reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Witam was w "grudniowy" poranek:-) U nas także zima w pełni ale powiem że duża ilość śniegu rekompensuje mi piękne słońce:-)

Wczoraj miałam pierwszy zjazd w nowym semestrze. I powiem wam , że wykładowcy są nienormalni!!!!!! Ja nie byłam wczoraj bo nie miałam jak się dostać (mąż miał na 18 a o tej godz. miałam ćwiczenia), i dowiedziałam się dzisiaj, że gościu nie uznaje żadnych zwolnień lekarskich i koniec. Ja tego nie rozumiem, to po co te zwolnienia do jasnej cholery są. Jak ktoś nie może być to nie i koniec!!I już się z samego rana wkurzyłam. Kazał przyjść po każdej nieobecności na konsultacje zaliczać ćwiczenia!!!! Powiem wam, że teraz trochę żałuję że nie wzięłam dziekanki bo teraz zamiast myśleć o porodzie i dziecku to ja się przejmuję szkołą!! Zobaczymy co będzie na następnych przedmiotach. I do tego obowiązkowe seminarium i konserwatorium. Nie wiem jak wyrobię. Ja myślę najwcześniej pojawić się w szkole pod koniec kwietnia jak mała będzie miała co najmniej miesiąc. Jestem zła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

A jeszcze wczoraj śniło mi się, że odchodzi mi czop!!:szok: To było okropne, bo była to BARDZO DUŻA ilość krwi, tak jakby skrzepy i do tego odeszły mi wody!!!!! Nie nastarczałam podkładać sobie podpasek. A potem nie wiem co dalej bo mężuś przyszedł z pracy i mnie wybudził:-) Ale to już jest ciągłe myślenie, nawet jak o tym nie rozmawiam ale w głowie PORÓD już cały czas siedzi!! Ja bym chciała tak w przyszłym tyg. :-)

Muszę się zbierać bo idę na ploty do kumpeli i jeszcze przy okazji odwiedzę babcię bo już się wypytuje czy bardzo gruba jestem:-) Babcie są przeurocze. Jakby mi tak teściowa albo ciotka jakaś powiedziała to już by takie miłe nie było:-D:-D:-D

Miłego dnia życzę
 
Daga
:) no tak od piątku jak już wspomniałam biorę się poważnie do roboty
ostatnio słyszałam o przysiadach ale nie wiem czy tobezpieczne
wiecie cos na ten temat
boje sie ze jeszcze łożysko sie moze odkleic jakos czy cos :sorry2:


Kwiatuszku, ja tak z innej beczki - czy juz rodzina odpuscila sobie przerabianie Tymka na Mateusza?

ciotki i babcie nadal uwazaja imie Tymoteusz za egzotyczne i jak mówię coś pieszczotliwie o brzuszku, np. że Tymus kopie albo ż emu kupilam to czy tamto to nie komentuja, lepsz eto niz dogryzanie
a mama o dziwo zrozumiala ze nei ma innego wyjscia jak zaakceptowac i nawet w weekend jak dawala mi te ubranka to mowia ze kupial Tymusiowi i gadala do niego cos do brzuszka po imieniu :-):tak:


Equssska

witaj ja tam Cię pamietam
co u Was?
 
a u nas są jeszcze nowiutkie sale za specjalną opłatą, jednoosobowe z łóżkiem dla Taty z pięknym kącikiem dla maluszka, z własną łazienką i telewizorem nawet za cenę 200 zł za dobę i trzeba jeszcze trafić bo cały czas są zajęte
stwierdziłam ze sobie to podarujemy
i tak sobie nie pozwolę na to żeby mąż był ze mną całe noce bo boje sie ze Hania zle zniesie nieobecnosc obojga rodziców i wole zeby byl na noc w domu a ze mna podczas porodu i potem odwiedzinki jakos przezyje bez pakiety on inclusive :)
bo poró rodzinny plus te 2 doby to prawie 550 zł, zdecydowanie wole te 400 zl wydac na dzieci

A pokój dla całej rodzinki to u nas tez jest,ale nawet się nie pytałam ile kosztuje. Daruje to sobie, bo podobnie jak Ty, wolę żeby mąż wrócił do Weroniki, a że wychodzi się u Nas po 1 dobie, to na drugi dzien z córcią po Nas przyjadą. Zreszta jak wczesniej pisałam oddział jest nowy, sale dwu osobowe, ale jak byłam zwiedzac, to były pustki. Normalnie kameralnie jak w jakiejs prywatnej klinice, więc może jak będe rodzic to też będą pustki:). Tytm bardziej,że tam przyjmują od 37tc i tylko ciąże bez komplikacji.
 
Wesoła
ja mam obsesje ogladania papieru toaletowego i w ogole jak tylko jakies uplawy poczuje to lece szybko sprawdzac czy to czasem nie ten czop
wyczekuje i nic... :(
 
właśnie był kurier zabrał książeczkę ubezpieczeniową
oby szybko odesłali...
a poza tym kupiliśmy wczoraj akumulatorki do aparatu o duuuużej mocy
tak więc Tymuś może już śmiało szykować się do wyjścia bo ma zapewniony poród w blasku fleszy ;)
 
Wczoraj miałam pierwszy zjazd w nowym semestrze. I powiem wam , że wykładowcy są nienormalni!!!!!!

Idz z tym do dziekana i bedzie po sprawie. Regulamin studiow jest jasny. Mozesz w ogole sprobowac pojsc do dziekanatu/sekcji studenckiej (nie wiem gdzie dokladnie chodzi sie u Ciebie) i zapytac co masz zrobic w sytuacji gdy niedlugo urodzisz, nie jestes juz w stanie chodzic na zajecia i po porodzie tez sie przez jakis czas pokazywac nie bedziesz - zapytaj czy wystarczy, ze po porodzie zlozysz podanie o nieuznawanie Twoich nieobecnosci i dopuszczenie do sesji egzaminacyjnej (do podania mozesz zalaczyc zaswiadczenie ze szpitala, ze urodzilas - powinni uznac, ze przysluguje Ci cos na ksztalt urlopu macierzynskiego).



ciotki i babcie nadal uwazaja imie Tymoteusz za egzotyczne i jak mówię coś pieszczotliwie o brzuszku, np. że Tymus kopie albo ż emu kupilam to czy tamto to nie komentuja, lepsz eto niz dogryzanie
a mama o dziwo zrozumiala ze nei ma innego wyjscia jak zaakceptowac i nawet w weekend jak dawala mi te ubranka to mowia ze kupial Tymusiowi i gadala do niego cos do brzuszka po imieniu :-):tak:

Wazne, ze Cie nie zrazili do tego imienia :-D Oni sie na pewno powoli oswoja
:-D

hehe mam to samo:).... jeny ale my kopnięte jesteśmy...

A na poczatku ciazy biegalo sie do kibelka sprawdzac czy na papierze nie ma krwi
;-)
 
reklama
Cześć kobitki

Witam w kolejny zimowy dzień:-(
Jedyny plus takiej pogody to taki, że chce Igora dzisiaj z tatusiem na narty wysłać, niech Mały jeszcze trochę poszusuje skoro pogoda sprzyja.
Bardzo mnie zaskoczyłyście opłatami w szpitalach:szok:. Myślałam, że wszystkie akcje "rodzić po ludzku" itp. dały swój efekt. U mnie w szpitalu nie ma żadnych opłat, tak było już prawie 4 lata temu jak Igora rodziłam. A oddział super odnowiony, sale odmalowane, większość z łazienkami, maxymalnie 3 osobowe. Jedzenie pamiętam, że nieszczególne, ale to chyba norma w szpitalach.
Kartę mi niestety zabrali, więc teraz już mądrzejsza, planuje sobie ksero zrobić:-)

Mnie Malutka się już strasznie rozpycha, mam wrażenia, że przez skórę chce wyjść;-). Wczoraj to tak mi brzuch wyginała, że maskara, aż mnie skóra bolała. Jakoś bardzo Jej ciasno, a jeszcze kilka tygodni musi siedzieć.

Aniez zdrówka dla synka życzę.

Ja po ostatniej infekcji dostałam skierowanie z Małym do foniatry (nie wiedziałam, że taki lekarz istnieje:baffled:) i właśnie za godzinkę jedziemy. Jeżdżenie autem niestety nie należy już do przyjemności, ciężko mi wygodną pozycję znaleźć i jednocześnie do kierownicy sięgnąć:confused::confused:
 
Do góry