reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

:-( [*] nieznałam a płacze.... :-(
to jest niesprawiedliwe...
znicz09.jpg
 
reklama
Judysiu, Marku, cały dzień dziś byłam myślami z Wami i Waszą Malutką Kiki...
Nie wiedziałam co napisać kiedy Zosia tak dzielnie walczyła, nie wiem co powiedzieć teraz...
Zosieńka poszła dziś do nieba uniesiona setkami modlitw Kwietniówek...
Teraz patrzy na Was uśmiechnięta z góry i czeka cierpliwie na spotkanie z mamą i tatą w niebie....
 
powinnam juz iśc spac, ale nie moge...siedze, mysle i nie rozumiem....:(

Spij spokojnie Nasz Aniołeczku.....[*]

tak bardzo mi przykro........................................................................................
 
Whisky moja żono, jednak tyś najlepszą z dam...
Tak śpiewał Riedel.
Rysiu, ***** prawda!
W czym niby jest ona taka dobra, skoro przywołuje wszystkie demony, a cierpienia nie łagodzi?
 
reklama
Miałam nadzieję że po nocy ból i smutek będzie mniejszy, niestety myliłam się.

Tulam Was mocno Judyto i Marku. Zosieńko wierzę, że jest Ci tam dobrze - tyle się tutaj wycierpiałaś, że po prostu nie ma innej możliwości. Zaopiekuj się rodzicami bo teraz bardzo tego potrzebują.
 
Do góry