Kwietniówki 2010!!!

[kittek]

Witam się tylko na chwilkę i mimo,że szybciutko nadrobiłam to odpisać nie zdążę bo czeka mnie jeszcze prasowanie i szykowanie nas na wyjazd. Jutro dzień spędzimy z Gosieńką w Łazach, a na weekend jedziemy do Jarosławca

Nata i jak tam Wasze plany?

Marta jak mi się uda wyciągnąć małża to może przyjedziemy do Iławy


Buziam i życzę Wam pięknej pogody ))

 

[Katik]

isabela - jak już skończysz swoje prasować to wpadnij do mnie;-) ja ostatnio prasuję codziennie tylko to, w co się muszę ubrać reszta leży poskładana w szafie i czeka na to aż znajdę chwilę i ochotę

To i tak jestes lepsza niz ja- ja staram sie rozwieszac pranie tak , by wygniecione nie bylo, potem wieszam na wieszaki, i gdy przychodzi pora - ubieram, a tylko w wyjatkowych okazjach prasuje

Ola dzuś kolejny dzień przedszkolny ma za sobą
grzeczna jest je wszystko zasypia u pani na rękach . gania ciągle za Szymkiem i się wkurza jak nie może nadążyć .

wow, no to ladnie Ola sie zaadoptowala....


Wlansie ubilam komara wielkosci dloni. Brrrrrrr, az mam ciarki jak o tym pisze.

 

[zielona maupa]

a to byl komar czy daddy long leggs?

 

[annaoj kce]

hejka
jaka piekna pogoda, dobrze, ze dzisiaj tylko do 12, a potwem fruuu, najpierw z Alusią na szcepienie, a potem imprezka;-)
Szkoda, że na jutro już ochłodzenie zapowiadają:-(
Aniam szybko się Ola zaaklimatyzowała. A ona razem z Szymkiem jest czy sama??

Salamandra, a moze Adasiowi idzie kolejny zabek

też o tym pomyslałam, chociaż przy imponującym uzębieniu Adasia to sama nie wiem

uciekam, może zajrzę wieczorkiem, jak jeszcze sił starczy

bardzo dziękuję w imieniu Igora za życzenia

 

[Ella1]

Cześć Dziewczyny

Melduje, że żyje ale niestety nie wyrabiam na tym małżowym urlopie juz z czasem na kompa.
Wrocila lato wiec cale dnie na powietrzu spedzamy a wieczorami znajomi wpadają bo nadrabiamy zaleglosci towarzyskie i juz kompletnie czasu na kompa brak. Jak go 2 dni temu wlaczylam to nawet nie mialam kiedy klapy podniesc zeby poczytac :/ A w weekend wyjezdzmay we dwojke z malzonem odpoczac chwilke wiec tez mnie nie bedzie niestety. Odezwe sie moze jutro jeszcze jak zdaze i ponadrabiam cos, a potem juz dopiero we wtorek.

Bylismy z mala wczoraj na konrolnym USG bo jak jej kiedys robilismy to wyszly cycsy na jajnikach, ale niemowleta ponoc czesto maja- na szczescie wszystko zniknelo poza tym bez zmian.

Milego weekendu i do napisania

 

[Katik]

a to byl komar czy daddy long leggs?

cale szczescie tylko komar, bo tych wielkich spiderowych koszmarow to sie panicznie boje!

Igor- sto lat urwisku. Nie trac nigdy swojego uroku, bos cudny!!!


A my po wczorajszym calodziennym deszczu- dzis cieszymy sie odrobinka slonka. Zabieramy tatuska skoro ma ostatni dzien urlopu, i jedziemy na wycieczke.
DO potem!

 

[kamisia1101]

i ja się witam urlopowo . Mały po porannych zakupo spacerach usnął a ja idę przygotować do obiadku i poogarniać w szafie na przedpokoju bo tam wszystko lata...

POGODA CUDNA, SŁOŃCE PRAŻY.... czas powystawiać dupki na plaży

 

[beti1982]

Igorku, udanej imprezki urodzinowej... wielki buziak :*

Isabela, a może wybrałabyś się bliżej stolicy pomóc leniwej koleżance w pracach domowych, mam takiego lenia, że ledwo co zmywam naczynia raz dziennie

ja staram sie rozwieszac pranie tak , by wygniecione nie bylo, potem wieszam na wieszaki, i gdy przychodzi pora - ubieram, a tylko w wyjatkowych okazja

Witaj w klubie...
Co do komarów, to jakieś giganty na Wyspach
Salamandra, jeśli Adaś ssie kciuka tylko przy zasypianiu to ma jeszcze taką potrzebę i to normalne... poza tym czytałam gdzieś, że nasila się w wieku1,5 r.ż. a jeśli nie wiąże sie z innymi objawami zachowania, typu uporczywie drapanie się, uderzanie głową o ścianę, to normalne
a jeśli w ciągu dnia też ssie w jakiś innych momentach, to można zając mu jakoś rączki zabawką, żeby nie wkładał
a te kupki to może jakaś bakteria skoro namiętnie ssie kciuk
Ella, udanego weekendu... cieszę się, że z Julką wszystko OK
Gosiek, poczytałam ostatnio o AZS w gazecie Mamo to ja jest artykuł "Jak uśpiłam atopię"... pomyślałam o Ami... podobno we Francji jest uzdrowisko w Avene, którego wody pomagają na to paskudztwo... bohaterka artykułu skontaktowała się z firmą Pierre Fabre, która jest właścicielem uzdrowiska i po wysłaniu choroby synka pojechała tak jako gość tej firmy... ale nie pamiętam czy u Ami zdiagnozowano już AZS

Jolę ugryzła pszczoła... już 3 dzień ma opuchliznę i rumień... nie wiem czy to normalne... żadnych innych niepokojących objawów nie zaobserwowałam...
No i my wykorzystujemy pogodę, spędzamy cały dzień na dworku, potem wieczorem spacerek... a potem kładzenie spać i o 21 padam na twarz... dlatego mam tylko przedpołudnie tutaj

 

[elvie3]

Witam,
młoda właśnie zasypia, a ja mam kuchnię do ogarnięcia. Zatrudniłam już M. do zmywania naczyń, jak skończy to do akcji wpadam ja. Muszę jeszcze szybko kalafior ugotować, żeby młoda zjadła przed klubem maluszka, a później poczta,firma.. Dobrze, że pogoda fajna. Słonecznie, ale upału nie ma.

Ella - fajnie, że się ta cysta wchłonęła.

annaoj kce - udanej imprezki!

beti - biedna Jola;-(

Uciekam, kuchnia wzywa!

 

[marta2801]

hej

u nas dzis kolejny dzien meeeeeeeeeeeega marudzenia....chociaz teraz chwilowo jest cisza...
chociaz kawe sobie wypije...

no to juz se wypilam-Ola wstala...

zajrze pozniej