reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe słoneczka

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
AT a jeszcze nie miałaś usg?? chociaż to może lepiej... gdybym nie wiedziała tak wcześnie, nie przyzwyczaiłabym się do myśli o dwójce...i teraz nie byłoby mi tak ciężko. może. trzeba się wziąć w garść i zacząć żyć normalnie. chyba wrócę do pracy, wtedy przestanę myśleć obsesyjnie. pozdarawiam. oby do drugiego trymestru dotrwać jakoś...
 
reklama
Kasianka!
Słonko się trochę zachmurzyło, ale jutro będzie lepszy dzień, uwierz, ja to wiem. Jak już Ci pisałam, poroniłam 8 lat temu w 9 tygodniu ciąży, dwa dni przed Wigilią. Przeżywałam to okropnie: płakałam, rozpaczałam, byłam wściekła na wszystkie ciężarówki (w tym moją koleżankę), nie rozmawiałam z mężem przez pół roku (za wyj. podania obiadu, czy zwykłych grzecznościowych zwrotów). Kiedy u męża w spodniach znalazłam adres do ginekologiczki wpadłam we wściekłość i zrobiłam mu taką awanturę, że nie było go w domu przez trzy dni. Byłam okropna, rozgoryczona i wręcz wredna. Jak widzisz nie Ty jedna to przeszłaś, masz troszkę lepszą sytuację, bo masz drugie dzidzi, mnie wtedy nic nie pozostało. Wyleczyłam się dopiero trzy lata po poronieniu jak urodziłam Wiwi. Jak widzisz ciężki jest żywot kobiety, radzę Ci weź się w garść, rusz tyłek i zajmij się czymś pożytecznym - wracaj do roboty!!!! Rozumię też Twoje obawy o drugą dzidzię. Wierz mi ja też się boję, że może znów mi się coś nie udać i wierz mi drugi raz już bym się nie zdecydowała.
 
Mialam usg, kiedy niunia miala 14 dni ;), ale wtedy pokazal sie tylko malutki pecherzyk. Jutro idziemy - nie moge sie doczekac :).
Dzis caly dzien czyms sie zajmowalam i od razu lepiej. Zero zlych mysli :)
Damy rade przetrwac te pare miesiecy! MUSIMY :)
 
Bylam dzis na usg i zobaczylismy pecherzyk :) i malutka dzidzie i jeszcze mniejsza mrugajaca kropke czyli bijace serduszko :)
SUPER :D. Wszystko gra.
Pozdrowienia dla Was i kruszynek :)

A to zdjecie, na ktorym zaznaczone jest malenstwo. Ma 3,5 mm :D

6w0d4donetu4jm.jpg



i inne, na ktorym widac pecherzyk ciążowy :)

6w0d2donetu1vd.jpg
 
AT no to super ze wszystko jest w porządku :) mam nadzieję, że ten widok znacznie Cię uspokoił. pozdrawiam serdecznie Was oboje :)
 
Ja dzis zobaczylam pechezyk ciazowy...mial 7mm dziwne skoro u ciebie 3.5 mm :( no i serduszka niebylo jeszcze widac tylko pecherzyk :( ale wazne ze dzidzia sie rozwija!!
 
LILITH pisze:
Ja dzis zobaczylam pechezyk ciazowy...mial 7mm dziwne skoro u ciebie 3.5 mm :( no i serduszka niebylo jeszcze widac tylko pecherzyk :( ale wazne ze dzidzia sie rozwija!!

u A+T to plod ma 3,5 mm;
u Ciebie plodu jeszcze nie widac :) ale cierpliwosci :)
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry