hej,
Burza była dziś w nocy taka, że wszyscy na baczność stali:-( waliło z każdej strony, dobrze, że na strachu się skończyło, i strat nie porobiło. Upały odpuściły i od razu lepiej się funkcjonuje:-)
Byliśmy z Matim u laryngologa i niestety migdał do wycięcia, w lewym uchu płyn wyzinkowy (albo jakoś tak!) i niedosłuch. Kolejki w szpitalach straszne, w jednym mi pani w rejestracji powiedziała, że może mnie zapisać za 6 lat
podziękowałam. Wrocławianki poradźcie! mogę oczywiście zrobić prywatnie, tylko kosztuje 2700zł, w ostateczności jak będzie trzeba, przecież nie pozwolę dziecku ogłuchnąć![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Annaoj, mówisz, że przeraża was wizja 3 dziecka, będzie dobrze. Wiktorek trochę podrośnie i będzie miał kompanów do zabaw. Co do Igora, również uważam, że może lepiej odstawić terapię i przeczekać skoro kosztuje ona tyle nerwów was i jego. Zapewne Igor odczuwa wizję niedalekich zmian w waszym życiu i w jakiś sposób to odreagowuje. Ja bym przeczekała, choć wiem, że nie jest to łatwe. Sił życzę.
Końcówki ciąży współczuję, również puchłam, na koniec nie miałam już butów, na boso mnie mąż do szpitala zawiózł
Maonka, zazdroszczę wyjazdu i życzę udanego wypoczynku.
Aniez, kusisz mrożona kawą, tylko ja nie mam czasu jej zrobić, bo wiecznie mam Hankę na rękach.
Super jest to, że chłopaki tak za sobą tęsknią i chcą razem przebywać. Hanka się drze, jak Mati do niej podchodzi
boi się, bo on ją kocha, ale autem po głowie przejechać nie zaszkodzi
Mati w przypływie miłości do siostry się żali, że ona nie chce dać się przytulać. I wiecznie jest krzyk!!! dom wariatów, dobrze, że w bloku nie mieszkamy![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Moja Hania sobie w kaszę nie da napluć. Coś jej się nie podoba to leje, psy uciekają od niej gdzie się da.
I wiecznie by na stół wchodziła, krzesła, szafy. Ja z nią chyba osiwieje.
Burza była dziś w nocy taka, że wszyscy na baczność stali:-( waliło z każdej strony, dobrze, że na strachu się skończyło, i strat nie porobiło. Upały odpuściły i od razu lepiej się funkcjonuje:-)
Byliśmy z Matim u laryngologa i niestety migdał do wycięcia, w lewym uchu płyn wyzinkowy (albo jakoś tak!) i niedosłuch. Kolejki w szpitalach straszne, w jednym mi pani w rejestracji powiedziała, że może mnie zapisać za 6 lat
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Annaoj, mówisz, że przeraża was wizja 3 dziecka, będzie dobrze. Wiktorek trochę podrośnie i będzie miał kompanów do zabaw. Co do Igora, również uważam, że może lepiej odstawić terapię i przeczekać skoro kosztuje ona tyle nerwów was i jego. Zapewne Igor odczuwa wizję niedalekich zmian w waszym życiu i w jakiś sposób to odreagowuje. Ja bym przeczekała, choć wiem, że nie jest to łatwe. Sił życzę.
Końcówki ciąży współczuję, również puchłam, na koniec nie miałam już butów, na boso mnie mąż do szpitala zawiózł
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Maonka, zazdroszczę wyjazdu i życzę udanego wypoczynku.
Aniez, kusisz mrożona kawą, tylko ja nie mam czasu jej zrobić, bo wiecznie mam Hankę na rękach.
Super jest to, że chłopaki tak za sobą tęsknią i chcą razem przebywać. Hanka się drze, jak Mati do niej podchodzi
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Moja Hania sobie w kaszę nie da napluć. Coś jej się nie podoba to leje, psy uciekają od niej gdzie się da.
I wiecznie by na stół wchodziła, krzesła, szafy. Ja z nią chyba osiwieje.