reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Aneczka, z ta silownia i aerobikiem to raczej sobie odpusc. Cwiczenia silowe w ciazy to najepszy sposob na jej utrate. Kazdy lekarz poradzi Ci joge, pilates, plywanie lub najnormalniesze w swiecie marsze.

Z racji na to, że w ciąży joga jest ogólnie polecana, wczoraj wybrałam się na takie właśnie zajęcia. Przyznam, że były one dla mnie bardziej męczące niż Body Jam czy Zumba, na które zwykle chodzę, więc nie jestem przekonana do końca czy to faktycznie jest dla dzidzi najlepsze... Te ćwiczenia, na które ja chodzę nie są bardzo męczące.
Koleżance, która jest w 5 tygodni bardziej zaawansowanej ciąży niż moja lekarz jak najbardziej zalecił ćwiczenia. Jej lekarz twierdzi, że reguła jest taka, że jeśli w trakcie ćwiczeń masz problem z mówieniem ze względu na zmęczenie, to znaczy, że ćwiczenie to jest za bardzo męczące, jeśli jednak możesz swobodnie mówić to jest OK.
 
Kurcze, większośc z was albo jest zmęczona, albo piersi bolą, albo mdłości, tylko ja jestem jakaś taka wogóle bezobjawowa... Ale czy wszystko dobrze okaże się dzisiaj na usg:-)
Nie tylko Ty Vougue :-) Mnie też jak do tej pory nic nie dolega. Napięte piersi czuję tylko w nocy i rano, mdłości jak do tej pory nie mam, zwiększonego apetytu też nie, nawet zapachy mnie nie drażnią. Jedyna różnica, to że do toalety zdarza mi się wstawać dwa razy w nocy, chociaż przed ciążą też zwykle wstawałam, z tym, że nie częściej niż raz w nocy. To wszystko jednak podobno też jest normalne, więc trzeba się cieszyć dobrym samopoczuciem dopóki ona jest. Jak widzę większość dziewczyn jest tutaj w ciąży nieco bardziej zaawansowanej niż moja, więc być może wszystkie te uroki ciąży są jeszcze przed nami ;-)
Ja muszę czekać na pierwsze USG do 4 września :-(
 
Witam:)ja już po drzemce kurna zasypiam na stojąco ograniczam picie kawy dziś rano nie piłam i może dlatego...
Ja odkąd się dowiedziałam to przestałam zupełnie pić kawę. Wiem, że niby jedną filiżankę dziennie można, ale ponieważ kawa wypłukuje żelazo a ja mam i tak problem z jego przyswajaniem, to co będę maleństwu odbierać i tak ograniczone jego ilości.
A u mnie dzisiaj taki deszczowy i senny dzień... Spać jednak i tak nie mogę bo w pracy jestem :zawstydzona/y:
 
Cześć dziewczyny:-).
Witam wszystkie nowe kwietnióweczki:tak:;-).
Wougue i Aneczka77 zazdroszcze Wam tych bezobjawowych początków;-). Ja niestety nie mam tak dobrze:-p.
Normalnie nie mam kiedu tu z Wami posiedzieć. Mam nadzieję że jak mojemu M skończy się urlop to będę miała więcej czasu:-D.
Moją córcie tak nosi że jak za długo w domku posiedzi to robi demolke:eek::laugh2:. A ja wieczorkiem padam na twarz. Fajnie by było tak sobie poleniuchować jeden dzień, mogła bym z łóżeczka nie wychodzić:-D:tak:. Pozdrowionka:-):tak:.
 
mieszkam w Meksyku, wiec dlatego siedze ¨po nocy¨ na forum. U mnie jednak to srodek dnia, jest 9 godzin wczesniej niz w Polsce.
I jak Tobie się podoba mieszkanie w Meksyku? Mój mąż jest Meksykaninem i myślimy o tym, żeby za kilka lat tam się przenieść :-) (do tego czasu pozostaniemy w USA). On jest z San Luis Potosi, ale sądząc po różnicy godzin między Polską a miejscem gdzie Ty jesteś przypuszczam, że Ty jesteś gdzieś bardziej w zachodniej części kraju.
 
Aneczka77, Olapolap i Ilona 1985 cos mi sie zdaje, ze jesli zaczne Wam opisywac zycie w Meksyku, to sie z tego ukreci osobny watek. :) Mieszkam w Baja California. Jest pieknie, choc bardzo sucho i teskno mi do tropikow lub do chocby umiarkowanego klimatu strefy centralnej. Ucze na uniwersytecie jezyka angielskiego, ale z kazdym semestrem mam mniej ochoty by wracac na zajecia. Czasem szlag mnie trafia, gdy pomysle sobie ile musze podatkow zaplacic, podczas gdy nic mi z tytulu ich placenia nie przysluguje. Tak jak tysiace pozostalych ludzi pracuje na umowe zlecenie, oznacza to, ze musze placic podatki (VAT w tej czesci kraju to 10%, ale dochodzi to tego jeszcze jakies inne paskudztwo, chyba 17%), ale nikt nie oplaca mi sluzby zdrowia. Biegam wiec do lekarza prywatnie. Niby moglabym wykupic ubezpieczenie ¨powszechne¨, ale mam juz niemile z nim doswiadczenie i raczej tego nie zrobie. Szukam mozliwosci wykupienia ubezpieczenia socjalnego. System swiadcxzen emerytalnych prawie nie istnieje, no chyba ze jakis raczkujacy prywatny. Jesli ktos chce tutaj zamieszkac, powinien dobrze sie zastanowic. Ja uwielbiam ten kraj, interesuje mnie jego kultura, tradycja i piekno naturalne. Jak juz wielokrotnie powiedzialam, nie zamienilabym Meksyku na nic innego. Tutaj odnalazlam siebie. Meksykanie sa bardzo przyjacielscy, zwlaszcza ci z centralnej czesci kraju. Ludzie z wiosek maja dar obserwacji i jesli czuja, ze przybysz jest ¨down to earth¨, przyjma go z otwartymi ramionami. Jesli nie - nawet szklanka wody nie poczestuja. Ta zasada dotyczy tak Meksykan, jak i obcokrajowcow. W Baja California jest troche inaczej, poniewaz ten stan jest bardzo zamerykanizowany, co mi sie zupelnie nie podoba. To bedzie tyle na teraz :)

Aneczka77 trudno mi jest doradzac Ci w sprawie sportu, polecam pilates jesli nie joga. Zrobisz jednak jak uwazasz. Moze rzeczywiscie w Twoim wypadku podskoki, wymachiwania ramionami i nogami i cale to cardio nie beda mialy wplywu na zwiekszenie zagrozenia ciazy. Nie mam pojecia. Udanych cwiczen. I dolaczam do Ciebie i Wougue jako ¨bezobjawowa ciezarowka¨. :D Z objawow to ja mam bolace piersi i ¨sikawke¨, wlasnie musze biec siusiu - i tak co 20 minut. Poza tym ciagle chce mi sie pic. Na szczescie nie mam mdlosci.
 
Witam serdecznie wszystkie obecne dziewczyny:-)
Nowa tu jestem, wiec jeszcze nie wszystko obczajam ;-)
Termin mam na 12go kwietnia :-D
Czy ktoras z bardziej doswiadczonych forumowiczek moze mi podpowiedziec jak robi sie ten suwaczek odliczajacy do narodzin?
 
Ostatnia edycja:
reklama
aga2010 jesli poszukasz dobrze, na forum jest juz temat mowiacy jak umieszczac zdjecia i suwaczki. Nie pamietam gdzie sie on ukrywa. Znajdziesz tam tez liste stron, na ktorych mozesz zbudowac suwaczek. Mozesz tez kliknac na czyjs suwaczek i on zabierze ce na wybrana strone. Po stworzeniu timera kopiujesz kod chyba bb i wklejasz w miejsce sygnaturki - to w ustawieniach
 
Do góry