Zgodze sie, ze dzieci strasznie wszystko nasladuja. Natka ostanio wdrapuje sie na pufe, bo na parapecie stoi lusterko i lezy moj tusz i kredka do oczu. Siada przy lusterku i wklada sobie kredke do oka
Skupiona przy tym na maksa, a ja prawie peklam ze smiechu ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ostatnio tez uderzylam sie gdzies i powiedzialam "a ła". Chodzila pozniej przez 10 min i mowila "mama ła".
Co do ubierania to obecnie pogoda dziwna jest. Do zlobka ubieram zwykle krotki rekaw i jakas cienka bluzke z dlugim, coby panie mogly ja w razie potrzeby rozebrac czy ubrac. Do tego kurteczka, cienka czapka i jakas chustka na szyje. Jak ja odbieram i jest cieplo, to biore kurtke i czapke w garsc, a dziecko w dlugim rekawie idzie do domu.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ostatnio tez uderzylam sie gdzies i powiedzialam "a ła". Chodzila pozniej przez 10 min i mowila "mama ła".
Co do ubierania to obecnie pogoda dziwna jest. Do zlobka ubieram zwykle krotki rekaw i jakas cienka bluzke z dlugim, coby panie mogly ja w razie potrzeby rozebrac czy ubrac. Do tego kurteczka, cienka czapka i jakas chustka na szyje. Jak ja odbieram i jest cieplo, to biore kurtke i czapke w garsc, a dziecko w dlugim rekawie idzie do domu.