reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

hej,
ja to mam szczęście. Właśnie odebrałam mandat z Długołęki. Złapali mnie na radar jak do elvie zmierzałam, 200zł i 4pkt karne:wściekła/y::wściekła/y:
dzieciaki mi dziś dały tak w kość, że zaraz uciekam spać, mam nadzieję, że Hania mi niespodzianki nie szykuje...
 
reklama
Annaoj, Hooliganna w przedszkolu zadomowiona była na starcie...wprowadzaliśmy ja jakieś 2mce wcześniej - niania z nią chodziła - więc we wrześniu poszła jak do siebie...nie marudzi, nie płacze, idzie chętnie i nie chce wychodzić....przeciwieństwo Laury...

Aniez, Gosienka, na mają spust Wasze synki, w szoku jestem...

Na grzańca pod stokiem, to ja się piszę, tylko weekendowo, bo M jak się wychoruje teraz, to będzie musiał odrobić w styczniu z nawiązką, więc wolnego nie będzie :sorry2:
 
:tak::tak::tak: No, no. Dziary mogłabym nie znieść, bo nie lubię, ale właściwie mogłabym się poświęcić. A oczyma wyobraźni zdecydowanie łatwiej jest mi ujrzeć jakiś miły weekendzik na Wyspach, powiedzmy. Tylko musiałabym młodą gdzieś sprzedać, a nikt nie chce podjąć się opieki nad nią :no: Ciekawe dlaczego? :confused::wink:

Ja Ci mówiłam już milion razy że możesz ją do mnie przywieźć . Ja plus Olki przedszkole damy sobie z nią radę :tak: Z cudzymi dziećmi sobie czasem lepiej człowiek radę daje niż ze swoimi :-D:-D



Aniez - u mnie Olka leje się ze swoim ukochanym Jasiem w myśl zasady " kto się lubi ..." tłuką się drapią nie raz :tak: Z innymi dziećmi się nie leje :no: a Jaśka potrafi złapać za kudły i o ścianę . Potem go całuje i mówi że to jej Jaś :-D Także na podrapaną Olkę już nie zwracam uwagi , bo wiem że to JAś :-D


Monia - a w nosie mam takie zasady , jeszcze troszkę punktów i talon na rower dostanę ;-)
 
Na głowę upadłam i się pochorowałam... pranie mózgu mi chyba potrzebne... dzieci pojechały do dziadków, a ja umyłam wszystkie okna (więc jutro bankowo deszcz), posprzątałam pokój dzieci, nie wiem po co, bo juz jutro zrobią tam bajzel. Jedyny plus jest taki, że wytargałam stamtąd 2 kartony zepsutych zabawek:szok: i jeden karton zabawek, którymi już się nie bawią :szok:Więc jest miejsce na prezenty od Mikołaja :-D
Spacyfikowałam męża i kazałam prać i prasować firanki za co mnie zapewne kocha miłością dozgonną ;P ale co tam... nie tylko ja tu mieszkam... no i zabrałam się za szafy... teraz jednak mam już w nosie udawanie perfekcyjnej pani domu, bo nigdy nią nie zostanę, więc czekam na piwo, po które szanowny ślubny zlazł 4 pięterka w dół hehehe.

Monia- może być i weekend :-) ale proponowałabym np. uknuć coś od pt. Tzn. w pt się tam dekujemy ;-) sobota nasza, w niedziele spokojny "odwrót"... mój też nie zrobi sobie dłuższego wolnego... nie wiem jeszcze nawet, co z okresem okołoświątecznym... pracoholik jeden.

Gosia- oj... współczuję... ostatni mandat zarobiłam jakieś 10 lat temu i tego będę się trzymać. Ale faktycznie ciężko uniknąć tej "przyjemności"

Aniam no właśnie... kto się czubi...
 
Kochane witajcie. Melduję sie tutaj :-) Mąz w nocy wrócił i oddal mi laptopa :-D więc powinnam być teraz normlanie.
Jednak nie lubie stacjonarki bo ma zrypana myszkę i jeszcze A. nowej nie kupił a tą pracować normalnie sie nie da.
Wybaczcie więc że nie poodpisuje bo za duzo tego było...
Chorowitkom życze zdrowia.
Porzebującym życze powodzenia i ściskam mocno :tak:

Ide umyć głowę bo mam weekend urodzinowy...

Udanego weekendu
 
reklama
Dzieńdoberek

Nasze dzieciaki łaskawe dla mamusi więc pospaliśmy do 9 :-) Emilo kochany kawę mi zrobił bo głowa mi pęka cholerna zmiana frontu idzie, odwilż jak ja tego nie znoszę :no:

Fakt moje dzieciaki wszystkożerne:rofl2: a że chłopaki rosną to i porcje coraz większe, Helenka w ślady braci idzie ale ja tam się z tego cieszę, niech jedzą na zdrowie gorzej by było gdybym musiała im wszystko wmuszać :no:

Agnieszka miłego imprezowania :-)

Aniez no rzeczywiście coś ci się w głowie poprzestawiało :-p i jeśli ten stan będzie trwał dłużej to napisze ci adres i tam też są okna do umycia i szafy do posprzątania :-D
Tez jestem za wyjazdem weekendowym bo w tygodniu to mój małzon na pewno nie da rady, ale tak jak pisałaś od piątku do niedzieli to na bank.Jak masz fajną metę tam w Szklarskiej to trzeba by było już coś zarezerwować.Przenieśmy się jednak na wątek spotkaniowy :tak:

Aniam a ty ciągle piszesz że Olka taka bojaźliwa a widzę że z chłopakami to sobie świetnie daje radę ;-) prawdziwa kobietka:-)

Monia ty się zastanawiaj czy Emila za zięcia chcesz ;-)bo nie wyrobisz z przywożeniem wałówki:-D

gosia no niefajnie z tym mandatem :-( plus jest taki widać kochana że bardzo chciałaś się z nami spotkać ;-)
Jak tam nocka Hanka była łaskawa dla mamusi?

Elvie ty to z tymi ciastami szalejesz :szok:

Zielona czyli Kostka wcześniej na dietę poszła niż ty ;-)

Czas pupę z krzesła ruszyć bo chata w opłakanym stanie jest, muszę trole do roboty zagonić bo coś mi przebąkiwali że z kolegami są umówieni na sanki ( rychło w czas bo za chwilę śniegu nie będzie ) a wieczorkiem pierniki robimy taki mam plan, tylko nie wiem gdzie je schowa aby to świąt zostały :-D

Miłej soboty:-)
 
Do góry