Kwietniówki 2010!!!

[isabela:)]

Witam :-)

Przywołana do porządku się czuję ;-) Wieki mnie tu nie było :-)
U nas wszystko po staremu. Tosia urodzinowała w święta, choć urodzinki ma jutro, szczęśliwa bo i trampolina w ogrodzie stoi, dostała kilka książek i grę super farmer i jest to pełnia Tosinego szczęścia :-) Na bilansie byłyśmy dzieć waży 16kg i mierzy 104 cm, i oba parametry w 50 centylu więc po środku :-)
Ja kończę pisać pracę dyplomową, i pielęgnuję moją nową miłość ogród :-) Oprócz tego mam w domu nowego okularnika poważniaka :-) W okulary nosi, Tosi raźniej.

Przepraszam, że nie wszystkim odpiszę, ale za długo by nadrabiać :-)

Aniez ja mamie dziś kupiłam, także zapraszam u nas goździków Ci pod dostatkiem :-) Zdrówka dla Bartuli, Tosia też gila pielęgnuje, ale w przeczkolu co drugi obiekt pielęgnuje ;-)

Gosieńka czy Twoje słowa skierowane do Dorotki oznaczają to co mnie cieszy ;-) ? I dywan rozwijać ?
Wronka czas przyjacielem kreatywności ;-)

MamoPaulinki z tego co z rozumiałam to macie nowy domek , super :-)

Kici ale te telekonferencje to po angielsku co ;-) Bo już sobie Ciebie z hinduskim na ustach wyobraziłam

Miłego dnia, lecę do mojego stworka :-)

 

[gosienkag76]

Wróciliśmy więc weekend się oficjalnie zaczął

Aniez mięcha ci u nas dostatek i nawet możesz wybierać jakim chcesz rzucać, no i zdecydowanie ładniejsza jesteś od Gordona a goździki ogrodowe kochana to ja dzisiaj nabyłam bo mnie ostatnio skusiłaś więc jak chcesz to przed waszym przyjazdem mogę je na straganie kupić moje mają kolor fuksja chyba tak to się zwie :-)

Isabela odkurz ten dywan bo nie znasz dnia ani godziny;-)

Aga2010 &&&&& i czekamy na małego ktosia :-)

Kici dzięki S już mnie też uświadomił jak mam stosować ten specyfik

Idę zapiekankę zrobić bo trole głodne

 

[monia555]

oj Wronka, Wronka....faktycznie jak nic lecytynka :-)...ale i tak wyszłaś z tego "walecznie" i dziecko nie było "gołe" :-)...

pit w końcu się nade mną zlitował i wysłał się elektronicznie, tylko nie pytajcie mnie jak to zrobiłam...potwierdzenie wysłania mam, więc reszta w mocy US...ale co się nagadałam to moje :-/

Monia, Gosieńka, Wronka (o ile się podłączysz)- czyli będziemy miały szkolenie z torcika, czyli Piekielna Kuchnia wg Aniezowej buhahahahahaha

nic tylko Gosienka kuchnię szykuj bo będzie jazzzzzzzzzzzzzzzda :-)

D
na czas przyjazdu diety idą do szuflady

no ma się rozumieć, ja tam diety nie mam i nie zamierzam zaczynać przed wizytacją....białą rękawiczkę brać ? masz kaloryfery ? :-)...no i ćwierkającą łazienkę będziem oglądać, to na bank :-)

Hejka, ja tylko na chwile. Od wczoraj na patologii leze i oprocz odlezyn nic z tego lezenia nie wynika. Zoladek mi juz do kregoslupa przyrosl bo od wvzorajszej kolacji tylko wode mi wolno. Dzis ma sie maly urodzic taka czy inna droga.

Aga, kciuki za Was....i daj znać...

pozostałe mamusie pozdrawiam i spadam podbijać grecką knajpę...szkoda, że służbowo

 

[mamaPaulinki]

Aga &&& za szybkie rozwiązanie:-)
Isabela no prawie nasz, tzn umowę z biurem mamy, cenę uzgodnioną prawie na 100% (może jeszcze pójdzie w dół, kto wie), po weekendzie majowym umowa przedwstępna i uruchomienie kredytu. Na weekend czerwcowy powinniśmy być już tam
Aniam, tak mieszkała tam starsza pani, która jak oglądaliśmy dom w marcu leżała już w łóżku, córka się do niej przeniosła i opiekowała przez ostatnie tygodnie, poza tym tam ciągle ktoś jej pomagał z rodziny, dbali o wszystko, wiemy od znajomego, który całą tą rodzinę zna. Przed świętami starsza pani odeszła. Ja już z parę lat nie byłam w Zakopcu a tak blisko mam teraz...
Gosienka z niecierpliwością czekam, dzięki za miłą niespodziankę, bo miałam sama siedzieć w domu, J się na rybki chyba wybiera;-)

Kurcze nie wiem jak mam wcisnąć młodą na bilans, choć u nas to i tak bez znaczenia, bo ma wpisane swoje ICD;-) Ale najpierw na kolejny rok muszę wniosek na pampersy podbić u pediatry i w NFZ...

 

[aniam141]

Gosieńka - a jak może jakieś nowe lans kalosze kupię , co by mieć w wakacje w czym u Ciebie ptoki karmić .

Kittkowa dziś do mnie napisała że ma cosik z kompem i walczą z zarazą którą mają na tujach
Nie fajnie jest z tego co mi mówiła , ratują drzewka , a wiadomo jak ona kocha ten swój śliczny ogród .
Roboty też ma dużo , wpadnie pewno jak będzie mogła.
Ale mysli o was i pozdrawia


Isabela córa marnotrawna .

 

[mamusia87]

Witam , przepraszam za moja nieobecnosc ale nie moge sie zalogowac do bb z laptopa nie wiem o co chodzi :-/
Najadlam sie ogromnego stresu bedac w czwartek na sszczepieniu z Jasie, pielegniarka powiedziala ze go nie zaszczepi bez konsultacji neurologicznej bo maly wg niej ma obnizone napiecie i jest wiotki, w mojej glowie przemknelo sto czarnuych mysli po jej slowach. Cale szczescie wczoraj udalo nam sie dostac do neurologa , ktory powiedzial , ze Jasio ma prawidlowe odruchy i nie stwierdza zadnego obnizonego napiecia jedyne co to skierowala nas na rehabilitaje bo Jasiek ma splaszczona glowke i ciagle ja odwraca w prawo.

Aga &&& malenstwo jest juz na swiecie?

Wroclawskie dziewczyny jak zwykle super zorganizowane i spotkanka uskuteczniaja

Wronka i tak zachowalas zimna krew i wpadlas na dobry pomysl

Wiecej napisze jk uda mi sie normalnie zalogowac bo aame wiecie jk sie pisze z telefonu

 

[gosienkag76]

Dzieńdoberek :-)

Pospaliśmy do 9 i TO LUBIĘ :-)
Dobrze że wczoraj trawnik skosiłam bo w nocy padało i dzisiaj już byłoby ciężko, przynajmniej chwasty będą lepiej z ziemi wychodzić

Ciekawe jak tam Aga 2010 pewnie tuli już maleństwo :-)

Mamusia stresu współczuję dobrze że neurolog was uspokoił. &&& za rehabilitację.Podobny problem miałam z Emilem, główka mu się odkształcała bo trzymał ją ciągle na tą samą stronę, później się okazało że ma kręcz szyjny, ale rehabilitacja bardzo szybko pomogła Wrocławianki zawsze zorganizowane a co :-)

Aniam wiesz nowy rok się zaczął i musisz sprawdzić co jest teraz modne w kaloszowym świecie ;-) no i mojemu kogutowi musi się spodobać

Dorotko bo ja lubię robić niespodzianki;-) to będziemy miały babskie spotkanko trasę już sobie oblukałam , połowa drogi autostradą więc luzik :-)

Monia ja ja cię zobaczę z białą rękawiczką to do stodoły pójdziesz spać a myszy ci u nas dostatek Kaloryfery mam ale to sobie już Nata ​ zarezerwowała bo ona lubi je czyścić ;-) Kuchnia gotowa Marysia i Krysia czekają a Zdzisiu kawkę będzie nam serwował

Uciekam na zakupy bo lodówka prawie pusta a dzieciaki tradycyjnie mają apetyt jak stado wilków

Miłej soboty dla wszystkich babeczek :-)

 

[basia0412]

witajcie

ja dzisiaj właściwie odpoczywam jako że moich panów nie ma w domu pojechali do teściów, bo mały od rana jęczał że chce do Amelki.:-) Rano mój mąż poodkurzał i umył podłogi i pojechali a ja nastawiłam pranko i poprasowałam ubrania z dwóch poprzednich pranek i właśnie zakończyłam dłuższe posiedzenie w wannie - jak mi tego brakowało , ciągle wszystko w biegu a dzisiaj błogie lenistwo Za jakąś godzinkę tylko wyskoczę do sklepu po pieczywo i będę czekać na ich powrót.
Codziennie staram się chociaż spojrzeć co u was słychać mimo że nie zawsze mam jak odpisać. W pracy ostatnio miałam dużo roboty i musiałam odrobić 2 godziny, jako że wychodzę w środy wcześniej aby zdążyć na terapię z małym.
Moje dziecię z dnia na dzień coraz bardziej rozgadane - ostatnio jak nie chce czegoś zrobić to słyszę od niego tekst
"mamo daj spokój" choć niestety mamy jakąś fazę buntu bo jest bardzo płaczliwy o byle co ryk i złość i wszystko jest na "nie".
Jako że nie może kakao to dodaję do mleka trochę kaszki mleczno ryżowej i tym sposobem powoli wycofuję mleko modyfikowane ale co dziwne wcześniej by mu mleko z kaszką przez usta nie przeszło od razu wyczuwał i odrzucał a teraz bez mrugnięcia okiem wciąga

Aniez biedny Bartuś z tym uczuleniem na komary, co do majówki to mamy odgórnie wolne 2-iego cała firma i tym sposobem mamy 4 dni na odpoczynek.

Ale nie będę Wam smędzić...

możesz smęcić ile chcesz zawsze wysłuchamy. Mam nadzieję że przy deszczu objawy alergii choć trochę się wyciszyły
Bartuś faktycznie wysoki chłopak i do tego przystojniak:-) dużo zdrówka dla niego

za damską wersję Gordona będę robić

nie Kuchenne Rewolucje

także nie będę rzucać garami, a co najwyżej "mięsem" hahahaha

hahaha padłam

onka zdrówka dla ciebie i dzieciaków, jak tam urodzinki Natalki mam nadzieję że goście dopisali.

Filonka no nieźle jak tam nóżka Kacperka

gosieńko powiadasz dwa kg ja to wolę na wagę nie spoglądać bo tak sobie podjadła ale jak nie jeść jak mama takie pyszności przygotowała samych ciastek było 6 szt. Dobrze że nic poważnego nie stało się Soni.
Oby basen i ćwiczenia pomogły Matuszkowi &&&&&&

kici współczuję nawału pracy

mamo Paulinki niezmiennie trzymam bardzo mocno kciuki za waszą przeprowadzkę &&&&. Tylko powiedz mi jak z dojazdami z tej miejscowości , przecież wy ciągle jeździcie na różne terapie. Bo z remontami dacie radę powolutku i wszystko sobie odnowicie i poprawicie wedle własnego gustu. ZDRÓWKA dla Paulinki
A co ci się stało w język , czy to z powodu alergii?

Aniam zazdroszczę Wam że tacy mobilni jesteście ale ja już cieszę się na ten wypad nad morze. W każdym razie udanego wypadu do Zakopca życzę bawcie się dobrze.Super że Szymkowi podobają się zajęcia z piłki nożnej .

monia trzymam kciuki za badanie słuchu H. Co do akcji wysłania drogą elektroniczną to ja jakoś nieufnie do tego podchodzę wysłałam rozliczenie standardowo pocztą jako że właśnie te programy narzucały komu mam oddać ten 1%. Na dodatek w sobotę przed świętami rozliczyłam brata i rodziców

wronka nie jesteś jedyną zapominalską mi też co chwilę się to przydarza

aga2010

Hejka, ja tylko na chwile. Od wczoraj na patologii leze i oprocz odlezyn nic z tego lezenia nie wynika. Zoladek mi juz do kregoslupa przyrosl bo od wvzorajszej kolacji tylko wode mi wolno. Dzis ma sie maly urodzic taka czy inna droga.

jak tam co u was mam nadzieję że masz już maluszka przy sobie i wszystko jest ok.
Isabela witaj córo marnotrawna;-)

kitek mam nadzieję że uda wam się uratować drzewka, bo naprawdę macie piękny ogród

mamusiu super że z Jasiem wszystko w porządku a rehabilitacja na pewno mu pomoże

 

[aniam141]

Witam , przepraszam za moja nieobecnosc ale nie moge sie zalogowac do bb z laptopa nie wiem o co chodzi :-/
Najadlam sie ogromnego stresu bedac w czwartek na sszczepieniu z Jasie, pielegniarka powiedziala ze go nie zaszczepi bez konsultacji neurologicznej bo maly wg niej ma obnizone napiecie i jest wiotki, w mojej glowie przemknelo sto czarnuych mysli po jej slowach. Cale szczescie wczoraj udalo nam sie dostac do neurologa , ktory powiedzial , ze Jasio ma prawidlowe odruchy i nie stwierdza zadnego obnizonego napiecia jedyne co to skierowala nas na rehabilitaje bo Jasiek ma splaszczona glowke i ciagle ja odwraca w prawo.

Aga &&& malenstwo jest juz na swiecie?

Wroclawskie dziewczyny jak zwykle super zorganizowane i spotkanka uskuteczniaja

Wronka i tak zachowalas zimna krew i wpadlas na dobry pomysl

Wiecej napisze jk uda mi sie normalnie zalogowac bo aame wiecie jk sie pisze z telefonu

Szymon miał to samo u nas pomógł basen i jak leżał to go kładłam w tej wkładce od fotelika co jest dla noworodka i nie mógł głowy tak trzymać jak chciał


Gosieńka pewnie że zlukam Lans byc musi może jakiemuś panu pod sklepem się spodoba

 

[kittek]

hejka!

Aniam dziękuję za przekazanie info ))

Bez laptopa byliśmy kilka dni bo zajechaliśmy 3 ładowarkę. Ja rzeczywiście 4 dni od rana do nocy prawie spędziłam w ogrodzie ratując drzewka. Pomagało nam kilka osób, próbowaliśmy na wiele sposobów, mam nadzieję, że tuje przeżyją. Ręce mamy podrapane mimo rękawic bo zainfekowane środki wybieraliśmy. Uzbierało się razem ok 80 worków takich dużych 200l z tymi suchymi odpadami (za same worki z wywozem firma nas 400zł podliczyła). Musieliśmy zrobić prewencyjny oprysk ogrodu i podsypać ponad 100 drzewek nawozem. O wszystkich kosztach nie wspominam, oby się tylko je uratować. Tomek po tych akcjach w ogrodzie i intensywnym tygodniu w pracy tak nie daje rady z biodrem :-( boli go bardzo, boję się, że stan się pogarsza.

Poza tym w miarę ok, Maję do domu ciężko ściągnąć od kiedy się cieplutko zrobiło. Odkurzyłam rowek i wycieczki uskuteczniamy od wczoraj, oj jak mi tego brakowało!!! Mieliśmy jechać na grilla do znajomych, ale burza przeszła więc dziś w domku odpoczywamy, może jutro nadrobimy
Gosieńko Mateuszek bardzo wysoki i szczupły jest więc to pewnie dlatego kręgosłup nie nadąża:-( Mój brat tak miał (teraz ma 197cm wzrostu), na szczęście wszystko jest ok. Mam nadzieję, że u Mateuszka też się da ułożyć tak ćwiczenia aby skorygować wadę. Dziękujemy za karteczkę i książeczkę )))

Mamusiu strachu się najadłaś, ale dobrze. że pielęgniarka tak zareagowała bo przynajmniej masz pewność, że Jaś jest przebadany i wszystko z nim ok. Ćwiczenia z pewnością pomogą, u Mai też to przerabialiśmy. Możesz mu też coś kolorowego przywiesić przy wózku i przy łóżeczku aby patrzył również w drugą stronę

Filonka zdrówka dla Kacperka! Niech mu się wszystko ładnie zrośnie.

Wronka sprytna z ciebie mamuśka i to najważniejsze. Pelargonie powiadasz, widzę, że też dłubanie w ziemi uskuteczniasz, w sumie siłka z tego niezła;-)

Monia &&& za przyspieszenie terminu zabiegu. Wstyd przyznać, ale ja pitów nie rozliczałam nigdy, mam koleżankę w skarbówce więc cyklicznie ona nam pit rozlicza, a my w rewanżu grilla rozpalamy ;-)
MamoPaulinki jak gardło? Mam nadzieję, że kawkę już bez bólu pijesz &&& za mamę, wytrwałości w postanowieniu!!!
Co do domku to cieszę się waszym szczęściem i mocno trzymam kciuki aby wasze marzenie się spełniło!

Isabela słyszałam o tej grze super farmer, polecasz ją? Powodzenia w pisaniu pracy i pielęgnowaniu ogrodu, moja miłość do naszego przeszła ostatnio ciężką próbę
Kici pewnie wesoło masz podczas tych telekonferencji:-)
Aniez o właśnie się zastanawiałam nad tym filmem na babski wypad w tygodniu, recenzja mnie zaintrygowała
Jaki kolorek w sypialni wybraliście? Ja malować lubię i na wakacje planuję sypialnię machnąć bo kolor mnie lekko drażni.
A co do kwiatków to goździki spokojnie możesz posadzić już teraz, u mnie już oczy cieszą, trochę je tatuś poczęstował wodą pod ciśnieniem przed świętami, ale mają się dobrze;-)

Basiu takie chwile tylko dla siebie są bardzo potrzebne, fajnie, że odpoczęłaś

Aniam cudne są wasze fotki ze schroniska, widać, że wizyty sprawiają dzieciakom radość. Te pieski aż proszą się o przytulenie, żal serce ściska, że ktoś je porzucił:-( Moje ulubione pulpety w sosie koperkowym szykujesz do weków? Oby was tylko na majówce nie wywiało tak jak w zeszłym roku u nas;-) Co do treningów z T. na spotkaniu, to ja mam nadzieję, że go na poligon nie wyślą i będzie mógł też być z nami

Aga tuli już pewnie maluszka, macie jakieś wieści?

Mykam bo jutro aktywny dzień się zapowiada, to lubię