reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Hello

Nawet jak będzie padać całą jesień, to szkoda mi będzie zrezygnować ze spacerków. Parasolka, folia na wózek i jazda na spacer. W końcu to dla swojego dziecka robię. Musi się dotleniać. A i mi to dobrze zrobi. Fakt, że jak się patrzy za okno, to aż się nie chce wychodzić. Właśnie czekam jak mój szkrabik wstanie i na spacerek.

Nata super warunki ma Julka, to w jakim wieku są dzieci, skoro Twoja najmłodsza?

Na pudełku przewaga jest dwukrotna, więc chyba nie ma co się martwić o finał, ale dla pewności klikam codziennie.

jeden z chłopców ma niespełna 8 miesięcy, a drugi 1,5 roczku. z tym 8-miesięcznym Julka jest na podobnym poziomie pełzającym, a ten starszy "opiekuje się maluchami" pilnuje ich, przynosi butelkę - taki słodziak
 
reklama
Witam wieczorkiem:-)

Salamandra mam nadzieję że na wszystko znajdziesz czas :tak: kolaż śliczny , wielkie dzięki:tak::tak::tak:

Ella wiem że przewaga jest duża ale od kilku dni co chwilę komuś głosów przybywa i to dość szybko więc wolałam przypomnieć:tak:
Czekam na wieści jak po wizycie u homeopaty.

Mamusia no to nieciekawie z tą boleriozą:no: mam nadzieję że antybiotyk pomoże.

Gosiek 26 mam nadzieję że noszenie w chuście choć trochę pomoże i małej się w niej spodoba:tak:

Monia mam nadzieję że opanowałaś dom przed zalaniem bo jak by co to mogę przyjechać ze swoimi miskami;-)

Beti zdrówka dla córeczki no i cierpliwości dla starszej:tak:

Maonka ja też nie rezygnuje ze spacerów jak pada, folia na wózek, parasol do ręki i idziemy:tak:

Elvie miłego spanka:tak: no i super że od rzeki daleko mieszkacie bo jak Jechałam do Jeleniej do dentysty to naprawdę poziom wody w niektórych rzeczkach wysoki:szok:

Emil dzisiaj zachwycony wizytą w komisariacie i oczywiscie wszystkiego musiał spróbować.Najpierw odciski swoich palców potem założenie kajdanek a na końcu zamknięcie za kratkami:-) no i stwierdził że było suuuuuper :-) i fajnie by było jeszcze kiedyś spróbować:-p mam nadzieję że nie bedzie miał takiej okazji w dorosłym życiu:-D

Uciekam starszakom poczytać bajki:tak:

Miłego wieczorku
 
witam po długiej nie obecnosci.
po weselu brak sił,
w niedziele odsypianie i marudzenie Kacperkowe. a od poniedziałku nieoplacony internet az do dziś do popołudnia.
jak jz sie domyslam tu strSZANA produkca nie obiecuje ze odpisze, ale jak ululam dzis małego postaram soe poczytac co sie tu działo.
wiec narazie uciekam do marudy zębowej mojej.
pozdrawaim
 
Nata 600 plnów to naprawdę nie dużo jak na takie warunki...To tak jakbyś woziła dziecię do niani, tylko dużo więcej musiałabyś zapłacić no i nie miałabyś netu...naprawdę świetnie zorganizowany żłobek. A jak malutka po dzisiejszym dniu ?

A jeśli chodzi o zalanie, to po ścianach i suficie woda poszła, wszystko zamokło, ale na głowę się nie leje...wkurzam się tylko bo rok temu wszystko robiliśmy, do sypialni nawet jeszcze mebli nie zdążyłam kupić, w łazience tynki ozdobne w tych miejscach, nawet się nie zdążyłam znudzić wyglądem, a pewnie trzeba będzie naprawiać...no i nie mam tego w zakresie ubezpieczenia, więc tym bardziej boli...tyle tylko, że gwarancja na dach jest, więc będą naprawiać jak przestanie padać...ale co tam, takie rzeczy denerwują i martwią, ale jak dla mnie nie są najważniejsze, więc damy radę :-) :-)

Gosienka, to może Ci szeryf rośnie ? :-)

H odśpiewała arię w łożeczku (chyba do mnie, bo jak ją śpiewała to patrzyła mi prosto w oczu :-) ) a teraz walczy coby nie zasnąć :-) ale ja kocham te moje dzieci, oj kocham :-)
 
Cześć dziewczyny,
Mam nadzieję, że nie zostanę zaatakowana za to, że poruszam temat kotów, ale mam sprawę która jest dość pilna, gdyż kotek obecnie mieszka na dworze przy klatce koleżanki, ona nie może go zabrać do siebie, a jak tylko wychodzi to od razu za nią biegnie boi się, ze pójdzie za nią przez ulicę... kocurek na oko 6-9 m-cy czarny z białą plamką na krtani, spragniony miłości, miziający się non stop i mruczący od razu jak trafi na ręce. Szukamy mu domu wśród przyjaciół, więc pomyślałam że wśród was też mogę zamieścić info. to jego fotki:
010a.jpg007a.jpg003.jpg

salamandra pędzę na zamknięty zobaczyć Twoje dzieło!
 
reklama
Wymysliłam sobie dzisiaj spacerek... no stara a głupia :wściekła/y:! Małemu oczywiście się podobało, bo miał sucho, a matce w butach chlupało... bez komentarza... poza tym zagrzebałam się w robocie domowej i pracowej (na zmianę) i o mały włos a zapomniałabym odebrać Kubka z przedszkola... ten ostatni zresztą powitał mnie radosnym 'Mamusi jeszcze 5 minut' :szok: ... no wstyd, inne dzieci siłą trzeba tam wpychać, a mojego wołami wyciągać... Tyle tytułem wstępu :-D

Daga- dawaj blond!!! Ja się zrobiłam i bardzom zadowolona z efektu :-D

Mamusia- ja jestem spod znaku lwa ;) I zdrówka dla męża... no załapał chłop paskudztwo!

Aniam- witaj ponownie! Znam ten ból, jak jest trochę wolnego, to od razu zaczynamy nadrabiać zaległości, a i tak się nie da... Zawsze jestem 'do tyłu'.

Ella- no ja się cieszę, ale też dziwię... dzisiaj znowu raz 2 h siedział w łóżeczku i się bawił, a po południu od 16:00 do 19:00 w zasadzie to samo... Dzisiaj pospał w ciągu dnia całe tłuste 2 h (na dwie drzemki), ale i tak nie był absorbujący... A jak Wy te swoje dzieci usypiacie?

Agnieszka- no Bartek ze spaniem w dzień ma tak jak Mareczek... czasem (raz na ruski miesiąc) ma lepszy dzień, tak jak 2 dni temu i ja się wtedy dziwię... No tylko Bartek w nocy śpi, czego i Mareczkowi życzę z całego serducha!

Gosieńka- nocka poza sypialnią suuupeeer- tylko sterane życiem kości mnie bolą :rofl2: Młody o 4:30 włączył taką syrenę, że musiałabym być kompletnie głucha, żeby nie załapać, że głodny!

Beti- nadaje się, nadaje... teraz muszę pokój przemeblować i 'wypad' :-D A Jola jest w trudnym wieku, ale wierz mi, niedługo będzie lepiej (z Kubą była masakra... a jak trzy latka skończył, to jakby mi ktoś dziecia podmienił).

Monia- no to niefart z tm zalaniem :-(

Katik- no u nas też pogoda 'wyspiarska'... brrrrrrr....

Maonka- no ja się wybrałam na spacerek i będę chodzić, ale to jakiś koszmarny koszmar :wściekła/y: I jeszcze po południu dwóch ze sobą targałam- to dopiero był cyrk!

Nata- to bardzo dobra cena!!! We Wrocku poniżej 1200 nie zejdziesz za dobre warunki dla tak małego dziecka.

A co do zabawy na macie- on naprawdę lubi- rano, jak go nakarmię ZAWSZE wkładam go do łóżeczka (na początku ryczał, ale się przyzwyczaił) z furą zabawek oczywiście. I wtedy mam czas dla siebie :-D:-p Po godzinie (mniej więcej) wywalam go na matę tylko wtedy zabawki wymieniam co jakiś czas... No i on tak leży, pełza i się bawi i potrafi tak 2-3h, aż jest tak zmęczony, że idzie w kimę zaraz po odłożeniu do łóżeczka :laugh2:... Po południu jest jeszcze łatwiej, bo jest Kuba i młodszy ma wzrok wlepiony w starszego :-D:laugh2::-D
 
Do góry