magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Milka82 położnej na Żelaznej nie znam, ale dobrze by było byś kogoś dorwała kto tam rodził. Bo poza tym istnieje ryzyko, że jak nic u nich nie będziesz miała (chyba, że tam teraz chodzisz na szkołe rodzenia) to cię odeślą do innego szpitala.
No a my wczoraj mieliśmy pierwszą gimnastykę w szkole rodzenia. Z nauką oddychania przeponą i takie tam. A, że dzień miałam mocno forsujący, bo po dwutygodniowej przerwie zaczęła się szkoła, był basen z mężem i gimnastyka, to o 20 już grzecznie w łóżeczku w piżamce ziewałam
No a my wczoraj mieliśmy pierwszą gimnastykę w szkole rodzenia. Z nauką oddychania przeponą i takie tam. A, że dzień miałam mocno forsujący, bo po dwutygodniowej przerwie zaczęła się szkoła, był basen z mężem i gimnastyka, to o 20 już grzecznie w łóżeczku w piżamce ziewałam