Zielona nie ma co si dziwić, że rodzinka szykuje wszystko na Wasz przyjazd. To kiedy zawitasz w pl?
Marta kciuki zaciśnięte, zdrówka dla małej
No to się witam
U nas noc fatalna, budziła się co chwilkę, więc na raczki do mamy i usypianko, odkładanie i tak w kółko. W końcu nie wytrzymałam i wzięłam ją do naszego łóżka. I później pierwszy raz nie obudziłam się jak wstała i zaczęła się bawić. Mąż bawił się z nią. Musiałam już być bardzo zmęczona skoro nie usłyszałam jej. Co mi się nie zdarza. Po południu odbiłyśmy sobie nockę 2 godziny snu.
Nie wiem co z jutrzejszym kuligiem. Co chwilę sprawdzamy pogodę. Chyba jutro rano zdecydujemy czy jest sens jechać, czy przełożyć. Jutro u nas ma sypać śnieg, wiatr 25km/h, odczuwalna -10, a od piątku odwilż. Więc pogoda niesprzyjająca na kulig.
Marta kciuki zaciśnięte, zdrówka dla małej
No to się witam
U nas noc fatalna, budziła się co chwilkę, więc na raczki do mamy i usypianko, odkładanie i tak w kółko. W końcu nie wytrzymałam i wzięłam ją do naszego łóżka. I później pierwszy raz nie obudziłam się jak wstała i zaczęła się bawić. Mąż bawił się z nią. Musiałam już być bardzo zmęczona skoro nie usłyszałam jej. Co mi się nie zdarza. Po południu odbiłyśmy sobie nockę 2 godziny snu.
Nie wiem co z jutrzejszym kuligiem. Co chwilę sprawdzamy pogodę. Chyba jutro rano zdecydujemy czy jest sens jechać, czy przełożyć. Jutro u nas ma sypać śnieg, wiatr 25km/h, odczuwalna -10, a od piątku odwilż. Więc pogoda niesprzyjająca na kulig.