczniu chętnie spróbuje :-). Gosieńka...witaj z powrotem:-). Super ,że rodzinka sobie poradziła, a Ty się kuruj, dużo czasu Ci nie zostało :-)Wszystkim małym i dużym dużo zdrówka:-)A teraz lecę....do papierów pa
 
Butki kupiłam :) więc może śnieżyć :-)
Kubulek ma stópeczkę 34 ... ekhm ... 6,5 roku... to ja nie wiem, co będzie niedługo. Mam nadzieję, że trochę ta stopa przestanie mu rosnąć.
Muszę jednak Bartkowi też kupić, bo mam w domu za małe 27 i za duże 29, więc dzisiaj dylam po 28.

Wronka- ja też odliczam do 20 grudnia, więc możemy sobie razem odliczać :-)

Jutro poproszę o podwójne kciuki, bo dylam z Kubulkiem do laryngologa i z psem do kontroli. Mam nadzieję, że już pies do nas na dobre wróci, bo strasznie do niej tęsknie :(
 
.aniam....znam jeszcze jedną chętną do jarania jakby co , także jakbyś miała ochote to w styczniu sobie możemy troszkę pojarać heheh .

No coś Ty kto :-D:-D;-)
Ja mam w jednym pokoju pomarańcz , jeszcze mi nie wadzi na szczęście .

Aniez - ja miałam o tyle dobrze że tylko buty z szafy wyciągnęłam :-D:-D znaczy bez strat finansowych się obyło :-D

Kici - ja też mam tą samą kombinację kotów , biały i czarny też do luknięcia na fejsie .

Byłam z teściowa na badaniach w wawie , 60 km jazdy do szpitala tylko po to żeby się dowiedzieć , że zapraszamy w czwartek , bo nie ma lekarza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nie napiszę nic , bo mi Aniaslu bana stałego strzeli :-D
 
Witam,
u nas biało, więc do najszczęśliwszych nie należę, bo kocham słońce. Dzieci z psem jednak w śniegu zakochani do tego stopnia, że w domu nie chcą siedzieć, a pies lata po ogrodzie i kółka jak wariat robi.
Wysyłki miałam tyle że na 3 razy na pocztę dylałam, bo ledwo mogłam to unieść. Przy okazji zostawiłam 477zł na znaczki:wściekła/y: a to jeszcze nie koniec wysyłania.

aniez - kciuki za obie wizyty &&& Stopę K. faktycznie ma imponującą

aniam - faktycznie można się wściec. A Kici to nawet pytałam, czy to te Twoje koty są, ale wytłumaczyła mi, że zbieg okoliczności.

Chorowitkom życzę zdrówka, bo widzę, że tu konkretny pogrom i wracam do pracy.
Miłego dnia!
 
hej,

śnieg pada, śnieg pada:wściekła/y: Chociaż dzieci się cieszą.
Czekam na moje szkraby, właśnie jadą do domciu.

Aniez, Kuby noga też imponująca:-D Kciuki za obie wizyty zaciskam.
mamusiu, zdróweczka. Chyba faktycznie czas na odpoczynek. Z Hanią też w 30 tyg. poszłam na zwolnienie.
Ella, zdróweczka dla was, coś was choróbska nie odpuszczają.
Kici, gratuluję kotów:-) Moda na kotki widzę nastała, M. ma chrapkę na jednego, ale matka jest nieugięta.
Elvie, i wszystkie znaczki ręcznie naklejałaś?
 
witajcie wieczorową porą

dzisiaj byliśmy u lekarza mały osłuchowo czysty tylko ma trochę podrażnione gardełko więc jest ok przy okazji wzięłam parę skierowań potrzebnych do Ośrodka wczesnej interwencji - w czwartek zaczynamy od psychologa dziecięcego który oceni ogólny rozwój i zadecyduje czy jest potrzebna dalsza diagnostyka neurologiczna itd.

Mnie gardło dalej boli wszystko spływa mi z zatok ale jakby trochę lepiej się czuję

gosieńko masz super rodzinkę że tak cię wspierają, trzymaj się kobietko na pewno szybko wrócisz do normy

kittek zdrówka życzę współczuję utraty głosu u mnie jeszcze na szczęście do tego nie doszło

Aniam ja się też poddałam i w poniedziałek wyciągnęłam z szafy kozaczki dla Wiktora i dla siebie:tak:

ella
zdrówka dla całej rodzinki

mamusiu
dla ciebie i Natalki też dużo zdrówka

kici
gratuluję powiększenia rodzinki Q pewnie przeszczęśliwy

Aniez
Jutro poproszę o podwójne kciuki, bo dylam z Kubulkiem do laryngologa i z psem do kontroli. Mam nadzieję, że już pies do nas na dobre wróci, bo strasznie do niej tęsknie :(
kciuki zaciśnięte &&&&&
 
reklama
hejka!
siedzę sobie, podgryzam orzeszki i słucham muzyki. T na poligonie, prawie na wydmach są, nad morzem, oby go nie wywiało.
Maja chciała T swój kocyk dać aby nie zmarzł.
Dziś oczywiście do pracy poszłam, trochę na migi szło, ale dałam radę;-) Zwolniłam się tylko z ostatniej lekcji aby do lekarza podjechać. Skończyło się na antybiotyku, ale nie protestowałam, do soboty muszę się wykurować bo znajomi andrzejkowe party robią .
Maja jutro i w czwartek zostaje ze mną bo przynajmniej sobie odeśpimy, ale w piątek są andrzejki i by mi nie darowała bo za kotki mają być przebrani więc ją zawiozę.
Aniez szkoda, że bliżej nie mieszkasz bo bym od ciebie strój kotka pożyczyła:tak:

Jutro bierzemy się za odkładanie zabawek do domu dziecka. W przedszkolu zbierają grosiaki w ramach akcji góra grosza. Pani im powiedziała, że to dla dzieci, które nie mają rodziców. Maja dziś w drodze do domu zapytała:
Mamusiu a czy jak dużo tych pieniążków dla tych dzieci uzbieramy to one będą miały za to rodziców?:-(
Tłumaczyłam, ale ewidentnie posmutniała...
Na dodatek mam w szkole takie dzieci, które są w zastępczych bo rodzice piją i mają ich gdzieś. W piątek byliśmy na kulkach i spotkałam uczennicę opiekującą się bratem i siostrą. Dziewczynka mieszka w rodzinie zastępczej z trojgiem swojego rodzeństwa powiedziała mi ze łzami w oczach, że rodzice się ich zrzekli i rodzeństwo zabierają do adopcji w Austrii, ona zostaje tu bo jej klasa maturalna została. Długo rozmawiałyśmy, strasznie jej ciężko...ehhh...


Basiu dziękuję idla was również zdrówka!

Elvie niezłe ilości znaczków kleisz, palce cię nie bolą. Szacun:tak: Lucky pewnie pogodę za oknem uwielbia, będzie wam szalał zimą na spacerach :)

Zielona -20 powiadasz, aż mi się zimno zrobiło. Ja na takie temperatury się kompletnie nie nadaję. Zmarzlak ze mnie taki, że więszkość nocy w skarpetkach zasypiam:sorry:

Gosieńka dzielna z ciebie babka! 3mam kciuki za szybką rehabilitację:tak:

Annaoj daj znać jak wyniki Wiktora, mam nadzieję, że ok.
Aniez kciuki za obie wizyty:tak: Co do butów to ty mi nic nie mów, z bartka Majka ma 29 (jak to brzmi;-)), a ze smyka 30:eek:

Monia ty mi mów, ja to wiem, ale jakoś do tej upartej łepetyny nie dociera, że zdrowie ważniejsze. Dziś mi moja była wychowawczyni, równa babka powiedziała, że jak nie pójdę do lekarza to ona mi osobiście po tyłku da:tak: No jej musiałam posłuchać.;-)
Aniam no to wam wycieczkę nfz powinien sfinansować;-) Co do okrycia po zerwaniu kasetonów to mogłaś tak zostawić, betonowe ściany są modne to może i sufity też:-)
Marta oby się wyjaśniło co z tym cukrem. Jak twoje plecy? Mam nadzieje, że już nie bolą:tak:

Mamusia
ty też widzę uparciuch, chora ( i to w ciąży!!!) do pracy. Zdrówka dla Was!!!

Kici lokatorzy cudni, pewnie Q ma największą frajdę.

Zmykam do lektury, T mi Inferno pod poduszką zostawił przed wyjazdem aby mi się nie nudziło. Tak mi go szkoda, w taki ziąb w namiotach śpią:no:

spokojnej nocy!
 
Ostatnia edycja:
Do góry