Przespalam się już z tą kwota chyba troche. Czy jestem zadowolona? Nie mogę powiedzieć, że nie. Nie miałam wielkich oczekiwań co do wizyty bo z tyłu głowy miałam, że muszę pogłębić diagnostykę tzn. sprawdzić jajowody. Przejrzał moje wszystkie wyniki. Wypisał jakas suplementacje po swojemu, dzisiaj przysiądę dopiero do tego i będę ogarniać i zamawiać. I do tej pory mój poprzedni gin tylko zerkał na wyniki nie analizował ich I pytal po co spr Wit d, a po co homocysteina wszystko po co...
tsh mi teraz skoczyło i mam 2.16, wczesniej miałam 1.40 i nie kazał mi z tym nic robić skoro mam tarczycę w porządku i jestem po kontroli endokrynologa.
Pochwalił wyniki nasienia mojego męża - szok.
Zrobilam tam od razu ten pakiet na trombofilie więc koszt 330 zł doszedł. Już się przymierzalam tyle czasu zeby ogarnac z test dna ale nie wiedziałam jak to logistycznie z tym kurierem zrobić. A tak mam już za sobą I w sumie wyszlo nawet taniej trochę.
Co do tego endo to większość z was tutaj drży żeby było ładne po owu a u mnie już pogrubione na starcie. Eh ciąg wiatr w oczy. Liczę, że skoro mi powiedział ze póki co nic wiecej w tym temacie bez badań nie będzie mówił to jak już bede po to jest na to jakiś sposób. I jeszcze w grę wchodzi stymulacja I inseminacja, do której ja średnio jestem przekonana No nic zobaczymy jak to dalej pójdzie. W maju pewnie ogarne to hsg jeśli wyjdą te posiewy ujemne ale 2 tygodnie na wyniki będę czekać więc się nie wyrobię w tym cyklu do 12 dnia.
Gdybym była w ciąży wcześniej (w co nie wierzę) to mam się się mim pilnie kontaktować bo bedzie chciał wlaczyc leki mówił coś o acardzie, clexane, heparynie. Zszokowal mnie tym bo nie spotkałam sie do tej pory z takim podejsciem a raczej zakazywali mi starań podczas brania metforminy...
I w sumie trochę sie ciesze, ze jest jakiś plan, że nie muszę sama analizować, myślec w ktora stronę iść, co badac. No wiem koszt ogromny ale boję się w swoim szpitalu iść na laparoskopie bo oni od razu to robią. Nikt tu nie chce rodzic, nasłuchałam się jak dziewczyny w poczekalni do tego gina co chodziłam ostatnie 3 miesiące na monitoring mówily że tu jest rzeźnia...