reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe, słoneczne kreski smagane wiosennym wiatrem ☀️😎

reklama
9 dni po owulacji i 9 dni do miesiączki? 18 dniowa faza lutealna nie jest normalna. Co lekarze na to?

Owulacja jest okreslona tylko przeze mnie na podstawie śluzu, a okres wg kalendarzyka za 7 dni. Moje cykle są od 26 do 30 dni, czyli rożne. Dziś jest 8 dni po a 28.04 przewidziany @ czyli 14 dni... dodaje + - 2 dni spóźnienia.

"...W przypadku cyklu 28-dniowego, faza lutealna trwa 14 dni, chociaż w normie mieści się każda liczba dni między 10 a 16."
Doczytalam , ze znacznie gorzej gdy ta faza jest krotsza niż dluższa. Przed poronieniem mialam zawsze @ w ten sam dzien co miesiąc, zawsze 1. A teraz mam 2 dni wcześniej lub dzień czy dwa później zalezy ile dni ma miesiąc.
 
Ostatnia edycja:
Kolejne testy zrobione :-/ negatywne.
Okresu jak nie było tak nie ma… tak mało plamie, że bym mogła chodzić bez wkładki.

To są jakieś czary.
To wstrętne plamienie narobiło mi tylko złudnych nadzieji :-(
Nigdy tak nie miałam…
Na dodatek teraz bardzo trudno będzie mi określić kiedy mam dni płodne bo nie wiem czy to okres czy nie okres…
Pół nocy myślałam. Gdyby to był normalny okres już bym się z tym pogodziła i planowała nowy miesiąc. A tak? Nic nie wiem.
W ogóle nie czuje się jak w czasie okresu.
Organizm sobie ze mnie robi jaja.
Na dodatek pokłóciłam się z moim i to dość poważnie.. :-/ starań w najbliższym czasie nie będzie.. eh..
 
Kolejne testy zrobione :-/ negatywne.
Okresu jak nie było tak nie ma… tak mało plamie, że bym mogła chodzić bez wkładki.

To są jakieś czary.
To wstrętne plamienie narobiło mi tylko złudnych nadzieji :-(
Nigdy tak nie miałam…
Na dodatek teraz bardzo trudno będzie mi określić kiedy mam dni płodne bo nie wiem czy to okres czy nie okres…
Pół nocy myślałam. Gdyby to był normalny okres już bym się z tym pogodziła i planowała nowy miesiąc. A tak? Nic nie wiem.
W ogóle nie czuje się jak w czasie okresu.
Organizm sobie ze mnie robi jaja.
Na dodatek pokłóciłam się z moim i to dość poważnie.. :-/ starań w najbliższym czasie nie będzie.. eh..
Spokojnie ulozysz emocje, pogodzicie sie , a kwestia plamień rozwiąże się w ciągu kilku godzin na pewno. Ja tez plamilam około 2 dni zanim przyszedł okres i testy byly negatywne.
 
No to hej niedawno dostałam testy, czekam jeszcze na strumieniowy. Niestety od rana nie wytrzymałabym, więc siuśki były 2 godzinne ze słoiczka.😁😜🤭 Po pierwszej minucie już cała ucieszona widziałam cień 2 kreski a po 5 minutach nastrój klapnął. No coż negatywny. Czekam na kolejny dzien i pink strumieniowy zrobię, dziś dostałam nordtest. Niby się nie spodziewałam, no ale kak zobaczyłam, ze cos tam dostrzegam, to podjarałam się na całego.
 

Załączniki

  • 20220422_083223.jpg
    20220422_083223.jpg
    873,3 KB · Wyświetleń: 104
  • 20220422_083040.jpg
    20220422_083040.jpg
    854,5 KB · Wyświetleń: 102
  • 20220422_083223.jpg
    20220422_083223.jpg
    873,3 KB · Wyświetleń: 106
reklama
No to hej niedawno dostałam testy, czekam jeszcze na strumieniowy. Niestety od rana nie wytrzymałabym, więc siuśki były 2 godzinne ze słoiczka.😁😜🤭 Po pierwszej minucie już cała ucieszona widziałam cień 2 kreski a po 5 minutach nastrój klapnął. No coż negatywny. Czekam na kolejny dzien i pink strumieniowy zrobię, dziś dostałam nordtest. Niby się nie spodziewałam, no ale kak zobaczyłam, ze cos tam dostrzegam, to podjarałam się na całego.
nord testy mają widoczne 2 kreski jeszcze przed zrobieniem więc na bank je widziałaś. Zresztą niecierpie ich 😅
 
Do góry