reklama
Witam:-)
Moja szczęście ślicznie dzisiaj pospało od 20:00 do 8:45 z cycaniem o 4:30 i 7:00. Teraz znów śpi na tarasie. Parasol ogrodowy jej rozłożyłam na wóziem, bo przelotnie kropi.
Magda - najlepszego dla Oleńki!!
Wronka - mam nadzieję, że u Was pogoda łaskawsza.
Agnieszka - biedne te Twoje chorowitki. Zdrówka dla Janka!
Zmykam, bo właśnie znajoma której syn do mojego M. na korki chodzi zadzwoniła, że z zadaniami wpadną za pół godziny, a M. oczywiście serdecznie ich zaprosił, a ja w ciuchach domowych jeszcze latam, ehhh.. :/
Moja szczęście ślicznie dzisiaj pospało od 20:00 do 8:45 z cycaniem o 4:30 i 7:00. Teraz znów śpi na tarasie. Parasol ogrodowy jej rozłożyłam na wóziem, bo przelotnie kropi.
Magda - najlepszego dla Oleńki!!
Wronka - mam nadzieję, że u Was pogoda łaskawsza.
Agnieszka - biedne te Twoje chorowitki. Zdrówka dla Janka!
Zmykam, bo właśnie znajoma której syn do mojego M. na korki chodzi zadzwoniła, że z zadaniami wpadną za pół godziny, a M. oczywiście serdecznie ich zaprosił, a ja w ciuchach domowych jeszcze latam, ehhh.. :/
Czesc dziewczyny.
A u nas dzis pieknie slonecznie wiec korzystamy poki nie przyjda deszczowe i wietrzne dni.
Mala pobudki chyba ze cztery nam zrobila,a poszla spac o 12 godzinie.Ona chyba oszalala.
Juz chyba jej tak zostanie.Czy ja kiedys bede miala wolny wieczor tylko dla siebie?????
Nie do mnie pytanie ale napisze jak to jest w Hiszpanii z tymi nazwiskami.
No wiec gdybym byla hiszpanka jedno nazwisko mialabym po mamie drugie po tacie.Wychodzac za Hiszpana nie dostaje jego nazwiska,czyli zostaje jak przed slubem.Nasze dzieci dostaja jedno nazwisko po tacie swojego taty i drugie po tacie mamy,czyli ja sie nazywam Munoz Gonzales a moj maz Rio Sanchez wiec nasze dziecko dostaje nazwiska Munoz Rio.Tak to wyglada tutaj.
Sorki odwrotnie Rio Munoz.
A u nas dzis pieknie slonecznie wiec korzystamy poki nie przyjda deszczowe i wietrzne dni.
Mala pobudki chyba ze cztery nam zrobila,a poszla spac o 12 godzinie.Ona chyba oszalala.
Juz chyba jej tak zostanie.Czy ja kiedys bede miala wolny wieczor tylko dla siebie?????
Nie do mnie pytanie ale napisze jak to jest w Hiszpanii z tymi nazwiskami.
No wiec gdybym byla hiszpanka jedno nazwisko mialabym po mamie drugie po tacie.Wychodzac za Hiszpana nie dostaje jego nazwiska,czyli zostaje jak przed slubem.Nasze dzieci dostaja jedno nazwisko po tacie swojego taty i drugie po tacie mamy,czyli ja sie nazywam Munoz Gonzales a moj maz Rio Sanchez wiec nasze dziecko dostaje nazwiska Munoz Rio.Tak to wyglada tutaj.
Sorki odwrotnie Rio Munoz.
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Wronka- no mam nadzieję, że imprezka się uda 
czekamy na relację!
Zielona- ależ w tym Meksyku zamieszanie z nazwiskami. Dal mnie kosmos.
Agnieszka- no Ty to się babo namęczysz :-( Sama nie wiem, co Ci poradzić... Ściskam mocno i trzymam kciukasy, żeby wkrótce wszystko wróciło do normy. A! Z mojego doświadczenia- dziecko, jak zaczyna chodzić do żłobka/przedszkola to zaczyna chorować- ja bym się wstrzymała z wysłaniem Janka do przedszkola, tak przynajmniej z miesiąc- teraz przez pogodę będzie kupa wirusów, a on z tego, co piszesz jest osłabiony. Podawałabym mu w tym czasie tran, dużo owoców i warzyw, vibowit, discoflor i jogurt probiotyczny (po biegunce oczywiście). Może to brzmi, jak Pani Dobra Rada, ale z Kubą przerobiłam ten temat w zeszłym roku.
Katik- toś się ustawiła
U nas leniwa niedziela- byliśmy na placu zabaw i w kawiarni na ciastach i kawusi, a teraz TVlandia i oczekiwanie na kurczaka, który pachnie obłędnie 
czekamy na relację!Zielona- ależ w tym Meksyku zamieszanie z nazwiskami. Dal mnie kosmos.
Agnieszka- no Ty to się babo namęczysz :-( Sama nie wiem, co Ci poradzić... Ściskam mocno i trzymam kciukasy, żeby wkrótce wszystko wróciło do normy. A! Z mojego doświadczenia- dziecko, jak zaczyna chodzić do żłobka/przedszkola to zaczyna chorować- ja bym się wstrzymała z wysłaniem Janka do przedszkola, tak przynajmniej z miesiąc- teraz przez pogodę będzie kupa wirusów, a on z tego, co piszesz jest osłabiony. Podawałabym mu w tym czasie tran, dużo owoców i warzyw, vibowit, discoflor i jogurt probiotyczny (po biegunce oczywiście). Może to brzmi, jak Pani Dobra Rada, ale z Kubą przerobiłam ten temat w zeszłym roku.
Katik- toś się ustawiła
U nas leniwa niedziela- byliśmy na placu zabaw i w kawiarni na ciastach i kawusi, a teraz TVlandia
i oczekiwanie na kurczaka, który pachnie obłędnie 
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Aniez dzięki... witaminki Janek dostaje, tran musze kupić. Poza tym nastawiony juz syrop z cebuli ...
... 
o jakie pustki;-) witam dziewczynki !
Wronia z zaciekawieniem czekam na fotorelacje z chrzcin
Aga zdrówka dla Janka ! masz ty się z tymi swoimi chłopakami biedulki małe
My wczoraj byliśmy na imprezce a dzisiaj jestem ledwo przytomna
przed obiadkiem poszliśmy całą rodzinką na festyn, teraz z Natalką odpoczywamy a pan tato poszedł na mecz. Już tylko tydzień wolnego mi został i od przyszłego poniedziałku idę do pracy :-( na samą myśl jest mi smutno że będę musiała zostawiać Natalkę na ponad 7 godzin ehhh
Wronia z zaciekawieniem czekam na fotorelacje z chrzcin
Aga zdrówka dla Janka ! masz ty się z tymi swoimi chłopakami biedulki małe
My wczoraj byliśmy na imprezce a dzisiaj jestem ledwo przytomna
przed obiadkiem poszliśmy całą rodzinką na festyn, teraz z Natalką odpoczywamy a pan tato poszedł na mecz. Już tylko tydzień wolnego mi został i od przyszłego poniedziałku idę do pracy :-( na samą myśl jest mi smutno że będę musiała zostawiać Natalkę na ponad 7 godzin ehhhDZIEKI za info o nazwiskach. jakos nie umiem tego zrozumiec...
jesli chodzi o podubki, to syn dzie 6 RAZY sie raczyl obudzic!!! a poszedl spac o 20 i wstal o 6.30. czyli srednio co 1,5 godz byla pobudka. No ten to naprawde oszalal! Ja rozumiem ze przy mamie najlepiej ale ilez mozna! ja ledwo na oczy widze.
iza813
mama Szymka i Samuela
Agnieszka aniez ma racje.Ja pamietam ze Szymek zaczal chodzic do zlobka jak 1.5 roku to wlasnie od tego czasu zaczal chorowac....
basia0412
Fanka BB :)
cześć dziewczyny
staram się na bieżąco podczytywać forum ale na pisanie to czasu już ostatnio niestety brak, ale z tego co zapamiętałam
Kwiatuszku ogromne GRATULACJE !!!! nasza Pani studentko
monia super że w końcu znalazłaś sensowną nianie i trzymam kciuki
elvi kciuki mocno zaciśnięte dla Lenki ale na pewno będzie dobrze
zielona strasznie podoba mi się twój avatar
mamusiu przyzwyczaisz się szybko ja też na początku ciągle tęskniłam i zastanawiałam się co porabia mój maluszek
jeśli coś przegapiłam to przykro mi ale teraz wszystko wykonuję na pół gwizdka i ciągle mi tego czasu brak.
Wczoraj prawie cały dzień robiłam pranie ( sporo było w rękach) a w międzyczasie zajmowałam się maluszkiem a że ładna pogoda była to wyszliśmy też na spacerek no i tak dzień nam zleciał.
A dzisiaj od rana też maleństwem potem spacer i po powrocie trzeba było zrobić obiad . W końcu dziecie me padło więc mam trochę czasu na bb.
No i bęc dziecie się budzi więc uciekam. Spokojnej nocy życzę
staram się na bieżąco podczytywać forum ale na pisanie to czasu już ostatnio niestety brak, ale z tego co zapamiętałam
Kwiatuszku ogromne GRATULACJE !!!! nasza Pani studentko
monia super że w końcu znalazłaś sensowną nianie i trzymam kciuki
elvi kciuki mocno zaciśnięte dla Lenki ale na pewno będzie dobrze
zielona strasznie podoba mi się twój avatar
mamusiu przyzwyczaisz się szybko ja też na początku ciągle tęskniłam i zastanawiałam się co porabia mój maluszek
jeśli coś przegapiłam to przykro mi ale teraz wszystko wykonuję na pół gwizdka i ciągle mi tego czasu brak.
Wczoraj prawie cały dzień robiłam pranie ( sporo było w rękach) a w międzyczasie zajmowałam się maluszkiem a że ładna pogoda była to wyszliśmy też na spacerek no i tak dzień nam zleciał.
A dzisiaj od rana też maleństwem potem spacer i po powrocie trzeba było zrobić obiad . W końcu dziecie me padło więc mam trochę czasu na bb.
No i bęc dziecie się budzi więc uciekam. Spokojnej nocy życzę
Ostatnia edycja:
reklama
Witam ponownie, ależ tu niedzielnie dziś.. postów praktycznie wcale..
U nas cały dzień pada, mała marudnica mało po południu pospała. Nie wiem, czy to reakcja na 6 łyżeczek kaszki mleczno-ryżowej z bananami czy co, bo zwykle przesypia po południu 2-3h a dziś może 1h z przerwami. Teraz już po dyni z ziemniaczkiem i herbatce szaleje w bujaczku.
Trochę ją chyba dzisiaj brzusio bolał, więc sporo kursów po domu na rączkach zaliczyłyśmy. Uspokoiła się przy kominku, w ogóle patrzy na niego jak zaczarowana:-) No, ale lepiej na kominek niż na tv.
Zaraz się będziemy kąpać, cycać i lulać. Jak mała zaśnie to ja biorę szybki prysznic i też do łóżka wskakuję, bo zmęczona jestem.
U nas cały dzień pada, mała marudnica mało po południu pospała. Nie wiem, czy to reakcja na 6 łyżeczek kaszki mleczno-ryżowej z bananami czy co, bo zwykle przesypia po południu 2-3h a dziś może 1h z przerwami. Teraz już po dyni z ziemniaczkiem i herbatce szaleje w bujaczku.
Trochę ją chyba dzisiaj brzusio bolał, więc sporo kursów po domu na rączkach zaliczyłyśmy. Uspokoiła się przy kominku, w ogóle patrzy na niego jak zaczarowana:-) No, ale lepiej na kominek niż na tv.
Zaraz się będziemy kąpać, cycać i lulać. Jak mała zaśnie to ja biorę szybki prysznic i też do łóżka wskakuję, bo zmęczona jestem.
