reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Zielona - ja się rękami i nogami zapieram, dwójka mi wystarczy w zupełności
No costy, przeciez sama mowilas, ze dzieci same sie soba zajmuja ;-) A jak sie trzecie urodzi, to juz w ogole luzik, bo Lena bedzie juz duuuuuza dziewczynka :-p


Jestem ponownie szczesliwa bezrobotna. W kolejce do rejestracjio spedzilam 4 godziny, bo tylko jedna babka pracowala. Oczywiscie miejsc pracy nie ma :baffled:
 
reklama
w warminsko-mazurskim podobna sytuacja jezeli chodzi o prace i bezrobocie:-(, mlodych ludzi na ulicach juz nie widac, powyjezdzali za praca za granice
 
izabela:) miki i minnie to rowniez ulubiency mojej corci:tak:

Pozdrawiam wszystkie kwietniowki i kwietniowe dzieciaczki i duzo sloneczka zycze!!!:-)
 
Witam
Czemu długie weekendy się tak szybko kończą!!?? I w dodatku jak pogoda się rozkręciła. Dzięki Bogu dzieciaki zostały na działce więc tyłki w basenie moczą, w domu bym chyba z nimi oszalała.
Planowałam dziś po sklepach polatać i z wolności pokorzystać, ale po wyjściu z pracy szybciutko zmieniłam plany i biegusiem do domu wróciłam. Muszę sobie jakieś mało męczące zajęcie znaleźć

Elvie tron to jakby nie było jeden z najważniejszych sprzętów, zwłaszcza dla facetów, wybór musi być przemyślany

Ella oby 1 trymestr przetrwać, teraz jeszcze te upały to dodatkowo cię usypiają.
Zosi też ciężko normalne zdjęcie zrobić, ciągle w biegu, no chyba że w piachu utknie, ale to monotematyczne

Brawo dla Tosi:tak:

Buziaki dla wszystkich
 
Witam sie i zabieram sie za nadrabianie :)

U nas ok. Maja sie bawi wiec siedze sobie z kawka i was podczytuje.
Weekend spedzilismy intensywnie. W sobote impreza u mojej siostry a pozniej goraczka sobotniej nocy w klubie.
W niedziele leniuchowalismy na plazy. Takiej cieplej wody w morzu dawno nie bylo. Planowalismy jeszcze na basen jechac aby poplywac,ale woda byla tak przyjemna,ze nawet Maja z niej nie wychodzila.

Od jutra wracam do pracy, zaczynamy szkolenia. Oj ciezko bedzie sie przestawic po beztroskich wakacjach na prace na 1,5 etatu.
Majka z etapu kiedy wiele rzeczy bylo na 'nie', stala sie bardzo posluszna corcia. O cokolwiek ja poprosze to odpowiada 'dobrze mamusiu'. Dzis np robilysmy zakupy i chciala loda. Powiedzialam,ze jak wrocimy i zje obiadek to dostanie. Kiedys bylby krzyk, a dzis uslyszalam: dobrze mamusiu. Najpiero (najpierw) zjemy razem zupke, a pozniej lodzika. Nie moge uwierzyc jak te nasze brzdace szybko rosna i jak wiele rozumieja.
Gdy na przyklad stoimy na swiatlach i jest czerwone Maja mi mowi: mamusiu teraz nie jedziemy, musimy czekac na zielone swiatelko. Gdy tylko zobaczy zielone krzyczy: zobacz zielone, teraz mozemy jechac.
Baczek moj kochany :)))

Ella jeszcze jakis miesiac i bedziesz tryskac energia, zobaczysz :))) A teraz zsynchronizuj sie z Julcia i spij ile wlezie :tak:

Katik nam z ogrodu tez czasami takie wielkoludy wchodza. Mnie najbardziej przerazaja te wlochato-grubonogie, brrr

Aniam czytam co piszesz i jakbym o sobie czytala. Mi ladna pogoda tez zawsze humor poprawia. Wczoraj np obiad szykowalam przy sloneczku, a nawet depilator sobie podlaczylam na tarasie aby polaczyc przyjemne z pozytecznym. Sasiadow wokol nie widac wiec nozki sobie na trawce do porzadku doprowadzilam, hehe.

Isabela dzielna Tosia. U nas Majka do spania wymyslila sobie ostatnio misia, a wlasciwie wielkiego metrowego miska, ktorego dostala na chrzciny. Ledwo sie z nia w lozku miesci,ale bez niego nie chce spac. Jak go do pralki wkladam to jest placz. Misiu jest milutki i wtula sie w niego. Musze fotke wrzucic bo slodko to wyglada.

Elvie widze,ze urzadzanie nowego domku nabiera coraz wiekszego tempa :))) Super, oby wszystko sprawnie poszlo! Elvie jak czytam czasami twoje pomysly kulinarne az mi slinka leci, mniami a ciasto francuskie uwielbiam szczegolnie :tak:

Magda, Ella mojej wiercipietce tez ciezko zdjecie cyknac. Jak juz sie spojrzy to sie szczerzy i oczy mruzy, to jej wersja usmiechu do zdjecia.

ps. Aga wczoraj o 14tej dojechala z rodzinka na miejsce. Mialam sie z nia zgadac,ale Maja niechcacy upuscila mojego smartphona ekranem w dol i pekl tak,ze nie da sie go odblokowac wiec jestem bez tel,grr. Bidulka sie rozplakala, ale mam nauczke bo zawsze brala moj albo T tel i chodzila po domu, udajac,ze z kims rozmawia.

Milego popoludnia wszystkim kwietniowkom!
 
Ostatnia edycja:
hej,
nie wiem czy zauważyłyście, ale nie było mnie kilka dni, od czwartku leżałam w szpitalu:wściekła/y:
Ciśnienie mi skoczyło i zamiast poczekać chwilę, zastosować leki, które już mi wcześniej zapobiegawczo przepisali, to pojechałam do szpitala. Mogłam się domyślić, że mnie zatrzymają na weekend:wściekła/y:Tak przeleżałam sobie kolejne cztery dni w szpitalu, a ciśnienie już w nocy w czwartek było ok. Efekt białego fartucha zadziałał natychmiastowo.
Pozdrawiam wszystkie, zajrzę wieczorkiem:-)
 
reklama
Kittek, pal licho te 'cienkonogir', tych to sie nie boje. Te nasze okazy sa wlasnie te wlochate, i przepaskudne. Bleeeee...

Gosiu, dobrze ze cisnienie sie unormowalo. No i juz tak blisko, ze powoli zaczynamy odliczanie....

U nas tez.odrobinka slonka, i 'az' 22 stopnie. Ehhhh miloby bylo gdyby takie polskie cieplo i do nas dotarlo....
 
Do góry