Aniam zgadzam się z każdym słowem -dlatego czekam tez na sospettosę i Jej relację bo moze się okazać że będzie mniej drastycznie to pamiętała... wiadomo jak się patrzy z boku to jest zupełnie coś innego
[:
13x13 - na bank tak jest ze jednak osoba rodzaca odbiera to inaczej . Do takiego wnioski doszłam z przyjaciółka z którą byłam podczas jej porodu . Ja stałam bezsilna z boku a ona wyklinała kogo się tylko da . Ale potem twierdziła że nie było tak źle . To pewnie też zasługa hormonów i adrenaliny a najlepszym znieczulaczem na koniec jest ta mała istotka . Pamiętam jak się jej córa urodziła to ryczałam strasznie mimo że to przeciez nie była moja córcia .
Justa - spróbuj się tez wykapać w czyms parafinowym oilatum czy coś . Bo ta wysypka z wygladu tez troszkę atopie przypomina która tez jest swędząca . A przy AZS stosuje się własnie emolienty . Zaszkodzić napewno nie zaszkodzi . Możesz użyć takie maluszkowe rzeczy. warto spróbować