Cholewka nie mam czasu posiedzieć i poczytać co tam u Was. Szykujemy się już na wyjazd, więc piorę, prasuję (tylko po co i tak się wszystko wygniecie), kupuję potrzebne rzeczy. Do tego zepsuł nam się samochód, wiec czeka nas jeszcze wymiana części.
Wczoraj byliśmy na wycieczce rowerowej i zalał nam się aparat wodą Na dodatek w sobotę drugi aparat zapasowy też nam się zalał. Więc zostaliśmy bez aparatu. Na wyjazd pożyczymy od brata P.
Od piątku są u nas dni Kluczborka i będzie śpiewał Kamil Bednarek, wybierzemy się z Aluśkiem i pobujamy się przy reggae ;-)
Straszna ta historia Michałka. :-(
Wczoraj byliśmy na wycieczce rowerowej i zalał nam się aparat wodą Na dodatek w sobotę drugi aparat zapasowy też nam się zalał. Więc zostaliśmy bez aparatu. Na wyjazd pożyczymy od brata P.
Od piątku są u nas dni Kluczborka i będzie śpiewał Kamil Bednarek, wybierzemy się z Aluśkiem i pobujamy się przy reggae ;-)
Straszna ta historia Michałka. :-(